Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


50dni:D bez słodyczy(tort)
2tyg. = -1,6kg :D

To już prawie półmetek moich zmagań z odchudzaniem, ale czuje się lżejsza.... :D
I dobrze mi z tym!!!

nooooo, ale jak tu sobie w Dzień Kobiet odmówić.... 
Drobne grzeszki są podobno do zaakceptowania oby sie nie powtarzały, ale pucharek lodowy z owocami był tak kuszący, ze można było sie oprzeć...

Każdy dzień zdaje się byc traki sam, szaro....buro iiiii ponuro!
Chce WIOSNEEEEEEE, chyba tak pozostała reszta walczących nie może sie doczekać...

  • roogirl

    roogirl

    10 marca 2016, 20:44

    Zawsze jak chcę zjeść ciastko i myślę o mojej wadze początkowej to mi się odechciewa także to działa :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.