pierwszorazowy dzień Babci minął spokojnie , w prezencie dostaliśmy odciski dolnych " koniczyn" Kazimierza😁. Nieszablonowy prezent, ale taki ...uroczy. Nie czekoladki które zostaną pożarte, nie jakieś tam specyfiki, które zostaną wypite, ale odcisk stópek, który zostanie, a przy okazji rodzice mieli niezły trening, bo jak stwierdził Paszczur " to nie była taka łatwa rzecz, odbić owe szlachetne stopy na kartonie. Ostatnie dni spacerowałam , wykorzystując cudną pogodę..a wczoraj, mimo śliskości wybrałam się do centrum ( w jedną stronę panem Krzysiem, z powrotem pieszo ...albowiem w towarzystwie nikusia się wyprawiłam). Kupiłam kilka książek, tym razem dzieciowych - Kicię Kocię, zachwalaną mi przez panią w Ściśle taniej książce, tym bardziej że Paszczur też potwierdził zakup owych książeczek, więc Kazik będzie miał i domowe i ubabcine, zresztą te u mnie, mam nadzieję, że będą służyły nie tylko jemu. Dodatkowo wypatrzyłam ładną serię Moi bohaterowie, która w prosty sposób przedstawia sławnych ludzi. Kupiłam ( na początek) Platona, Sokratesa, Mozarta i Michała Anioła...kolejne książki przed nami. No dobrze, pora wygrzebywać się z łóżka i zaczynać żyć. Porywam was do mojego parku , w którym już zaczyna być słychać i widać wiosnę. Ptaszki pipitolą, kaczki się podrywają ( nie tylko do lotu) a drzewa mają coraz większe, zielone pąki.
To było ciut wcześniej a teraz aktualny stan parku
No to miłego dzionka wszystkim, przygodo, gdzie jesteś? Przygodo!! Ahoj!!
FranekDolass
24 stycznia 2021, 09:44Piękne zdjęcia 😍 Stópki i łapki we wszystkich formach (odbite na kartonie, odciśnięte w gipsie, odrysowane własnoręcznie przez dzieci, jak były starsze) też dziadki moich dzieci dostawali regularnie 🙂 Najstarsze mają już 22 lata z okładem 🙂 Fajna pamiątka 🙂 Dobrej niedzieli 🙂
Beata465
24 stycznia 2021, 12:14Dziękuję bardzo...a niech daje, niech daje ...zostaną dla potomności. Miłego dnia
CzarnaAgaa
24 stycznia 2021, 08:19Jak pięknie kaczor "ukłonił" Ci się do fotki... Pięknie 🙂
Beata465
24 stycznia 2021, 12:13Ach te moje kaczory i kaczuchy wyprawiają różne niesamowite rzeczy, uwielbiam je podglądać i chwytać te piękne momenty.
karlsdatter
23 stycznia 2021, 16:31W ogóle nie przemawia do mnie kreska w Kici Koci. Ta seria jest bardzo rozbudowana i faktycznie jest i o smoczku i nocniku i przedszkolu itp itd. Ale no jakoś razi mnie ten styl. Już chyba Pucio bardziej mi się podoba, a Jadzia i Stefek chyba najbardziej,, ale mają niestety miękkie strony. Teraz, jako babcia, zaraz poznasz pewnie wszystkich bohaterów, więc sama ocenisz. Nie znałam tych Moich bohaterów, więc bardzo proszę zrecenzować z Kazikiem czy to coś warte :)
Beata465
23 stycznia 2021, 17:28To książki dla starszych dzieci :D - chociaż jak znam siebie to będę mu je czytała dość wcześnie ...bądź co bądź co nieco o Mozarcie wie...słuchał go jeszcze w brzuchu mamy i teraz też słucha :D
karlsdatter
23 stycznia 2021, 17:48Poczytałam... szykuje Babcia miejsce w bibliotece, tego jest 60 tomów! 😁
Beata465
23 stycznia 2021, 22:45mam duuuuuuuuuuużo miejsca ( bo to dziecięca biblioteka została zrobiona przez stolarzy) :D
izabela19681
23 stycznia 2021, 13:18U mnie w pracy też jeździmy panem Krzysiem :D
Beata465
23 stycznia 2021, 14:31no popatrz...widać Krzysie są po prostu do tego stworzone :P
mania131949
23 stycznia 2021, 11:06Też mam takie odciski stópek i rączek swoich wnucząt. I na obrazku i w gipsie. Fajna sprawa. Widzę że babcia z Ciebie " regularna". 👏😜
Beata465
23 stycznia 2021, 11:30oczywiście....nie ma już innego wyjścia :D
kilarka
23 stycznia 2021, 10:13Droga Panem Krzysiem... Wyobraźnia zadziałała i chichra 😁
Beata465
23 stycznia 2021, 11:29I bardzo dobrze ....dotleniasz się , mięśnie brzucha pracują ...same korzyści
kilarka
23 stycznia 2021, 11:45Otóż to, śmiech to samo zdrowie 😁
moderno
23 stycznia 2021, 09:54Spóźnione, ale bardzo szczere życzenia z okazji dnia babci.
Beata465
23 stycznia 2021, 11:29Baaaaaaaaaaaaardzo dziękuję :D
luckaaa
23 stycznia 2021, 08:02Faktycznie , słonko już takie wiosenne na fotach
Beata465
23 stycznia 2021, 08:19Wczoraj było tak ciepło, że miałam ochotę ściągnąć kurtkę w środku miasta ( a przecież ja nie chadzam w grubaśnej odzieży) dobrze , że apaszkę zostawiłam przytomnie w domu :D