niesamowity, w zasadzie nic się nie dzieje ...mało się wychodzi, bo to albo mróz siarczysty, albo zaraz po mrozie się zaczęło ciepło, roztapianie, deszcz- tak jak wczoraj, padało i to całkiem porządnie, a ja musiałam wyjść kupić mamie leki i zawieźć jej, ostatnie badania pokazały że jest niewydolność nerek, diabetolog dała lek na nerki, kazała odstawić jeden z leków obniżających cukier. Ponieważ diabetolog to moja działka, to doktor dzwoni do mnie, pojechałam zawiozłam leki, zrobiłam rozpiskę co i jak brać, pogadałam z babcią, wysłuchałam wrzasków brzydszej siostry kapciuszka i wróciłam do mojej przestrzeni. A dzisiaj...lodowisko w tej chwili termometr pokazuje - 12, wolę nie myśleć co się będzie działo na ulicach, na szczęście nie muszę nigdzie wypełzać, za to ciekawe jak sobie stoliczne Paszczury poradzą, Kazik ma dzisiaj zaplanowane szczepienie. Przedwczoraj miałam gościa i gość mi nakazał ( w pierwszych słowach) wyrzucenie spodni - bo źle w nich wyglądam, za duże, no cholerka wiem, coraz więcej portek wisi mi na tyłku i za luźne w udach, ale moja ulubiona " sprzedawaczka" na allegro - zniknęła i w czasach zarazy mam problem ze znalezieniem godnego zastępcy. No nic, coś się pewnie znajdzie, niestety polecany vintage do mnie nie przemawia. Ale dosyć marudzenia dzisiaj trochę wędrowania radomskim d(r)eptakiem.
No to miłego dzionka wszystkim a tym razem dodam ...bezpiecznego. Dzień się budzi ...na na na na i ahoj!!!!!
kitkatka
5 lutego 2021, 16:34Do nas się już zbliża paskudztwo czyli mrozy siarczyste. Do tego mamy śnieg. Podpowiem z portkami Tchibo. Maja takie naprawdę porządne rozmiary i aktualnie przeceny. Dla wysokich. Rozmiarówka staro niemiecka czyli o 2 rozmiary zawyżona, hi hi hi. Mam też świetne spodnie z bon prix ale na razie zniknęły. Są elastyczne jak legginsy a mają fakturę dżinksu. Rozmiar mniej czy więcej to dla nich nie problem. Szukaj takich mocno elastycznych. Buziol
Beata465
5 lutego 2021, 17:57no jakoś do bonprixu to się zraziłam, od kiedy zaczęli szyć rzeczy w Chinach to i rozmiarówka im się " skurczyła" , tchibo owszem ...tylko ceny mi nie odpowiadają :D :D u nas się trochę ociepliło teraz jest - 4C ale jutro ma być w nocy - 12 a od niedzieli śnieg...
kitkatka
5 lutego 2021, 21:40Tchibo ma super jakość w stosunku do ceny. Naprawdę warto. Mam od nich mnóstwo ubrań. Nie kurczą się, nie wykręcają szwy. Nie prują i nie odpadają guziki. Zamki też wytrzymują. Mam np. koszulki z haftami ażurowymi, prane w 60 stopniach i wyglądają po 2 latach jak nowe. Nawet mój chłop nie może zniszczyć ciuchów od nich. Zawsze kupuję na przecenach. U nas jutro ma być w nocy -15. Dlatego wyciągnęłam portki z futerkiem. Z Tchibo, hi hi hi. Buziol
Beata465
6 lutego 2021, 07:15Znam ich jakość, bo mam kilka rzeczy, ale pomyślę ...na razie ...w planach jest nowy Ferdek :D :D ( ja płacę...chłop zobowiązał się tankować, naprawiać, myć, założyć instalcję gazową - za to od czasu do czasu mam mu go pożyczać yhy, raz do roku )
kitkatka
6 lutego 2021, 15:24To najlepszy pomysł. My tez mamy ferdka. Dosyć starego bo 12 letniego. Za to taki naszpikowany elektroniką, która nie lubi zimy. Wiecznie zamarza zamek od strony kierowcy i trzeba kombinować. Poprzedni ferdek, taki siermiężny kombiak był znacznie odporniejszy. Portki zawsze można zwęzić, hi hi hi. Albo powiedzieć, że to boyfriendy. Buziol
Beata465
6 lutego 2021, 16:54no ja właśnie wypatrzyłam 10 latka :D a Ferdek senior ma już 22 lata
kitkatka
7 lutego 2021, 12:02No to seniorowi należy się już wieczny odpoczynek. My mamy śmierdziela, diesla. Buziol
Beata465
7 lutego 2021, 14:23u nas benzynowce + LPG
bali12
5 lutego 2021, 09:47spodnie wiszą...brawo
Beata465
5 lutego 2021, 10:20No z jednej strony brawo...z drugiej ....kurde przyjdzie mi łazić z gołą doopą, jak nie znajdę nowego fajnego sprzedawcy :D
fitball
5 lutego 2021, 09:24Ci Panowie latarnie strasznie urokliwi są ;)
Beata465
5 lutego 2021, 10:19Uwielbiam ich ...też mi się kojarzą z zakapeluszonymi panami, takie piękne lampy park dostał po renowacji :D
DARMAA
5 lutego 2021, 09:10A u nas ciepło na razie bo prognozy zwiastują powrót zimy. Twoja mama też bardzo choruje i bierze dużo leków z tego co piszesz. Mówię też bo moja zarzywa 18 tabletek dziennie- ciężko to ogarnąć! Fajni tak czuć luz w gaciach! Kupowanie używanych rzeczy przez internet to też nie dla mnie, lubię mieć świadomość że mogę zwrócić jak nie będzie pasować. A też nie da końca ufam ludziom.
