Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 10, 23 tc


Hej!

Dzisiaj skończyliśmy wcześniej :) O 13:30 już wyszliśmy. Czuję się o wiele lepiej, bo też siedziałam sporo. Dzisiaj gotowałam omleta i naleśniki :D 

A jutro o 8 (w niedzielę od 9) zajęcia. I cały dzień znowu zajęty. 


Powiem szczerze, że dzisiaj pozwolę sobie na mini cheat, oczywiście kontrolowany. Zjem po prostu pierś panierowaną z ziemniaczkami i ogórkiem kiszonym (zjadamy resztki, bo jedziemy dzisiaj na zakupy), zjadłam znowu te dwa wafelki mini i... twixa. A wczoraj jeszcze marsa (te małe). Taak... Wiem. Ale wiecie jak mi dobrze było? I nie rzuciłam się na jedzenie jak to zawsze (zjem coś słodkiego i później zawór puszcza i wpieprzam jak głupia). Teraz jem regularnie i nie przejadam się (co wcześniej się kończyło bólem brzucha).


Na studia biorę sobie owoce, orzechy, kanapki i kefir z grahamką. I woda oczywiście, i kawa 3 w 1. Obiad zrobię normalnie jak wrócę, bo i tak Mężowi muszę coś ugotować, a tak to będę gotować tylko raz.


Z okazji dzisiejszej wygody ciała nawet posprzątałam chatę. Ogólnie to ja jestem bałaganiara no i nie raz mi się oberwało od Męża :p Wiecie, teściowa pedantyczna to i się przyzwyczaił. Ja to wtedy nie dość, że nic nie robiłam (noooo, może obiad) to jeszcze nie sprzątałam "generalnie". Dzisiaj i odkurzyłam, i umyłam podłogi... Jak nie ja :p

Wczoraj nie zjadłam kolacji. W ogóle nie byłam głodna (Mąż kupił sok pomarańczowy...).


Moje samopoczucie dzisiaj jest na dobry poziomie :)

Uciekam robić obiadek.

Miłego dzionka  <3


JADŁOSPIS


Śniadanie

siemię lniane

jajecznica na kiełbasce podsmażona na oleju, 2 kanapki z buły ciemnej z masłem i ogórkiem

inka z mlekiem


II śniadanie

banan

orzechy włoskie


Przekąska

jogurt skyr truskawkowy

twix

płatki corn flakes z mlekiem (mała miseczka)


Obiad

pierś z kurczaka panierowana w jajku i bułce tartej, podsmażona na oleju i odsączona na ręczniku kuchennym + ziemniaczki gotowane z koperkiem i masłem + ogórek kiszony


Kolacja

?? Może nie będzie.

***2 mini wafelki, sok pomarańczowy***

I na dokładkę mój wielki brzuchol... Teraz zaczął być ogromny... (strach)

  • g.ula

    g.ula

    28 października 2018, 20:11

    Dawno nie pisalas... tęsknię :*

  • barbra1976

    barbra1976

    25 października 2018, 10:44

    Czyli w miarę ok i aktywnie. Znaczy, że się dobrze czujesz. Cieszę się.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.