i to nie pierogowa. Raniuitko udałyśmy się z Paszczurzycą Młodszą ( bo jeszcze jest zameldowana u nas) od lokalu , nawet wyborczego. Poleciałyśmy 7 05 żeby pipulów nie było ( bo pierwsza msza o 7) niestety trochę osób wpadło chyba na ten sam pomysł. Ale generalnie w naszej komisji nie było wielu, w szkole jest dwie komisje i więcej osób szło do drugiej sali. Wróciłam nakarmiłam gady i wygnałam , a w zasadzie wyjechały po dobroci. Młodsze wracają za dwa tygodnie i już jest zamówienie : zupa ogórkowa i gołąbki , żadnego ciasta , bo za dużo dobroci ( yhyhyhy ...będę teraz testowała bajkę, bo mi się przepis spodobał) . Znajoma mi zbiera jagódki na Mazurach i wiezie ...ma obiecane 4 jagodzianki
Od południa ( po zrobieniu tortu bezowego ze śmietaną i truskawkami, oraz odrobiną mięty) " zamkłam" zakład produkcji dobroci ( pewnie na 3 dni...bo małż wczoraj rano przy śniadaniu poleciał tekstem
" a ty sernika nie piekłaś"?
" piekłam , dla klientki"
" a dla nas nie upiekłaś?")
Zgroza , a dopiero mnie doprowadził do szału ( i jego siostrunia) tekstem " bo ty nic nie robisz" .
A więc, od którego się nie zaczyna, zrobiłam ...rozłożyłam legowisko dla chichohotamek i wreszcie polazłam pozłocić skórkę ...po prawie dwutygodniowej deszczowo tyrańskiej przerwie. Kiedy wróciłam to już tylko leżałam na Marku, jęczałam i chłeptałam wodę z miętą i lodem. Jak dobrze, że mam łany mięty pod chałupą. I takim oto aktywnym dniem , dotarłam do granicy jawy i snu o 21 i padłam , spojrzawszy na pierwsze poll exity. Tak że w tym momencie jestem kompletnie nieświadoma ...jak się dzień dzisiejszy rozpoczął. I wcale mi nie jest z tym źle. Teraz moi drodzy zabierać was będę w leśne ostępy ...pora na Królewskie Źródła. Zatem ...do puszczy marsz.
Miłego początku nowego tygodnia ...wiecie, że już prawie pół roku za nami? Ahoj....drugie półrocze, ahooooooooj
Magdalena762013
1 lipca 2020, 08:01Zawsze czekam na wpis ze złoceniem skórki hipopotama albo hichochotamki?! Śmiesznie to brzmi. A dzissiejszykonkurs na najlepsze zdjęcie wygrywa ujęcie w gore, na korony drzew.
Beata465
1 lipca 2020, 14:50łooooooooooooooo konkursy ogłaszasz?
Magdalena762013
1 lipca 2020, 18:50Nie smailabym tu sie wtrącać- to Twoj pamietniczek:).
Beata465
1 lipca 2020, 20:14swoje wewnętrzne :D :D
kitkatka
29 czerwca 2020, 13:42Nigdzie nie idę i niczego nie jem. Wczoraj się przeszłam z chłopem po uliczkach w Wrzeszczu i serducho mi zaczęło szaleć. Muszę schudnąć bo dychać nie mogę i tachykardia mnie morduje. Jeszcze się do tego zdenerwowałam dupą. Małżowi pogrozić patelnią. Siostrę małża poszczuć psami. Miałam kiedyś psicę Bajkę. Buziol
Beata465
29 czerwca 2020, 13:50psicami? toć to psy zabawki , a jakby ją oblizały to się nie daj boże struły...nie mów nic o " proktologu" rano zobaczyłam wiadomości i mam humor zepsuty na kilka dni...idiotyzm i nieuctwo idą jednak w parze.
Nathasza
29 czerwca 2020, 15:18Mi się wydaje że to nie idiotyzm, tylko przekrój społeczny Polski oraz bardzo późne dojście do własności prywatnej (i to tylko dzięki PRL) dla milionów Polaków. Dodajmy do tego duży wpływ religii, rozwarstwienie kulturowe oraz to jak poprzedni rządy wykluczyły cały grupy społeczne z udziału w rozwoju kraju i mamy wynik jaki mamy. Mnie też on załamuje, ale bez zrozumienia dlaczego wyszło jak wyszło, nic się nie zmieni.
