Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
małe zmiany na lepsze


Witam w ten piękny wrześniowy dzień

Od kilku dni a dokładnie od trzech trwam w diecie plaż południa. Dziś dzień czwarty. Startowałam z wagą 112,5kg. Dziś jest lepiej ale oficjalne ważenie w poniedziałek.

Nie czuje się ociężała. Nie chodzę głodna. Jedynie co to czasami kuszą mnie jakieś przysmaczki ale twardo mówię im NIE.

Wszystko idzie zgodnie z planem. Jedzeniowo teraz super bo masa pomidorów, cukinii, bakłażanów a ja uwielb9iam to. I wcale nie musi być mięcho. Choć nie powiem i to jadam.

Co dziś w planach jedzeniowych :

Śniadanie- serek wiejski+ 3 pomidorki koktajlowe+ 3 plastry kurczaka gotowanego

II śniadanie- sałatka z kurczaka, jajka, ogórka korniszona i łyżki majonezu

obiad- cukinia w sosie pomidorowym

kolacja- 2 jaja sadzone na szynce.

Powinna być gdzieś po drodze przekąska ale nie wiem czy wcisnę. Jakby co to zaopatrzona jestem w orzechy.

Jedynie co to był mały problem z wizytami w wc. Ale zapodałam sobie herbatkę i wszystko wróciło do normy.

Miłego dnia

  • petla

    petla

    19 września 2016, 09:53

    Super te oznaki o odchudzaniu, przez ostatni tydzień jakoś waga na diecie mi wariuje. Puki co do tych oznak mi daleko ale rozbawiłaś minie, poprawiłaś humor. Dziękuję... (chyba to sobie wydrukuję i powieszę na lodówkę:)

  • EfemerycznaOna

    EfemerycznaOna

    18 września 2016, 21:10

    3mam kciuki za dalszą walke.

  • emkr1

    emkr1

    16 września 2016, 20:06

    Dzięki za te 10 oznak - chyba mi nie grożą, ale wywołały uśmiech na twarzy po męczącym dniu :) Przeczytałam Twój jadłospis - mam wrażenie, że ja zjadam furę żarcia w porównaniu z Tobą - może tak mi te 3 pomidorki koktajlowe zasugerowały, bo ja zwykle biorę do posiłku całkiem pokaźnej wielkości pomidor - korzystam póki jest sezon.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.