Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znowu kryzys :(


Nie wierzę...znowu mam ochotę na coś słodkiego i na Colę (szloch) dzisiaj to już ogromną. Muszę pisać pracę i jestem przyzwyczajona, że wtedy piję Colę. Nie umiem się skupić z tego wszystkiego. Boję się, że zaraz zejdę i coś kupię, bo nie wytrzymam. Jeszcze tydzień diety nie minął, a ja już wymiękam. Smutne, że jedzenie może tak uzależniać. Może uda mi się przetrwać...pójdę spać i zapomnę :D 

  • BettyBoop89

    BettyBoop89

    20 lutego 2016, 20:29

    jak napisałam tak zrobiłam...ucięłam sobie drzemkę i przeszła mi ochota na Colę :) czas na Inkę :D

  • zielonowlosa

    zielonowlosa

    20 lutego 2016, 18:37

    Ja lubiłam Colę a teraz jest taka słodka i lepka od cukru,Fuj hehe

  • aiishha

    aiishha

    20 lutego 2016, 18:26

    To chyba taki dzień za mną też dziś cola chodzi:) Ale nie mam jej w domu a do sklepu na pewno nie pójdę- zapijam wodą z cytryną:P

  • EfemerycznaOna

    EfemerycznaOna

    20 lutego 2016, 18:20

    Z czasem i każdym tygodniem będzie coraz lzej, też byłam Colo pijca i przeszło i Tobie się uda.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.