Jutro się zważę. Dziś od rana wypiłam wodę więc waga niewiarygodna by była. Kolejny ciężki dzień dziś przede mną. Wiecie ile jest roboty z wypisywaniem świadectw dla dzieci? Boziu to jakas masakra. Sam dyrektor będzie mi pomagał bo trzeba jakiś program specjalny na kompa wgrać. Tak więc dziś z pracy zapewne szybko nie wrócę bo będę wypisywać świadectwa.
Haydi
2 czerwca 2011, 07:24dasz radę kochana :)