Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
heh cięzki dzien....


Mróz mnie zabił dziś poprostu- a i w taką pogodę drałowałam do pracy rano :-) - 22 mój termometr pokazał:-)
Ogólnie ok wyszło choc głodnie bardzo, podjadaniowo, ale bardzo aktywnie:
do pracy tam i powrót 45 min marsz solidny
45 min aerobiku
20 min sauna

A zjadłam dziś dosc sporo i nie za przemyślanie ale wyszło około 1300 kcal

serek waniliowy 160 kcal
3 deski 85
2 kawy 100 kcal
jabłko 160 kcal
kiwi 30 kcal
cukierek 20 kcal
czekoladka 40 kcal
zupa 50 kcal
2 wafle z szynka i warzywami 100 kcal
2 cistka a"la Hit 250 kcal
brukselka 40 kcal
kalafior 20 kcal
plaser szynki 50 kcal
wafel 25 kcal
woda z miodem 20 kcal
chipsy 50 kcal


Tak wiec sporo było- aż mega źle nie było - jutro postaram sie jakoś inaczej :-)

A rano waga pewnie znów porażka na całego- ale co się dziwic jak ja prawie do toalety nie chodzę:-(  juz totalnie noie wiem jak z tym walczyc, a ciągle na xennie i senesie nie mogę leciec :-(

  • malgorzatagrzebinoga

    malgorzatagrzebinoga

    8 stycznia 2009, 07:55

    ...sprawdzony sok z kiszonej kapusty. Można kupić w supermarketach w butelkach... albo ispalgul lub colon c. Pomaga, sprawdziłam a nie rozleniwia jelit jak leki przeczyszczające...

  • cheeva

    cheeva

    7 stycznia 2009, 23:18

    sprobij duphalac. to syrop. mnie przepisal lekarz, ale jest bez recepty - skuteczny, niedrogi i bezpieczny. jedna lyzke stolowa wieczorem, a jak nie da rady to 20 ml (jest miarka na zakretce) np. do herbaty, czy kawy wieczorem zamiast cukru lub slodzika, bo ma slodki smak. mnie pomaga w kazdym razie ;]

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.