Dzisiaj robię pyszny obiadek,a od jutra dieta.
Mój kochany syneczek przyjeżdza w następną niedzielę na początku bez niego to był koszmar teraz jest już lepiej,ale i tak bardzo za nim tęsknię,a co będzie jak się ożeni i wyfrunie z domu wolę o tym na razie nie myśleć ma dopiero 16 lat i trochę w domu jeszcze pobędzie i całe szczęście.
Pozdrawiam Wszystkich pa.