Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czas na sniadnie


No i zaczyna sie kolejny dzień. Zastanawiam sie co na sniadanie, bo w koncu to mój jedyny posiłek, a potem najwyzej cos drobnego jak nie bedę mogła wytrzymac. Chyba zjem 3 kromki chlebka żytniega z polendwicą i do tego pomidorek. To mi powinno wystarczyc .

No i dzien zaczyna sie skonczyc oczywiście nie jest tak różowo,uległam i zjadłam jeszcze 3 ciastka to nie jest proste odmawiac sobie słodyczy zawsze je uwielbiła i uwielbiam. Tego najbardziej mi brak ale co tam jakos musze panować , w koncu to tylko jedzenie. 

Oprócz diety MZ jeszcze cwicze narazie tylko rowerek stacjonarny nie codziennie ale starm sie conajmniej 4 razy w tygodniu po 45 km , pokazuje mi ze to 1000 spalonych kalori ale chyba tak nie jest , chociaz napewni cos tam spada.  


  • gkraft

    gkraft

    24 stycznia 2014, 20:36

    proponuję 5 małych posiłków - efekty też będą ;-) powodzenia

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.