Beata465
29 czerwca 2020, 16:05powiedziałaś bardzo ważną rzecz " bez udziału w rozwoju kraju" ....to jeden z naszych większych dramatów. Wciąż gloryfikowane jest cwaniactwo - mylone często z zaradnością. A udział w rozwoju? On jest widoczny na zachód od Wisły w drugą stronę ludzie, którzy chcą coś robić dla innych ludzi, dla miasta są postrzegani jak wariaci...nieszkodliwi ale wariaci. Niestety sama tego nie raz doświadczyłam " po co ci to, co z tego masz" to przykre...lata mijają, rosną kolejne pokolenia a mentalność części społeczeństwa ani drgnie " rodzina na swoim ...nie ważne że kradnie, oszukuje, cwaniaczy ...ale piniądz jest a to imponuje, niech to szlag.....nie przystaję do takiej rzeczywistości
kitkatka
29 czerwca 2020, 17:08Mój dziadek w PRL pracował przez 35 lat w swojej przedwojennej własności prywatnej. Do tej pory nie mamy żądnych własności prywatnych bo nasze prawo pozwala ją naruszać zawsze i wszędzie. Za to można okradać tych prywaciarzy do bólu ku uciesze całych rodzin. Ludzie są nauczeni brać i nic więcej ich nie interesuje. Buziol
Beata465
29 czerwca 2020, 19:06No i właśnie do cymbałów starszych i młodszych nie dociera że państwo nie ma żadnych " swoich" pieniędzy
kitkatka
29 czerwca 2020, 19:21Dociera, dociera ale jak dają to biorą. Jestem jedną z tych biorących i nie mam skrupułów. Odbieram obiecaną wyższą kwotę wolną od podatku, hi hi hi. Mamy rodziny na wsi, w małych miasteczkach i oni świetnie rozumieją skąd się biorą pieniążki dawane przez "rząd". Tylko są nauczeni, że oni są biedni a my miastowi bogaci. Dary z banków żywności spożywamy głównie my bo im nie smakują. Wszyscy mają domy popegieerowskie, działki, pola. Darmowe przedszkola i dowóz do nich. I zabij mnie ale nic z tego nie rozumiem. Zdecydowanie gorsi są młodzi niż starsi. Mamy 2 ciotki w rodzinie mojego męża, które były wręcz świętojebliwe i nagle przestały. Za to ich dzieci, w dużych miastach i podobno wykształcone są głupsze od tych starych ciotek we wszystkich tematach. Większość ludzi nie ma własnych poglądów i dobrze im z tym. Jak dają pieniądze to biorą i naprawdę nic ich więcej nie obchodzi. Dopóki się kręci to jest w porządku i nikt nie chce sobie zaprzątać umysłu. Nie tylko zresztą w Polsce. Buziol
Beata465
30 czerwca 2020, 06:19Przed chwilą przeczytałam piękne zdanie , genialnego człowieka " Mądrość jest córką doświadczenia" to tak a propos twoich ciotek . Miłego dnia
alinan1
29 czerwca 2020, 11:43wiemy, wiemy! I na zimę już idzie! ( dzień krótszy)... Czas nieubłagany jest. Zapierdziela. W puszczy fajnie chłodno było. Ten Twój małż z siostrą to wariaty jakieś? Ty NIC NIE ROBISZ???? hahahahaha
Beata465
29 czerwca 2020, 13:09o ile mój mąż droczy się ze mną o tyle ta pi pi pi ...mówi poważnie ...dla niej jeśli nie sprzątasz 5 godzin dziennie, nie podsuwasz wszystkiego mężowi ( ba nie myślisz i decydujesz) za męża a przede wszystkim nie zarabiasz pieniędzy to NIC NIE ROBISZ
alinan1
29 czerwca 2020, 13:40łomatkoicórko! Na pohybel jej!
Beata465
29 czerwca 2020, 13:51ja bym z radością zrobiła jej powtórkę z Azji ....na pal, na pal nawlekła ...podpadła mi nieźe 35 lat temu a tym razem ...to kropla przepełniła czarę.
alinan1
29 czerwca 2020, 14:03:))) nie dziwię się!
marsela7
29 czerwca 2020, 06:31Po pysznym ciachu spacerek w przepięknych okolicznościach przyrody... rozpieszczasz nas przy poniedziałku :))) Miłego !
Beata465
29 czerwca 2020, 07:13Uwielbiam rozpieszczać ....miłego :D :D
AnnaSpelniona
29 czerwca 2020, 06:17kochana piekne te twoje zdjecia .... człowiek normalnie napełnia psychike zielonym .Milego dnia a ciacho ymmmm moje ulubione
Beata465
29 czerwca 2020, 07:13Napełniaj Aniu, napełniaj ....ja też lubię się przy nich relaksować...przy okazji wspominać :D