Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamusią , która zawsze jest w domu i nigdy nie robi nic dla siebie. Ale od pewnego czasu cos sie zmieniło. W koncu postanowiłam zrobic cos dla siebie . Znalazłam motywacje narazie nie powiem jaką ale sobie radze i podoba mi sie . W ciągu 1,5 miesiąca schudłam ok 14 kg i jestem z tego dumna wiem ze to nie zdrowe ale co tam warto.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3450
Komentarzy: 48
Założony: 23 stycznia 2014
Ostatni wpis: 15 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Belinek

kobieta, 44 lat, Warszawa

172 cm, 102.80 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

15 maja 2015 , Komentarze (2)

no jestem dumna z siebie wiec mogę się pochwalić udało się juz sporo od 20 kwietnia do dziś 8 cm w pasie mniej :) hura jeszcze troszkę i pozbędę się mojego brzucha. Nie było łatwo godzinka dziennie ćwiczeń na siłowni podwórkowej plus godzina dziennie hula hop do tego a6w i 15 minut ćwiczeń interwałowych. 

boże żeby tylko nie przestać a ostatni jakoś mi chęci brak tyle problemów się pojawia ale rezultaty dają motywacje .... jeszcze tylko troszkę i będę z siebie dumna. Trzymajcie za mnie kciuki żebym dała radę jeszcze troszkę i żeby oczywiście już nigdy nie wrócić do tego co było . 

20 kwietnia 2015 , Komentarze (3)

nie było mnie tu pół roku ale cóż wracam po raz kolejny biorę sie za siebie zrzucialam już w sumie 28 kg wiec pozostaje mi już ,, tylko " 10 i bee czuć się idealnie. Idzie wiosna czas zacząć ruszać moje 4 literki tylko ze to jakoś tak ciężko, leniwie nie ma pojęcia jak się pozbyć leniwca, ale wiem, wiem muszę choć 4 kg mniej miesięcznie i było by doi wakacji super ale ja mam skromne wymagania :)  zobaczymy czy mi się uda dziś myślę ze tak a czy jutro tez tak optymistycznie .... hm tego nie jestem pewna, ale cóż do dzieła. 

4 czerwca 2014 , Komentarze (2)

`oj 

nie dobrze sie dzieje kobietki nic mi sie nie chce juz od miesiaca cwicznień nie ma , waga nie rosnie raczej stoi w miejscu , ale pewnie niedługo znowu zacznie rosną bo słodycze sie pojawiają coraz czesciej zrzuciłam juz w ciagu pół roku 26 kg a chce jeszcze 10 nie wiem ale chyba juz nie dam rade co robic aby wrócic tak dobzre mi szło tylko 10 nie duzo a jednak chyba nie dam rade :(   ...............

5 maja 2014 , Komentarze (4)

No i po weekendzie . Ale nie jest źle nie było ćwiczeń trochę na bakier z dieta ale waga dziś mniej o jakieś tylko 0,5 ale zawsze mniej.

Dziś mam lenia i mi sie nie chce może przez katarek , ale jeszcze może się zmotywuje nie mogę poprzestać bo znowu zacznę sie cofać a na to nie mogę sobie pozwolić

Myślicie kobietki ze da się tak wyćwiczyć brzuszek żeby nic nie wisiało po ciąży czy to w ogóle jest realne bo jakoś w to wątpię 

30 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

Kolejny dzień zaliczony wczoraj oprócz skalpela jeszcze godzinka pedałowania po lesie wiec fajnie jestem dumna z tego dnia może dziś uda się powtórkę ,

No i dziewczyny tragedia mam problem z włosami strasznie zaczęły mi wypadać może umiecie coś na to doradzić 

29 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

hej kobietki było trochę przerwy w pisaniu chyba nie było czym się chwalić ale cóż wiosna idzie wakacje chce móc iść na plaże wrzuciłam swoje fotki żeby może się troszkę z tym zmotywować bo nie mogę patrzeć na te moje 77 kg żywej wagi prawie jak prosiaczek . Jak można sobie na to pozwolić aby doprowadzić się do takiego stanu. Kurcze czy kiedykolwiek uda mi się zrzucić kolejne 10 kg. TERAZ ZNOWU OSTRO ĆWICZĘ. Dziś cały skalpel wczoraj godzinka rowerku już w terenie bo ciepło może jeszcze coś zrobię dziś. No i mam kołeczku z wypustkami od niedawna tak ze dwa razy w tygodniu je wyciągam muszę częściej godzinkę kręcę siniaczki sa ale naczytałam sie ze pomaga wiec warto chyba. Tylko to mnie nudzi tak godzinke krecic ale czasem czytam w trakcie nawet sie da :) . No to znikam buziaczki .......... ja chce być szczupła ........ czy mi sie to kiedys uda ach...........

5 marca 2014 , Komentarze (4)

Troche leń mi sie rozciągnął bo nawet cwiczenia rzadko wczoraj urodziny córki , dzis nie mam jej z kim zostawic no i w domku jakos ciezko o moblizacje ale nie przejmuje sie bo waga spada wiec nie jest źle a niedługo znowu bede cwiczyc :).
No i z tego lenistwa to jakos nawet tu nie zagladałam ale zaczynam nadrabiac :) 

25 lutego 2014 , Komentarze (7)

Dzis mam doła nic mi sie juz nie chce nie chce miz sie chodzic na pilates choc poszłam ae blisko byłam juz nie pójscia. Jakos nie ma mam siły i checi , mam nadziej ze to tylko chwilowe załamanie i jutro mi przejdzie, w koncu 19 za mna i tylko albo az  14 przedemna , oj daleko jeszcze :(

24 lutego 2014 , Komentarze (2)

no nie moge po weekendzie znowu kilogram mniej super , bo zawsze najgorzej przetrwac własnie weekend ale byłam na wyjedzie nie pocwiczyłam ale tyle kilometrów na piechotke ze nug nie czuje wiec super

21 lutego 2014 , Komentarze (3)

no i kolejny miły dzien tylko 0,4 mniej ale zawsze mniej.
No i kobietki wczoraj robiłam małe zakupy ale radocha zawsze kupywłam rozmiar 48 no i pani mnie pyta jak chce rozmiar ja mówie nie wiem a ona ze no oko 40 ja wielkie oczy ze nie napewno nie no i wziełam 42 z niedowierzaniem ze to mozliwe i zmiesciłam sie ale byłam z siebie dumna. Potem stanik podobnie zawsze było 95c a teraz Pani pomogła dobierac i 80 E normalnie nie wierze ze az tak sie pozmieniło.Niedługo trzeba bedzie wsztko całą garderobe pozmieniac. Juz nie moge sie doczekac. Tylko kase trzeba zbierac :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.