Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
21/1? Wołanie o pomoc z głębokiego dna


Hejj długo mnie tu nie było. I na szczęście mogę napisać, że przez ten czas nie opierdzielałam się - zdrowo się odżywiałam, biegałam (ba! zdobyłam nawet mój pierwszy w życiu medal za bieg na 5km), pozbyłam się 9 z przodu i najpiękniejszą wagą jaką ujrzałam od długiego czasu było 87,7 kg.

Niestety zaraz potem wszystko zaczęło się pieprzyć, zaczęło się od kontuzji biodra, musiałam na jakiś czas zrezygnować z mojego odchudzającego motoru napędowego - biegania ;( potem były urodziny dziadka i kuzynki, przez które wróciłam do nałogu jedzenia, znów zaczęłam kupować sobie słodkości ze sklepu i je zjadać, zaczęłam zaprzepaszczać swój sukces. Gdy już zaczęłam dostrzegać swoją niedolę i próbować coś z tym robić, nie zdałam egzaminu na prawo jazdy, co bardzo przeżywam... do tego już chciałam wznowić bieganie, gdy niestety dziś kontuzja biodra wróciła :(((

Czuję, że wpadłam w dół tak głęboki, że nie mogę sama się z niego wygrzebać. Wstyd mi przed rodziną, wstyd mi za samą siebie... więc wróciłam tutaj. Okazało się, że przez te parę miesięcy dobrnęłam do punktu, w którym skończyłam ostatnio na vitalii 93,5kg.

Chcę się podnieść, tak bardzo chcę wrócić do dobrych nawyków, do uprawiania sportu, do wygrywania walki ze swoimi słabościami, a cały czas czuję, że wszystko obraca się przeciwko mnie.

  • fitnessmania

    fitnessmania

    8 kwietnia 2017, 18:49

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • Caffettiera

    Caffettiera

    19 sierpnia 2015, 10:21

    Rozumiem cie, myslimy ze tracimy kontrole tylko przez chwile a po kilku miesiacach plujemy sobie w brode... Jedyna rada (nie pomoge pewnie zbytnio :P) to podniesc sie po raz setny, podnosic sie za kazdym razem az w koncu bedzie ten ostatni :) u mnie wystarczy ze zrobie sobie jeden dzien 'chudy' i juz sie czuje lepiej i to mnie motywuje do walki. Trzymaj sie, najwazniejsze ze sobie uswiadomilas ze idziesz w zlym kierunku, bedzie juz tylko lepiej

    • Bella96

      Bella96

      19 sierpnia 2015, 21:32

      Uwierz pomogłaś :) dziękuję za te słowa, masz rację trzeba się podnieść choćby setny raz aż w końcu będzie ten ostatni. Dziś zrobiłam sobie jednodniową głodówkę oczyszczającą, dużo wody i już czuję się lepiej, jutro zaczynam normalną dietę :)

    • Caffettiera

      Caffettiera

      21 sierpnia 2015, 10:15

      no to super, oby bylo co raz lepiej :*

  • kingoje82

    kingoje82

    18 sierpnia 2015, 21:21

    Dawaj, dawaj, glowa do gory i bedzie dobrze. Ja tez wrocilam na Vitalie, bo to co zobaczylam na wadze to mnie przeroslo. Trzeba brac sie za siebie, bo teraz jest nasz czas!

    • Bella96

      Bella96

      18 sierpnia 2015, 21:25

      Dziękuję:')

  • Mama_Krzysia

    Mama_Krzysia

    18 sierpnia 2015, 21:08

    Teraz jest Ci ciężko ale wszystko obróci się na dobre zobaczysz. Trzymaj się. Prawko jeszcze zdasz a reszta sama się ułoży :)

    • Bella96

      Bella96

      18 sierpnia 2015, 21:15

      Naprawdę dziękuję, dobrze jest usłyszeć coś pozytywnego

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.