Pomimo @ wcale nie czuję się jakaś ociężała jak to bywało wcześniej. Tak sobie wlaśnie pomyślalam, że zrobię wyjątek i jutro rano się zważę. Cjcę sprawdzić na czym stoję, bo już sama nie wiem, dawno się nie ważyłam.
Jeśli chodzi o moje zakochanie to nadal trwa... Tak mi się fajn ie z nim rozmawia... Jest przeuroczy i przezabawny... Wiem, że powinnam coś z tym zrobić, zanim będzie za późno ale nie potrafię. Jest mi tak dobrze... Mój K. nie ma dla mnie wogóle czasu. Ciągle się kłucimy... :( Mam 26 lat i nie potrafię podjąć żadnej odpowiedzialnej decyzji dotyczącej mojego życia... Żal.pl :(
anulka1988alfa
11 lipca 2011, 17:09Musisz dokonać wyboru:)Na dłuższą metę takie życie sensu nie ma :)Pozdrawiam:)
eveline2010
11 lipca 2011, 11:42może zastanów się nad swoim związkiem - czy ma sens albo spróbuj coś z tym zrobić...
LuiKa
11 lipca 2011, 11:10czase trzeba wziac zycie w swoje rece i zaryzykowac!:) Granie na dwa fronty nie ma sensu:) Milego dnia;*