zimna, bardzo zimna, trochę prószy śnieg, ale generalnie jest szaro i mało radośnie. Wstałam raniutko i zrobiłam tort bezowy " tiramisu" już chłodzi się w lodówce, nie wiem o której pojawią się goście, ale to nic..jakoś chwilowo nie tęsknię za człowiekami ...może dlatego, że jestem zmęczona mijającym tygodniem, ten mróz, śnieg, ten bezruch, ale już od poniedziałku ...basen, zaraz naszykuję torbę, żeby raniutko wstać, złapać wsio w garść i hajda. Szczeżuja oczywiście niepocieszona, że będzie mnie musiał zawieźć...no cóż, jak się nie może sprężyć z autkiem, to tak będzie miał, jak widać pomimo jęczenia jak mu źle, nie garnie się do zmiany stanu " niedogodności" . Wczoraj było mi miło, bo przyjechał i powiedział, że znajomy, którego obdarował pączkami wychwalał je pod niebiosa i małż stwierdził " piecz częściej" a proszę...ja tam mogę piec, no problem, byle jedzący byli. Znalazłam wczoraj taką muzyczkę - kurcze, nie chcą puścić filmiku, no to napiszę, że piosenka ma tytuł little something, polecam ( szczególnie przed jutrem)
powiem wam, że zwariowałam na punkcie tego kawałka, swoją drogą uwielbiam i Stinga ( im starszy tym bardziej smakowity) i Melody Gardot, a piosenka tak mi się podoba, że już jest dzwonkiem w moim smarkfonie. No to ruszam ponikować a was poprowadzę ...naocznie :D
Tak wygląda mój zimowy park nocą. A teraz życzę wam miłego sobotniego poranka i nie tylko poranka. Ahoj!!! Lecę na kopiec Kościuszki ;)
DARMAA
14 lutego 2021, 10:45Ależ Ty wymyślne ciasta robisz. Ja lubię pięć ale takie proste- mieszam składniki i do pieca! Bezy nigdy nie robilam- widzę przepis w komentarzach może się słyszę! Miłej niedzieli!
Beata465
14 lutego 2021, 11:43Zrób....a ciasto wcale nie jest trudne :D wzajemnie miłej
lukrecja7
13 lutego 2021, 13:45A można nieśmiało prosić przepis na beze z tiramisu, bo też zostały mi się białka...
Beata465
13 lutego 2021, 13:53a bardzo proszę....miałam 5 białek, ubiłam z odrobiną soli, dodawałam stopniowo 250 g cukru ( w lidlu pokazał się drobny do wypieków, szybciej się rozpuszcza), odrysowałam dwa krązki po 22 cm na papierze , rozsmarowałam pianę, wsadziłam do nagrzanego do 140 C piekarnika na 10 min, potem zmniejszyłam temperaturę do 120 C , wsadziłam łyżkę między drzwiczki piekarnika a obudowę ( żeby był uchylony) i suszyłam 2 godz, zostawiłam w piekarniku do całkowitego wystygnięcia ( eksperyment z temp. trzeba przeprowadzić mnie prawie 2 lata zajęło znalezienie odpowiednich warunków pieczenie bezy). pół litra śmietany 36% ubić z odrobiną cukru wanilinowego, dodać serek mascarpone , wymieszać , biszkopty ( jakie kto chce, ja używam podłużnych) zanurzyć w przesudzonym , bardzo mocnym naparze z kawy, pierwszy blat bezowy posmarować kremem, ułożyć na nim namoczone ( ale nie rozmoczone) biszkopty, posmarowac kremem, przykryć drugiem blatem bezowym, posmarować kremem i posypać kakao, ja daję dość dużo kakao , żeby całość była niesłodka...beza robi swoje...jak ktoś lubi bardziej słodko ..to albo mocniej dosłodzić śmietanę, albo mniej kakao dać na wierzch.
KochamSiebie2020
14 lutego 2021, 03:30Dziękuję za przepis:)
Beata465
14 lutego 2021, 04:15a proszę :D
moderno
13 lutego 2021, 13:19U mnie na szczęście mały plus i zaczyna się topić śnieg. Oby skutecznie i do końca . A pączki z poprzedniego wpisu bardzo smakowicie się prezentują
Beata465
13 lutego 2021, 13:55dziękuję, ja też jak wypełzłam do mężowskiego klienta to poczułam ciepło ( chociaż akurat byłam upocona niczym mysz, bo nikowałam) :D
Julka19602
13 lutego 2021, 10:37ALE MAGICZNE ZDJĘCIA.
Beata465
13 lutego 2021, 11:17Bo magicznie było ganiać wieczorowym parkiem ( chociaż zmarzłam jak nie wiem co)
AnnaSpelniona
13 lutego 2021, 09:44kochana noc cudna w parku -masz te oko .Piosenka sie nie odtwarza uuuu daj chociaz tytuł .ja od 1 marca wracam na basen jupii tak sie ciesze ze otwieraja
Beata465
13 lutego 2021, 11:17A bardzo proszę, A little something Sting & Melody Gardot :D cholery jasne że tez blokują linki wrrrrrrr
mania131949
13 lutego 2021, 09:31Po tym napomknieniu o kopcu Kościuszki to wnoszę, że to Twoje nikowanie to latanie wokół stołu at chałupa. Dobrze myślę :-))))?
Beata465
13 lutego 2021, 11:16Bardzo dobrze...uściślę, nie tyle dookoła stołu, co dookoła salunu ...to koło ma ok 20 m :D
Joanna19651965
14 lutego 2021, 04:31Cholerka, za mały metraż, za dużo gratów. Moje "na kopiec" miałoby może 4 metry w porywie. ;-)