nie chce mi się gadać...po prostu , nie chce ( ani chybi to u mnie objaw choroby) , chodźcie ze mną ulicami mojego kochanego Krakowa...w ciszy...bez gwaru
miłego, poniedziałkowego popołudnia. Ahoj !!!
nie chce mi się gadać...po prostu , nie chce ( ani chybi to u mnie objaw choroby) , chodźcie ze mną ulicami mojego kochanego Krakowa...w ciszy...bez gwaru
miłego, poniedziałkowego popołudnia. Ahoj !!!
Alianna
6 lipca 2020, 19:57Kicio po prostu piękny. I cały Kraków piękny. Nie milcz za długo ❤️
Magdalena762013
6 lipca 2020, 18:06Poeeekne detale. Jeden tak mnie zmylił, ze myślałam, ze wrzuciłas zdjęcie z zoo?!
Beata465
6 lipca 2020, 19:27ahahahahaha...kocio!!!
Campanulla
6 lipca 2020, 17:21Nie zazdroszczę tamtejszego upału. A zdjęcia jak zawsze przepiekne. Uwielbiam Kraków.
Beata465
6 lipca 2020, 17:33witaj w klubie uwielbiaczek :D. Z powodu tej duchoty unikam Krakowa w zasadzie od czerwca do końca września :D
mada2307
6 lipca 2020, 15:02Ojej, pięknie!
mada2307
6 lipca 2020, 15:02Tylko czemu tak daleko!!!
Beata465
6 lipca 2020, 15:05ode mnie to tylko 205 km ....i postanowiłam bywać częściej...żeby się dialektować klimatem i pięknem ( bo duchota krakowska doprowadza mnie do szału)