Staram sie trzymać dietę. Dizis nie było źle, ale to sie dopiero okaże przy nastepnym ważeniu.
Zrobiłam małe zakupy spożywcze, na kolacje i do pracy na śniadanie wystarczy.
Kupiłam też buty w Stradivariusie jak przyjdą to się pochwalę.
A tu dzisiejsze menu:
zupa ogórkowa,kawałek ciasta ( a'la ptasie mleczko) 2 pętka kabanosa, jajecznica na szynce z 3 jajek, 2 jabłka, szklanka sok, 4 koreczki śledziowe. trochę mało i mało zbilansowane ale moze jutro bedzie lepiej.
angelisia69
21 października 2015, 03:59oj sledziki bym wszamala ;-)