Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I plany e łeb poszły


No i niestety wyjazd po auto odłożony na środe :-( za tydzień kurcze a już myślałam że się polansuje .... i przy okazji kupie może jakieś nowe ciuszki w Berlinie no ale pech chciał....
Inne mam w sumie zmartwienia i mega doła... dziś byłam u koleżanki z moim przyjacielem (  czyt. chłopakiem którego darze wiecej niż przyjaźnią, ale jesteśmy przyjaciólmi) no i ta moja koleżanka sobie z nim popiła - ja nie bo dieta... i mieli taki fajny humor i tak się super dogadywali że mnie normalnie trafia ... no i jak wracaliśmy z nim do domu ona napisała smsa abym dała jego numer - dałam, co innego miałam zrobic?? Teraz mnie nosi bo ciekawa jestem co z tego będzie ( czyt. modle się aby nie było nic)......... Padaka

Dietkowo myśle bardzo ładnie
Śniadanie 100 kcal 2 wafle ryżowe z jogurtem i pomodorem

Obiad
Racuchy 400 kcal

Podwieczorek
2 wafle z pomidorem i pasztetem100 kcal

Kolacja
a deski wasy 80 kcal
5 chipsów 30 kcal
lampka wina biełego  120 kcal

Razem 830 kcal no a z gimnastyki nic tylko spacer 1,30 min. Dalej miałam postanowienie że nie cwicze, ale jutro coś już porobię bo mam wyrzuty sumienia :-( A teraz lece na wasze pamiętniki popatrzec co u Was kochane .. do jutra :*





  • prysia

    prysia

    9 października 2008, 11:33

    no to faktycznie nieciekawie z tym chłopakiem..ja tak mysle że jesli jesteście przyjaciółmi to znaczy że fajnie dogadujecie sie przy piwku i na trzeźwo a miejmy nadzieje ze kolega z nowo poznana koleżanka będzie umiał tylko dogadać sie z nia po piwku, wiec....morał z tego taki..jesli na 100% jesteś pewna swoich uczuć to powiedz o nich swemu przyjacielowi, zeby przypadkiem jakas lafirynda ci go nie zdmuchneła, a potem zaciąży i bedzie po przyjaźni i po miłości..a takie przypadki sie zdarzają..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.