Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota


Tydzień bez kontroli: pieniędzy nie liczę bo szok😱 Teraz 100 zł do sklepu to jak kiedyś 50zl. Ten tydzień żyłam na byle czym głównie, moje ciało wysiada po tym. Wystarczyło 3 tyg na w miarę czystej diecie, by kiedy wróciłam do gotowców dostać mega wysypki, bólów brzucha i biegunki, bólu stawów. Ale też nie miałam siły, to chyba chodzenie na tabletkach, zmiana czasu, absurdy w pracy. Wracałam z pracy i do łóżka, spać chociaż na godzinkę. Raz nawet, gdy wróciłam i zasnęłam, zadzwonił kurier i bardzo się zleklam, że nie poszłam do pracy, że zaspałam. Po kilku minutach dopiero doszłam do tego, że ja z pracy wróciłam już i jest ten sam dzień. Tydzień zoombi. A jak ja nie ugotuję to nikt tego nie zrobi 😑

Taki tydzień do śmietnika, nie do dziennika. Budżet, planowanie, zdjęcia, wpisy....od teraz. To mnie trzyma w kupie. Najgorsze bóle już przeszły.

  • Janzja

    Janzja

    6 listopada 2022, 05:52

    Lecimy dalej, u mnie falstart zombie nadal trwa, trzeba to przerwac.

    • beutyheart

      beutyheart

      6 listopada 2022, 09:45

      👍trzeba, ja nie lubię swojego trybu zombie 😖

  • PACZEK100

    PACZEK100

    5 listopada 2022, 09:44

    Szybkiego powrotu do zdrowia i realizacji planów:)

    • beutyheart

      beutyheart

      5 listopada 2022, 17:11

      Oby🙏❤️

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.