mnie dzisiaj czeka. Nawet sny miałam ...kulinarne, szykowałam jakieś " wyroby" dla kogoś na Wielkanoc, ale tak się rozpędziłam że zrobiłam je tydzień za wcześnie i stwierdziłam, że Paszczury pożrą moje wyroby, a ja zrobię dla klientki po raz drugi. A co do pierogów to nazbierałam wołowinki z rosołów i wczoraj to zmieliłam , małż dokupił kapustę, zaraz i ją zmielę i potem zrobię pierożki, ugotuję i zamrożę, kilka będzie do czerwonego barszczyku. A w planach eksperymentatorskich mam zupę miso 😁, nie wiem czy zrobię dzisiaj ale w najbliższym czasie na pewno tak. Już się testerka zgłosiła..oczywiście Długoręka. Poza tym trochę cieplej, ale bardzo śnieżnie, wczoraj cały dzień padał śnieg,ale dzisiaj ma być +3 i deszcz, ojjjj może być niewesoło pod wieczór. Tymczasem ..posnujmy się przedśnieżnym Krakowem.
No to pora się spionizować i zaktywizować. Miłego dzionka. Ahoj!!!!
Alianna
20 stycznia 2021, 09:03Mnie zaintrygował ten "Dziórawy kocioł" , a zwłaszcza to "ó" w nazwie. Mam nadzieję, ze to celowe, ale pewności żadnej ;-))))) Buziak
Beata465
20 stycznia 2021, 09:51Dzięki temu " dziórawemu" zrobiłam zdjęcie...stałam na ulicy przed tablicą i rechotałam - myślę że to jednak " zmyślność" właściciela albo i obsługi. Efekt " intrygacji" osiągnięty.
Alianna
20 stycznia 2021, 09:54Może to mieć także związek z nazwiskiem właścicieli, a jak wiadomo, pisownia nazwisk rządzi się swoimi prawami ;-))))
Alianna
20 stycznia 2021, 11:24Domyślam się, jaki jest charakter kawiarni, ale zaintrygowało mnie "ó" w wyrazie, w którym powinno być "u" .
Beata465
20 stycznia 2021, 11:49kobieto!!! przecież to magiczne " ó-u" :D
Alianna
20 stycznia 2021, 11:56No chyba, że tak :-))))
FranekDolass
20 stycznia 2021, 08:58Pierożki ... mmmmniam ... Najbardziej lubię z samym mięskiem, ale podejrzewam, że Twoje - każde wymiatają :)
Beata465
20 stycznia 2021, 09:50dziękuję :D ja lubię jednak mieszankę mięsko i kapustka :D hahaha...zmiatane z talerzy są a i owszem
tara55
20 stycznia 2021, 08:54Pierogi już mi się przejadły. A zupa miso może być ciekawa. Gołębice są super. Jestem jedną z nich. ;-)
Beata465
20 stycznia 2021, 09:49Ja pierogi robię raz na dwa lata ....no co najwyżej raz do roku :D zrobię i pójdą do zamrażarki jak Paszczury przyjadą to sobie zabiorą :D