Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Żyję.


Hej.


Melduję się.


Niestety po dwóch dniach słodyczowo poległam. I piwem też. Jednak mam dobre wieści. Waga spada.

Mimo, że czasem zdarzy mi się wypić piwo i zjeść batona to waga nie rośnie tylko spada. Na całe szczęście. 


Jednak, żeby nie było, dietuję. Tylko te weekendy wszystko niszczą. 


Ogólnie pracuję 10 h dziennie, więc nawet nie mam czasu jeździć do sklepu po słodycze no i nie mam czasu robić tuczących potraw. Dzisiaj np na podwieczorek w biegu wypiłam tylko kefir i 3 h nie byłam głodna.


Stawiam na wodę. Piję też herbaty ziołowe. Kawę robię sobie słabszą i piję z mlekiem bez cukru.


Jak na razie idzie dobrze. Najgorzej z ćwiczeniami, bo po 10 h jestem padnięta. Jeszcze na zumbę pójdę, ale bieganie gorzej, bo jak kończę pracę to już jest ciemno, a ja się boję po ciemku sama niestety. Niedługo na szczęście będzie się robiło ciemno później.


No i następny tydzień zapowiada się fajnie, ale o tym jak już będzie tak jak ja chcę.


Aaa... I najważniejsze... Studia. 

Teraz się troszki boję, bo powoli szykuję się duchowo do... Pisania pracy licencjackiej. To znaczy pisać nie będę na bank teraz, pewnie dopiero na jesień/zimę, bo niestety nie mam zielonego poja jak się za to zabrać. Póki co wszystkie myśli skupiam na studiach i na pracy.


Nie mam białej morwy i tak mi się chce słodkiegooo, ale jutro zrobię sobie chyba pankejki albo naleśniki.

Niedługo moje urodzinki. Planuję zrobić dietetyczny "tort".


Snickers! <-przepis


A jak nie to coś innego wymyślę. Może sernik jaglany? Dużo tego jest w internecie. Albo oreo... :o

  • dola123

    dola123

    9 marca 2017, 20:49

    Też czeka mnie niedługo wybor promotora i tytuł pracy, bo za rok obrona :D

  • tara55

    tara55

    9 marca 2017, 18:47

    Fajnie, że waga spada. Trzymaj ją w ryzach i nie popuszczaj. Jeśli masz już temat pracy licencjackiej to lepiej, abyś już zaczęła o niej myśleć i zacząć pisać. Przepraszam, że wtrącam się, ale chciałam tylko dobrze Tobie podpowiedzieć.Tak mi wydaje się.:-) Miłego wieczoru życzę. :-)

  • fokaloka

    fokaloka

    8 marca 2017, 21:09

    Ja dzisiaj robiłam pancakes w wersji fit, z przepisu który znalazłam w necie, pyyyycha! I super hamują ochotę na słodkie ;)

  • am1980

    am1980

    8 marca 2017, 20:07

    Narobiłaś mi smaku na te naleśniki, też muszę zaplanować w najbliższym czasie, bo bardzo mi się chce...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.