Nie poddalam sie kochane ale nie mialam neta przez dwa tyg, U mnie ok nawet waga bez zmian - chodz dzis pokazuje 66 ale to pewnie po tym jedzeniu
Od jutra na nowo ruszam z dieta mam nadzieje skutecznie bi nigdy nie dojde do tych 58 kg :-( Uciekam bo mam pół rodziny na łbie :-) Papa i spoźnione zyczenia śle Wam Kochane
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Beatriss
28 grudnia 2008, 13:31Swietnie kochanie ze wrocilas :) zycze powodzenia wielkie buziaki
Waterlilly
28 grudnia 2008, 09:42Hej, fajnie, ze sie odezwalas!
princAgueda
27 grudnia 2008, 21:35Już myślałam kochana, że Ci się znudziło pisanie na vitali ;) Ja po świętach o dziwo nie zgrubłam ale też nie chudne ostatnio :( mam zamiar schudnąć pozdrawiam gorąco :*jak tam Twój związek?:) :*:*
annuschka
27 grudnia 2008, 18:00sylwester za pasem do roboty :P