Beata465
5 lutego 2021, 10:18tak, cukrzyca, poudarowa, problemy z kręgosłupem, sercem, no ale to głównie wina cukrzycy. A co do kupowania wiesz, ja kupuję portki po 15 zł :D a jak nie pasują to puszczam dalej, bo z reguły są w bardzo dobrym stanie, jeszcze mi się nie zdarzyło być oszukaną, raz ...małżowski telefon dostaliśmy niedziałający, ale nie było problemu, napisaliśmy do pana , odesłaliśmy telefon a on oddał kasę :D ale babka która kupiła ode mnie ostatnio 3 pary spodni , poprosiła o płatność przy odbiorze, bo właśnie została oszukana nie raz. No cóż jednak ludzie ( na szczęście nie wszyscy) to podgatunek świń.
Julka19602
5 lutego 2021, 08:59Moja ładniejsza siostra kopciuszka nie rozmawia ze mną już 16 lat a mieszkamy w tym samym mieście. Nie potrafię jej wybaczyć pewnych słów i stwierdzenia że wysysam z niej energie i musi odemnie odpocząć. I stwierdzam że lepsze by były wrzaski i po burzy były by dni jaśniejsze. Niestety czas nie działa na korzyść. Nie mogę się przełamać i jej wybaczyć. Jest to osoba z cicha pęk. Pozdrawiam.
Beata465
5 lutego 2021, 10:16No wiesz...jak się wydarła na mnie to złapałyśmy się za łby...( w zeszłym roku) darła się na męża i na syna, ja poszłam do mamy :D
Alianna
5 lutego 2021, 08:15Niby Polska nie taka duża, a jednak w pogodzie różnice spore. U mnie ani śniegu, ani mrozu. Za oknem jakiś taki wilgotny listopad raczej albo paskudny marzec :-)))) Pozdrawiam ciepło :-)
Beata465
5 lutego 2021, 10:15u nas w tej chwili -4 i cudne słońce
mada2307
5 lutego 2021, 08:07Bylam w Radomiu, ale tych cudów nie widziałam 😀
Beata465
5 lutego 2021, 10:14no kobieto, toś ty łaziła opłotkami ...bo to zdjęcia samiuśkiego centrum :D
mada2307
5 lutego 2021, 10:25Nie patrzyłam wtedy na takie detale... byłam na szkoleniu, skupilismy się na szukaniu wina i, co było znacznie trudniejsze, korkociągu. Wreszcie trafiło się wino z doczepionym korkociągiem w prezencie, mam go do dziś! Drugi raz odwiedzałam Vitalijkę, obeszłyśmy zalew, chciałyśmy wypić w ogródku piwo i... pan powiedział, ze zamyka i już nas nie obsłuży:((( takie to moje radomskie wspomnienia...
FranekDolass
5 lutego 2021, 06:39Aż poszłam obejrzeć mój termometr za oknem. U mnie -1. Zdjęcie z kropelkami jest super :) Miłego i bezpiecznego piątku :)
Beata465
5 lutego 2021, 06:42aaaaaaaaa.....dziękuję, zdjęcie z kropelkami to " eksperyment" cieszę się, że się spodobało :D