Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Do odstrzału


po prostu do odstrzału jestem. Sz l ag mnie najjaśniejszy trafia, z całokształtem. Jakaś super odporna jestem ...przede wszystkim na dietę. Minął miesiąc a ja po dzisiejszej bytności na wadze ...szaleję. Kilogram  słownie KILOGRAM mniej. Jasna anielka ...chuda ryba, drób, ( i to góra 2 -3 razy w tygodniu) , biały ser, jogurty i masa warzyw, woda  i g...no . Choć najbardziej cieszy mnie ograniczenie pieczenia słodkości i w ogóle ..korzystanie ze słodkości.  No jak tu normalnie funkcjonować i nie zwariować? Po prostu " olać"?  Nie da się ...człowiek ma lustro, szafę a przede wszystkim myślącą głowę. No dobra...ostatnio jestem mało domowa, ciągle wyskakuje " potrzeba korzystania z mojego spojrzenia , zdania ,opiniowania" itd. Dzisiaj dwa spotkania w stowarzyszeniach - jedno o 11 drugie o 17 . Poza tym wpadła mi praca wymagająca sporego opracowania tematu, więc kiedy jestem to czytam i piszę. Wczoraj " wróciłam" na basen tia....podjechaliśmy 6 15 pod pływalnię a Szczeżuja mówi " ty....a na pewno będziesz pływała o tej godzinie, przecież zaczęły się ferie" o jasna....no tak, sprawdziłam w niedzielę czy bilet nie zdrożał, ale nie widziałam komunikatu o " feryjnej godzinności otwarcia" , poleciałam ku drzwiom...no kartki nie ma, to dzyńdzam ...obudziłam " strusia" , pan też nie wie, czy dzisiaj po staremu czy po nowemu ..bo od jutra ( czyli od dzisiaj) to już po nowemu. No ale zaprosił do środka, jeszcze przytomnie krzyknęłam do małża żeby się nie oddalał przez 10 minut, bo może jednak wrócę at chałupa zaraz, po chwili przyjechała jeszcze jedna ochotniczka pływalności, poczekaliśmy kwadrans i pożegnawszy się rozjechałyśmy się do domów. Trudno, dwa tygodnie mogę spać dłużej, bo pływanie o 9 jest niewpisywalne w mój rytm dnia. Jak na złość tydzień temu coś mi wlazło w du...znaczy się w biedro. Osz jak mnie pioruńsko bolało , dziwny ciągnący ból, szczególnie przy postawieniu pierwszych dwóch, trzech kroków. Potem jak już ruszyłam było ok . Z początku pomyślałam o rwie , ale nie ...zdecydowanie ból usadowił się w stawie biodrowym, po powrocie do domu rozpoczęlam kurację końską, czyli maściowanie, mile piekło, nie bolało przy siedzeniu , leżeniu, ale przy startowaniu do chodzenia jednak pobolewało ( choć już inaczej) i pierwsze kroki były " utykające" dopiero przy następnych się rozpędzałam, żeby było śmieszniej nic nie bolało przy chodzeniu po schodach, tylko po równym. Ruchomość w stawie biodrowym ok , w górę, do tyłu, na boki, dociskanie kolana do podłoża, przysiady wsio ok. W sobotę odniosłam wrażenie że biodro i część uda z nim granicząca...spuchły!! Co jest do jasnej ..albo stan zapalny, albo poparzenie ew. uczulenie po maści. Dobra ..zmieniłam maść ( choć żal mi było tego boskiego, piekielnego pieczenia) i wczoraj pani w aptece zasugerowała dodatkowo łykanie czegoś przeciwzapalnego ..dała Opokan. Hmmmm...wydaje mi się , że dzisiaj jest znacznie lepiej ( ale już pomolestowałam córkę o kolejne zrobienie ubezpieczenia zapewniającego darmowe , prywatne leczenie, to polezę do ortopedzia) skóra na biodrze i udzie nie jest już twarda i napięta. Hurraaa!!!! Będę żyła. A tak poza tym ...Paszczur Pierwotny zaczął dzisiaj pracę jako " derechtorka" Standard Chartered Banku. Kazik drepcze i gada ..( po swojemu ale intensywnie) czym kompletnie nie przypomina dziadka i dobrze. W piątek zjadą łódzkie Paszczury i oprócz zawcześnionego Tłustego Czwartku ( czyli pączków) życzą sobie tortilli z kutakiem i warzywami i ciasteczek owsianych z bakaliami. No to masz babo ...placki, różnej maści :D :D No nic...jak kcom...to mieć bendom. 

