Kolejny tydzień udaje mi się kontynuować spadek wagi. Na razie jest to tylko 1,5 kg ale jak podniosłam siatkę z 1,5 kg ziemniaków, to dopiero do mnie dotarło, że to wcale nie tak mało i przynajmniej o tyle mniej męczą się mój kręgosłup i stawy.
Ponieważ jednak jestem z natury leniwa i przy przygotowywaniu posiłków robię wszystko, żeby się nie przemęczyć, to 2/3 posiłków z diety vitalii wymieniam na te tzw. szybsze do zrobienia. I tu natknęłam się na problem z ilością kalorii. Zgodnie z dietą powinnam jeść około 1800 kalorii a po wymianie wychodzi mi 1300- 1400. Czy Wy też tak macie? Bo może ja po prostu czegoś nie rozumiem w tej wymianie. Wydawało mi się, że wymiana polega na tym, że wielkość posiłków dostosowuje się do tych wymienianych ale chyba tak nie jest. A szkoda...
Dziś idę na kolejne zajęcia z angielskiego. Ciekawe, co teraz wymyślą, bo ostatnio zastanawialiśmy się czy pająki mają uczucia... Często mam problem na angielskim nawet nie z tym jak coś powiedzieć po angielsku ale co w ogóle powiedzieć, choć mój mąż mówi, że to niemożliwe :) buziaki!
MagdalenaIX_2018
6 marca 2019, 19:27Gratulacje! Widzisz jak kopnęłaś ludzika w cztery litery to się toczy. Kop gościa dalej, bo to świetny wynik. Powodzenia.
Bidek
6 marca 2019, 20:35dzięki :) staram się go kopać dalej - żeby mi tylko za szybko nie uciekał :)
zurawinkaaa
6 marca 2019, 15:39O w sumie nie pomyślałam tak o tym , chyba na następny raz podniosę albo spróbuję podnieść tyle kg ile już stracilam jak będę chciała się poddać ;)
Bidek
6 marca 2019, 20:32to naprawdę działa :)
Blondynka94
6 marca 2019, 14:071,5 kg to super wynik :) nie ma co umniejszać :P Miałam kiedyś dietę vitalii i też mi się tak robiło, ale jak się o tym wypowiedziałam na forum to moderator odpowiedział mi, że to niemożliwe... :/ Powodzenia na angielskim!
Bidek
6 marca 2019, 15:03dzięki. to ja może też napiszę do moderatora i zobaczymy co mi odpisze...
Campanulla
6 marca 2019, 13:421,5 kg to ładny kawałek ciała! Brawo!
Bidek
6 marca 2019, 15:02jak dałam swoim dziewczynom do potrzymania te 1,5 kg ziemniaków to starsza powiedziała bardzo poważnie: mamo tak nie może być musisz być dzielna, dasz radę.... No i chyba nie mam wyjścia :)