-Dzisiaj wydane 228 zł, w tym lumpeks dla męża i dla mnie (dwie pary spodni, dwie bluzy, sweterek, koszulka i spódnica), spożywka, maca z bigo, pellet i karma dla zwierząt, chemia czyli proszki i płyny do prania, pink pasta( zobaczymy czy działa jak pokazują na tiktokach za 12 zł zaryzykowałam, mam gary do wyczyszczenia) słodycze na mikołajki dla córki( czyli paczki mikołajowej ciąg dalszy). Koniec miesiąca to się chemia i rzeczy dla zwierząt kończą.
- Zjedzone prawie grzecznie nie licząc chrupek kukurydzianych i batona zbożowego.
-ruch- przeszłam łącznie 9120 kroków
- coś tam podziubałam przy obrazie
- nic nie odgraciłam
Zasnąłem za to na podłodze, musiało być niskie ciśnienie, ciemno było od deszczu. Przyszedł pokrowiec na kijki z ali i niespodzianka, bo były dwie sztuki, hm. Jeden użyję na matę do jogi.
Julka19602
27 listopada 2024, 07:45Gospodarną jesteś kupując tyle rzeczy. Nie potrafię nic kupić w sklepach z używana odzieżą. Mam znajome co potrafiły wyszukać świetne ubrania. Ja dziś wydałam tyle tylko na obrus w Eurofiranach i deser lodowy. Miłego dnia.
Janzja
26 listopada 2024, 21:05No fajne niespodzianki daje ali express, mi się chyba nie zdarzyło jeszcze :)
annna1978
26 listopada 2024, 19:11Chyba nie wydałaś zbyt dużo za tyle zakupów 😉
beutyheart
26 listopada 2024, 20:07Może nie, staram się kupować tylko to co potrzebne...dlatego kupiłam spódnice na lato 😆 Wciąż mam nadzieję, że schudne i będę dobrze wyglądać w 2025