Miałam się wziąśc za nauke ale niestety jeszcze nie znalazłam na nią czasu a jutro exam .. wiec na bank mam nocke
Zamiast się uczyc zrobiłam
- 300 brzuszków górnych
- 50 podnoszen prostych nóg na dolne mięśnie brzucha
-ogólne cwiczenia aerobiczne tyłek uda itp 30 min
- 15 minut biegania
- posprzątanie pokoju
- wypranie butów - są teraz mega białe
-wypranie ręczne swetra - czochrałam bo chyba z 15 min
- całkowity salon spa :-) tzn kompletny peeling ciała, potem depilacja, maseczki, balsamiki i masaż
- teraz wpis na vitali
-potem tel do psiapsiólki muszę się przecież wyżalic ze wiedza nie wchodzi mi do głowy
- a potem nauka
- a o 6 rano śniadanko i na pociąg do wroca
Miło nie ?? Ale nie ma jak motywacja .. dam rade :-D Caluski moje kochane
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
menevagoriel
25 maja 2008, 22:25hehehe masz tak samo jak ja :) caly czas pisze, ze się uczyć muszę. No bo muszę, ale tego nie robię hehe. Owocnej nauki. pozdrawiam