Hej! Dawno mnie tu nie było. W sumie nawet nie wiem dlaczego, no ale trudno. Lipiec był złym miesiącem, bo pozwalałam sobie bardzo często na złe jedzenie i nie ćwiczyłam. Ważyłam 75.6kg w połowie miesiąca, tragedia. Cóż, opamiętałam się i jestem. Przybywam z nową motywacją i nowymi celami. Od października zaczynam studia i chcę czuć się pewniej, więc chcę do października trochę ciałka zgubić. Dodałam ostatnio zdjęcie na facebooka i wszyscy się zdziwili, że wyglądam tak, a nie inaczej. Mnóstwo pozytywnych komentarzy - prawdę mówiąc to cieszy ;) Wiecie, ja to robię dla siebie i jeśli sama się nie poczuję dobrze, to nawet miłe komentarze mi nie pomogą. Zatem do boju i od jutra ćwiczenia. Znalazłam kilka filmików dla mnie + pewnie jakiś rower/ bieganie.
Tyle ode mnie, pozdrawiam! :)
angelisia69
31 lipca 2015, 14:31skoro masz takie podejscie i nastawienie to musi sie udac ;-) To co bylo oddziel krecha i powitaj sierpien jako zdrowy i pelen aktywnosci miesiac ;-) Do pazdziernika jeszcze mozesz duuuuuzo zdzialac ;-)
bedechuda96
31 lipca 2015, 20:35Komentarz został usunięty
bedechuda96
31 lipca 2015, 20:35Zdecydowanie taki mam plan ;)