dzisiaj od rana do wieczora ...rano rozprawy, wieczorem klientka. Wczoraj było pazurowanie nanożne, poszłam w złotopomarańczowo , czyli jak najbardziej letnio. Ręce robimy w piątek. Poza tym ....gooooooooorąco, choć w poniedziałek lało niczym z cebra, ale w zasadzie poza podniesieniem poziomu wody w rzece( który sięga teraz aż pod mostek) niczego nie zmieniło nadal paskudnie duszno, to mnie chyba męczy bardziej niż samo gorąco. No dobrze, trzeba wstawać...zażyć kawy i upindrować się co nieco. Gorąc gorącem ale trzeba wyglądać " polucku" a nie np. postasiu . Co jak co ale raniutko możemy pokicać po puszczy ..dla zdrowotności, głównie psychicznej.
zatem wy jeszcze poleżcie w pieluchach a ja lecę się kawować i pindrować. Milutkiej środy, ahooooooooooj.
gosiulek1
1 lipca 2020, 22:15Ooo... I ślimaki i inne robaki też kicają. 😂
Beata465
2 lipca 2020, 04:37ahahaha....tak kicające ślimaki :D genialne spostrzeżenie
gosiulek1
2 lipca 2020, 06:05No paczam zawsze dokładnie na zdjęcia. Nawet jak o nich nie wspominam w komentarzach, to paczam. 😃
Beata465
2 lipca 2020, 06:19wierzę wierzę ...ja po prostu oczami wyobraźni zobaczyłam " kicające" ślimaki :D
gosiulek1
2 lipca 2020, 06:34😂😂😂😂
gosiulek1
1 lipca 2020, 22:14Komentarz został usunięty
Kasztanowa777
1 lipca 2020, 15:06Wygladac "polucku" zgadza sie! 😜 Zielonosc traw jak zawsze urzekajaca!
kitkatka
1 lipca 2020, 14:06Nigdzie po nocy nie latam. Położyłam się o 4 to nie będę się zrywać o 6. Zdecydowanie lepiej pracuje mi się w nocy niż o świcie. Buziol
Beata465
1 lipca 2020, 14:57a ja cholerka wstałam.....ale ziewaliśmy pod koniec sądzenia wszyscy niczym hipopotamy ....w togach jest okropnie gorąco :D ( a klimy nie wolno włączać)
Janzja
1 lipca 2020, 11:42Ach ten dobór kolorów pazurów na lato ;). "Pani doda jeszcze to coś, bo ładnie na lato będzie wyglądać" :D
Beata465
1 lipca 2020, 14:57:D :D ja w ogóle lubię pomarańcz ...ale na lato...do wyzłoconej skórki ...mniamniuśnie
Alianna
1 lipca 2020, 08:05I mnie duchota męczy bardziej niż prawdziwy suchy i gorący upał, zatem rozumiem. Pozdrawiam zatem rześko dla równowagi :-)))
Beata465
1 lipca 2020, 14:56wracałam z sądu piechotą, bo jeszcze wpadłam do gruzinów po chaczapuri ...o mamo...ledwie się dowlokłam ale ile cudności w parku zobaczyłam do obfotografowania ...na pewno nie dzisiaj , za gorąco no i mam klientkę po południu
Magdalena762013
1 lipca 2020, 08:04O, to przed Tobą ciezki dzień. Powodzenia. Moze drugilawnik odezwie sie ludzkim głosem? Ale na pewno zapobiegawczo wzięłaś książkę:). Bardzo ładne jest to zdjęcie kwiatka z białymi płatkami na tle wody.
Beata465
1 lipca 2020, 14:54zapomniałam o książce , ale dobrze ....sądziliśmy non stop bez przerwy od 9 do 14 30 sześć rozpraw...ostatnia długa i ciężka ( i w zasadzie interesująca) ławnik się odezwał...trochę zyskał w moich oczach :D
Magdalena762013
1 lipca 2020, 18:51Lubię, jak zmieniamy opinie o kimś, kto wydawał sie jakiś. Potem zdajemy sobie sprawę, ze zeby kogoś poznać - trzeba zjeść z nim kilo soli:).
Beata465
1 lipca 2020, 20:16ja też lubię ...miłe zaskoczenia....matko dopiero skończyłam ......zdycham ...lecę pod prysznic i spać
AnnaSpelniona
1 lipca 2020, 05:31ranny ptaszku ! uwielbiam twoje zdjecia .. ja juz kawusie pije .Cudownego dnia !
Beata465
1 lipca 2020, 07:42dziękuję Aniu ja też już po kawie i śniadaniu, ale więcej nie będę na razie piła bo się zsikam na rozprawie ;)
mariolka1960
1 lipca 2020, 05:24Ja juz kawowalam o 4.30 teraz druga i do pracy.Milego dzionka
Beata465
1 lipca 2020, 07:41a dziękuję ...dzisiaj mamy kontynuację spraw rozwodowych z lutego czyli przesłuchania świadków