Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie śpię


Nie śpię🥱🥱, a powinnam już o tej porze. Opilam się coli, niestety bóle brzucha nie przeszły, teraz po coli już tak. Ale nie śpię, bo kofeina. I księżyc w pełni na dodatek. Jutro występy, konsultacje, dekoracje i inne cuda wianki. Wracam dopiero o 18, a wychodzę o świcie, zjem na mieście. Po jutrze posiedzenie po pracy sześciogodzinne. Ble... Znów mi się odpali pomieszanie i zaburzenie rutyny? Oby nie🥺

s: chlebek pastą z makreli i twarogu z cebulką, jajka z sosem koperkowym

O: ziemniaki, surówka z rzepy i marchewki, cukinia w bułce

K: chlebek z pastą , kamyczki i cola.

I jeszcze kocurr jesienny, klimatyczny. Żeby nie było tylko spożywki 🥴

  • PACZEK100

    PACZEK100

    9 listopada 2022, 07:31

    Oj to ciężki dzień przed tobą, trzymaj się tam. Piękny kocurek:)

    • beutyheart

      beutyheart

      9 listopada 2022, 19:16

      :) kocurek to przystojniak

  • Janzja

    Janzja

    8 listopada 2022, 23:37

    A kocur to z jakiej paczki ;)). Trzymam kciuki za trzymanie rutyny! Nie popuszczaj, ja się szykuję też do kolejnego treningu rutyny i już same haubice na to gotuję. Musi być spoks, da się nie zgubić rutyny - inni potrafią jakoś xD

    • beutyheart

      beutyheart

      9 listopada 2022, 19:15

      Pewnie się da tylko, ja mam taki rozstrzał w jakich godzinach pracuje, zmiany grafików znienacka. No nic trzeba ogarnąć. Złoto wygrał ten, co miał w domu dzieciństwa ułożone wszytko i dobre nawyki i wyniósł to we krwi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.