wpis taki na szybko bo nie mam za bardzo jak
Mąż ma przymusowy urlop i krzywo patrzy jak za długo przy kompie siedzę.
W marcu spadek aż 1,3 poszalałam co nie ?? :)
w cm zmiany są ale to może kiedyś indziej napiszę
zadowolona jestem że udało mi się trochę poćwiczyć więcej niż zawsze...
Miejmy nadzieję że w kwietniu ćwiczeniowo będzie tak dobrze jak teraz :)
napaweno dalej będzie Skalpel, Killer, Mel B róźnośći, rower i basen aa i jeszcze moje Hula Hop
buziaki
Kenzi
6 kwietnia 2014, 01:21Hula Hop dobra rzecz!:) Powodzenia kwietniowo!
mama.julki
2 kwietnia 2014, 22:08Kazdy spadek sie liczy:-) Super ćwiczysz:-)
EwaChodakowskaTest
2 kwietnia 2014, 18:16Kochana ale spadek jest:) co ja mam powiedzieć:)
aszeczka
2 kwietnia 2014, 08:25Beatka, nie ważne ile, ważne że spadło :) Ja też mam nadzieje, że nie odpuszcze z ćwiczeniami w kwietniu. powodzenia ;)
Matylda111
1 kwietnia 2014, 16:23Lepsze stabilne 1,3 niż spadek 10 kilogramów z nieuniknionym efektem jo-jo. Jest dobrze, byle tak dalej :)
akitaaa
1 kwietnia 2014, 16:00Powodzenia trzymam kciuki