A na koniec , jak również na początek ( miesiąca) troszkę reminiscencji ze styczniowego Krakowa. 

I to by było na tyle. No to miłego dzionka. Ahoj!!!!!!! Przygodo ! Ahoj?

  • Campanulla

    Campanulla

    7 lutego 2022, 16:57

    Ach Kraków!!! Znalazłam kolejny powód, aby tam znów pojechać. To przedstawienie w Teatrze STU "Ostatni Klezmer" i muzeum Wyspiańskiego. Mąż przystał z ochota.

    • Beata465

      Beata465

      7 lutego 2022, 22:31

      W kwietniu idę do Wyspiańskiego ...to przecież tylko na drugą stronę jezdni :D

    • Campanulla

      Campanulla

      8 lutego 2022, 15:48

      Właśnie zrobiłam rezerwację ma maj. Kupiłam też bilety do teatru Stu. Ach jak się cieszę.

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    1 lutego 2022, 23:57

    rwa moze byc tez udowa: zaliczylam taka atrakcje rok temu i nikomu nie polecam.

    • Beata465

      Beata465

      2 lutego 2022, 07:44

      to nie rwa ...wczoraj chłop uwiecznił ogromny siniak ...który już się robi żółto zielony, tyle że ja kompletnie nie zarejestrowałam żadnego ...uderzenia, tym bardziej upadku ..hmmmmmm

  • krolowamargot1

    krolowamargot1

    1 lutego 2022, 15:44

    Idź do fizjo z tymi biodrami, a z maści to Olfen poleca mój osobisty ojciec

  • Ta-Zuza

    Ta-Zuza

    1 lutego 2022, 12:48

    Krzywa cukrowa i krzywa insulinowa. Te badania to mus. Rzadko są zlecane razem, bo krzywa insulinowa nie jest refundowana. To Polska właśnie....

    • Beata465

      Beata465

      1 lutego 2022, 14:25

      Trzeba będzie zebrać odwłok w trok i poleźć ...ale dzisiaj mam dzień spotkaniowy ...o matko ....nie wiem jak ja to " zniesę" chyba niczym kura jajo :D

    • Ta-Zuza

      Ta-Zuza

      1 lutego 2022, 22:18

      Kura jajo to bezproblemowo, jedno dziennie😂

    • Beata465

      Beata465

      2 lutego 2022, 07:45

      dlatego myślałam o jaju " kwadratowym" a po wszystkich spotkaniach i rozmowach koło 21 stwierdziłam że ...widzę ciemność i nastąpiło u mnie odmóżdżenie

  • Mantara

    Mantara

    1 lutego 2022, 09:36

    Grunt, że w dół. Frustruje okropnie jak człowiek się pilnuje, ćwiczy i efekty są małe albo wcale. Czasem warto poszukać przyczyny medycznej, może coś tam blokuje spalanie, jakiś składnik albo połączenie. Miłego dzionka.

    • Beata465

      Beata465

      1 lutego 2022, 10:48

      Naczyniowie sugerował badania pod kątem insulinooporności , chyba trzeba będzie sprawdzić

    • Mantara

      Mantara

      1 lutego 2022, 10:52

      Chyba tak. Miałam tak samo.

  • Milosniczka!

    Milosniczka!

    1 lutego 2022, 09:05

    Wiem, że szybkie chudniecie może motywować i satysfakcjonować, ale wolniejsze jest zdrowsze i jest mniejsze ryzyko przytycia potem. Kilogram miesięcznie to tak naprawdę dobry, zdrowy wynik. Gratulacje!

    • Beata465

      Beata465

      1 lutego 2022, 10:48

      dziękuję :D dla staruszek chyba tak :D :D :D ( takie tempo chudnięcia)

    • Milosniczka!

      Milosniczka!

      1 lutego 2022, 11:01

      To ja jestem staruszką 😀

    • Beata465

      Beata465

      1 lutego 2022, 14:24

      No ale takie " zajebiaszcze" jak my nie tytułują się oficjalnie " staruszkami" :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.