Hejka!
Dzisiaj kolejny dzień się nudzę. Za oknem znowu pada, to znaczy mży. Jest okropnie. Natchnęłam się na zrobienie zupy z dyni. Miał być krem, ale nie wyszedł krem, bo wyszła trochę rzadsza. Ale jest nawet dobra, powiem Wam.
Chciałam załączyć linka do przepisu, ale niestety coś mi lapek odmawia posłuszeństwa :o I don't know why!
____
Moje poczynania z pracą licencjacką stoją na napisaniu wstępu oraz szukaniu literatury. Tak, wstęp już napisałam. I pierwszą stronę tytułową również.
Miałam iść dzisiaj na wycięcie pieprzyka, ale zrezygnowałam. Boję się, że nie mogłabym ćwiczyć hahaha. Poza tym pani lekarz była jakaś dziwna...
Poszłam do niej i powiedziałam, że chciałabym usunąć pieprzyk z ramienia, a ona co? Powiedziała: "OJOJ". Wtf.
Nieważne.
_____
Jutro jadę na uczelnię, bo mam egzamin z praktyk o 8:30. Ciekawe o której stamtąd wyjdę, bo chciałabym pójść do biblioteki i wypożyczyć książki i artykuły do napisania pracy.
Nie wiem jak dalej ja będę stała z czasem wolnym, więc może uda mi się coś napisać. Póki co zleceń w tesco brak. Troszkę smutno...
_____
Poszłam dzisiaj na zakupy do Aldika i pożałowałam. Kupiłam rzeczy na: fasolkę po bretońsku, zupę dyniową i babeczki z masłem orzechowym (przy czym masło orzechowe miałam już w domu)... I wydałam 94 zł. Żal. Aa przepraszam, kupiłam dodatkowo tarkę 4-stronną za 9 zł.
Ale 94 zł? Za co!!!
Kur.....
_____
Jutro planuję zrobić tą fasolkę po bretońsku. A w sobotę chcę zrobić babeczki z masłem orzechowym.
Ale mam dylemat... Bo mam piekarnik gazowy i nie wiem jak to piecze. Nie piekłam jeszcze w nim ciasta. Ciekawe czy wyjdzie.
_____
Ale mi czas dzisiaj pędzi, nawet nie wiem kiedy tak umyka. Dopiero wstałam (o 6 XD) a już zaraz trzeba będzie iść biegać
pozytywna16
22 września 2017, 08:51czas faktycznie leci nie wiadomo kiedy :D To teraz będziesz miała napięty grafik :) a zupa wygląda przepysznie !
kingusia1907
22 września 2017, 01:45Tak znam to te zakupy idziesz niby mało co kupiłaś a kasa znika w mgnieniu oka. Racja czas zdecydowanie za szybko mknie :D powodzenia z tą pracą przede mną magisterka i ciężko mi się zabrać za nią ;)
theSnorkMaiden
21 września 2017, 17:35A daj spokoj...ja ostatnio poszlam na spozywcze zakupy i zaplacilam tez 100zl a prawie nic niekupilam w zasadzie. Masakra... tez musze sie za zupe wziac
dola123
21 września 2017, 13:51Też czeka mnie w tym roku licencjat, coś tam mam w głowie, ale na papierze nic, książek zero, jedynie kilka artykułów :D hi hi hi Ale od października ostro biorę się za pisanie ;p Jaką tematykę obiera przyszła dietetyczka:?
Bezimienna661
21 września 2017, 20:19Ogólnie redukcja osób otyłej (mam na myśli mnie XD) ^ Najprostszy z najprostszych.