Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


N o juz traciłam nadzieje ze cos zacznie spadac a tu prawie kilogram mniej no to super , ale w pasie tez mniej wiec nie jest źle. 
Sniadanko zjedzone jajeczko plus chlebek. 

W poprzednim tygodniu cały czas cwiczenia 3 razy pilates , jeden dzien basen godzinka pływania żabką non stop oj bolały rączki :) ale fajnie. Zastanawiam sie co lepsze basen czy pilates ? jak sądzicie  ? . No i jeszcze 2 dni rowerek stacjonarny około 50 km jednorazow. Wiec nie jest zle oby w tym tygodniu było podobnie .
ok uciekam czas sie wziąc za cos konkretnego :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.