Hej, co tam słychać?
U nas ząbkowanie. Dwa ząbeczki już są
Przyjechali teście i nie mam gdzie ćwiczyć grr! Byłam ostatnio biegać, jakimś cudem się wybrałam. Jestem ostatnio bardzo przemęczona, mimo to udało mi się już dwa razy od miesięcznej przerwy od biegania (nie od dywanówek, bo dywanówki robiłam do zeszłego piątku, dopóki nie wrócili teście...) wyjść i zrobić te 30 minut. Dzisiaj też w planach. Na szczęście pod koniec sierpnia wyjeżdżają i będę mogła normalnie ważyć jedzenie i funkcjonować. Poza tym mam jeszcze jeden plan, ale to jak mówię pod koniec sierpnia.
Nie w ten weekend tylko w następną niedzielę mamy chrzest. Ubranko kupione, sala jest, tort zamówiony. Sukienka też no i jutro jadę poszukać bolerko jasne. Mam nadzieję, że coś się znajdzie.
Dieta... Wstyd, ale brak. Jem co chcę. Wczoraj znowu obudziłam się (a raczej Szymek obudził mnie o 5:30) z wielkim bólem głowy. Już wiedziałam, że będzie przeebany dzień. No i tak było, od 8 do 10 jeszcze z Szymkiem spałam (jak nigdy) no i dopiero koło 14 przeszło.
Będę robiła chyba dzisiaj albo jutro albo kiedyś naleśniki z serem (ksylitol zamiast cukru, mąka pełnoziarnista, jogurt naturalny zamiast śmietany) z bitą śmietaną (ksylitol) i borówkami i jeżynami Ostatnio mam ochotę na naleśnika na słono. Macie jakieś pomysły?
mmmarlady
9 sierpnia 2019, 19:09Naleśniki na słono super z farszem : pieczarki pokrojone, oliwki, ser plesniowy lub topiony. To dusimy, i potem w naleśnik, można polać oliwą, mega :)
martiniss!
9 sierpnia 2019, 10:14Nie lubię się bawić w naleśniki na wytrawnie ;) Wolę wtedy tortille albo pierogi. Zwłaszcza pieczone :D Mniam! Wtedy najchętniej albo pieczarka, ser albo a'la gyros z kurczakiem :) Do tego sosiki i chrupiące pierogi :)
PannaNiecierpliwa
8 sierpnia 2019, 19:04Ja na słono lubię kilka kombinacji: podsmażona szynka+szpinak, łosoś + szpinak, meksykański farsz, mix sałat, sos + kurczak lub tuńczyk :) Duuużo opcji :)