Nie wierzę... tak się cieszyłam, że w tym tygodniu mogę mieć 8 z przodu, a tu lipa już nie tyle, że waga stoi, ale ona rośnie nie mam pojęcia dlaczego, bo w sumie jem mniej niż w zeszłym tygodniu, nie ćwiczę też na tyle żeby mięśnie mi urosły dziwne... we wtorek przybyło mi 100 g, wczoraj kolejne 100 g, a dzisiaj to już 500 g wypisuję to i sobie pomyślałam, że może to przez miesiączkę... właśnie sobie przypomniałam, że się zbliża nigdy nie monitorowałam tak wagi, więc nie wiem czy zatrzymuje mi się ta woda w organizmie czy nie no, ale mam nadzieję, że faktycznie trafiłam i za tydzień waga zacznie spadać...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Xylie
25 lutego 2016, 09:44Może właśnie dlatego że jesz za mało? :) ile kcal Ci wychodzi z posiłków? Obliczałaś sobie ppm i cpm? A może rozkład białek tłuszczów I węglowodanów jest nieodpowiedni?
MaWel
25 lutego 2016, 09:16Nie wiem jak często się ważysz, ale raz w tyg wystarczy, waga sie waha, zwłaszcza gdy zmniejszyłaś porcje, po pewnym momencie organizm najzwyczajniej sobie odkłada, albo pojawia sie taka mega zachcianka, ze wola słabnie... najważniejsze to nie jeść za mało! Na wszystko trzeba czasu, diety 1000-1500ckal to mit, waga ci spadnie ale z czego nie z tłuszczu na pewno, bo jak za mało tłuszczu to organizm i tak sobie go zachowa, bo w tłuszczu ma magazyn, a potem jak juz totalnie będzie brak składników odżywczych to zacznie się podjadanie, bo nie wygrasz z tym i efekt jojo. Najważniejsze jest poznanie zasad racjonalnego żywienia (sa kompletne kursy, lub porady u dietetyka), na prawdę można zmienić nawyki i trzeba to zrobić na zawsze!
BettyBoop89
25 lutego 2016, 10:24Nie głoduję się tylko nie jem ostatniego posiłku, bo mi się najzwyczajniej w świecie nie chce :) boje się efektu jojo dlatego nie popadam w paranoję i w sumie jem tak, że się najadam :) ale co do ważenia to prawda...ważę się za często
Rayen
25 lutego 2016, 09:13W takich przypadkach jak Twój to zazwyczaj wina cyklu. :) Nie przejmuj się i rób swoje! ;) Będzie dobrze!
EfemerycznaOna
25 lutego 2016, 08:28Zacznie to na bank przez @.