Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
(Sz)Czekamy


prawdopodobnie szwagier Gadzinowaty ma COVIDa, dzisiaj rano dostałam SMSa od Długorękiej, że świąt może nie być ( zachowała się niczym Grinch), jak wspominałam szwagier źle się poczuł tydzień temu ( objawy grypowe) ale wczoraj stracił węch, tak czy tak ...w poniedziałek ma się zgłosić do lekarza rodzinnego, dostanie prawdopodobnie skierowanie na test. Pisałam do was rano, ale przerwałam bo się pojawiły moje Paszczury z Paszczurzątkiem Kazinkowym. Prawdziwy gentelman, nie płakał, łóżeczko u babci podoba mu się bardziej niż to domowe, możliwe, że dlatego iż jest większe 8). Psice też zachowały się jak lady...żadnego szczekania, po cichutku obwąchały, oblizały stópkę, oblizały rączkę a potem obserwowały a Whisky tak była zdziwiona " nowością" że za chińskiego boga nawet na podwórko nie chciała wyjść, tylko stała przy łóżeczku w którym Kazik leżał. Babcia zabawiała dziecia, kiedy mama poszła do fryzjera. Tata odpoczywał, zaległ na marku i czytał gazetę, a babcia z Kazikiem słuchała najpiękniejszych walców, potem chodziłam po domu i pokazywałam mu kwiaty, ozdoby świąteczne które wiszą już na szybach ...on bardzo lubi kiedy się do niego mówi, guży , cudnie się uśmiecha i patrzy tymi swoimi ślepkami , jest silny, lubi kiedy się go nosi w pionie ( identycznie jak jego mama i ciocia) i łepetynkę ciągnie do tyłu i  trzyma prosto. Udało mi się go uśpić i nawet tata był zdziwiony, że mi to tak szybko poszło, no ale babcia odśpiewała parę kawałków ( w tym Maanam - Falowanie i spadanie) i widzę, że wnukowi podoba się babcia wersja 2.0 czyli estradowa. A moja pięknota prezentowała się tak w babcinych objęciach 

I chyba wam nie pokazywałam takiego zestawienia : 

No a teraz koniec człowieków idziemy w pi.....znaczy się w park i do tego jeszcze zielony, czyli wczesnojesienny ( taki powrót do przeszłości).

I to by było na tyle w ten przedmikołajkowy wieczór. Życzę wam dobrej nocy i miłych porannych niespodziewajek. Ahoj!!! Mikołaju...przybywaj. Ahoooooooooooooooj!!!!

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    6 grudnia 2020, 15:03

    Czyli babcia czarownica dała radę! Nie dość, ze sie przygotowała (ozdoby na oknach plus łóżeczko Naj Naj dla wnusia) to jeszcze śpiewała:). A myślisz, ze Kazik usnął, bo wolał nie słuchać?!?

    • Beata465

      Beata465

      6 grudnia 2020, 15:39

      a nie ....jemu się bardzo podoba śpiewanie :D cieszy się niezmiernie ...usypia go ruch ...

  • moderno

    moderno

    6 grudnia 2020, 08:30

    Kazik na świat patrzy bystrymi oczkami

    • Beata465

      Beata465

      6 grudnia 2020, 11:26

      Już jest pani fotograf, babcia się wypindrowała , zaraz będzie wiekopomna chwila :D :D

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    5 grudnia 2020, 23:01

    Bo u babci jest najlepiej-kazdy to wie!

    • Beata465

      Beata465

      6 grudnia 2020, 08:01

      niom....i Puciosław ( jak to mówi na niego tata) tyż to wie...bo grzeczniutki

  • malutkikruk

    malutkikruk

    5 grudnia 2020, 22:48

    Do Świąt jeszcze daleko, może jednak będą 😄wspaniale się zajmujesz tym Maluszkiem :) rośnie jak na drożdżach :)

    • Beata465

      Beata465

      6 grudnia 2020, 08:01

      dziękuję ...a jak mnie dzisiaj napiernicza ta urwana ręka ...to głowa mała no ale nic ...od czasu do czasu może poboleć :D lecę robić śniadanie i pindrować się bo przecie niedługo fotogratka przyjedzie :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.