bez mała ....powrót do przeszłości ( ludzkości). Właśnie skończyłam króciutki trening, 15 min. Od czegoś trzeba zacząć. Jak wiecie od momentu zakasłania w listopadzie odpuściłam całkowicie aktywność fizyczną, CAŁKOWICIE, do kaszlu ( nie bójcie się , płuca mam ....i to nawet na zdjęciu, i w płucach nic nie mam ...zatem wsio ok) dołączyła kompletna bezsilność. W zasadzie moim jedynym ruchem było łażenie po schodach a i to niezbyt często. Ostatnio miałam sporo wyjść na spotkania, strajki klimatyczne itd. i obiecałam sobie ( a aura była dla mnie dość łaskawa) , że trzeba wrócić do poruszania się na własnych końcówkach grzebiących czyli oddolnych. Przyznam się wam, że pierwszy dłuższy spacer taki ponad dwa km ...skończył się bólem mięśni ud, byłam na siebie wściekła, że tak się " zastałam" ale następnego dnia, ten sam dystans , już nie wywołał żadnych bolesnych skutków. Dzisiaj zebrałam du...znaczy się pośladki w troki i poszłam ćwiczyć. Udało mi się poćwiczyć kwadrans i to tak ogólnorozwojowo, albowiem podczas przechodzenia do ćwiczeń na brzuch ..dołączyła do mnie Bimbra i koniec...tak się domagała pieszczenia, tak się układała, na mnie , koło mnie , we wszystkich możliwych konfiguracjach, że mało mnie szlag nie trafił ( z nerwów a nie ze zmęczenia) iż powstałam, wyłączyłam laptoka i przyszłam do was. Brzuchem zajmę się po południu, wcześniej zamknąwszy dostęp do pokoju gdzie będę ćwiczyła. No miało być obrazkowo a jest znaczkowo. Dobra. Aktualizuję mój wizaż. Tym razem dzięki koleżance ( jednej ze strajkujących) udało się uwiecznić prawie całe moje ciele.
Tradycyjnie mordeczka
i tym razem coś...nietypowego. Pielęgnacja mojego ponad półwiekowego ciela...nie lękajcie się ...nie będzie żadnej pornografii. Pyszczydło wczoraj zamaskowałam ( dosłownie). Przyjęłam formułę " czpieka z krainy bezdeszczowców"
Płatki pod oczy z Perfecty, maseczka na bruzdy wokół ust z Isany ( Rossman) . Bardzo mi się owo ustrojstwo podoba, bo aligancko przylega do skóry, więc mogłam sobie czytać i nie martwić się , że coś mi odpada, dyńda itp. czyli jednym słowem irytuje. Aaaaaaaaa i odkryłam wczoraj coś jeszcze. Po kąpieli nałożyłam na skórę Bielenda Body Positive Aqua Gel . Ja kupiłam żel ale jest jeszcze serum i coś tam coś tam.
Pokręciłam się jeszcze trochę, popełzłam do mojej " komory królewskiej" usadowiłam się , laptopa na kolana i .....szok. Jak cudnie mieni się moja skóra
Przyznam , że nie mogłam się napatrzeć na efekt. Ale już wam mówię, że lepiej to stosować na dzień ( jeśli chcecie zachwycać mieniącą się skórą) bo rano ...na skórze nie było drobinek. Widać elegancko wtarły się w pościel . I tym oto błyskiem ( wzięłam sobie do serca wasze słowa " gwiazdo ty nasza" 😜😜😜) Oddalam się ku Krainie Gwiazd...czyli kończę 13 tom Nekroskopa, by przejść do tomu ostatniego ( ciekawe jak oni te wampiry wykończą). Potem pewnie oddam się lekturom bardziej archeologicznym bo mam ochotę na starożytny Egipt albo Celtów tudzież Wikingów. Zatem ahoooooooooooojjjjjjjjjjjjjj.......miłej niedzieli.
Maratha
5 sierpnia 2019, 16:47Oh Nekroskop! Uwielbiam, chociaz po 10 tomie juz zaczely sie troche pomysly konczyc mam wrazenie... A nazwe zelu notuje, bo szukam czegos nowego. Zawsze do ciala kupowalam Eveline, ale mnie wkurza ostatnio bo nie ma opcji normalnego kremu czy zelu, wszystko albo chlodzace (mietowe tak, ze oczy szczypia) albo rozgrzewajace i piecze jak jasna cholera...
Beata465
5 sierpnia 2019, 16:52nooo ja muszę powiedzieć , że zakończenia się nie spodziewałam :D czytam dzisiaj co prawda ostatni tom, ale to jest jakiś " wtręt" i powrót do zdarzeń dużo dużo wcześniejszych . Żel bardzo podobał się mojej kosmetyczce ....robiłam dzisiaj pazury odgórne i oddolne i widoczny był doskonale na skórze.
Clarks
4 sierpnia 2019, 21:18ŚWIETNE: a) włosy; b) oczy i makijaż oczu; c( oprawki okularów 👍👍👍
Beata465
4 sierpnia 2019, 21:31A muszę powiedzieć, że się zawściekłam z tym makijażem. Kupiłam nowe cienie ( brokaty z eveline) i naszła mnie ochota na fiolety i takowe zrobiłam i upewniłam się, że fiolet mi pięknie podkreśla kolor tęczówek i stwierdzam że z przyjemnością bym udusiła, wszystkich makijażowych guru, którzy twierdzą że fioletowe makijaże są dla piwnookich. Okularki zwracają uwagę bardzo wielu osób i podobają się :D
Clarks
4 sierpnia 2019, 22:04Ja mam zielone oczy i uważam, że fiolet naprawdę dobrze się prezentuje u zielonookich.U Ciebie jest bomba!!!
Beata465
5 sierpnia 2019, 07:15dziękuję ...ale to przecież oczywiste....w ubraniach szaroniebieski i fiolet wyglądają świetnie :D a dlaczego na oczach miałoby być inaczej? miłego dzionka
Aweko
4 sierpnia 2019, 17:48Czy z płatkami, maseczkami czy z języczkiem zawsze olśniewająco
Beata465
4 sierpnia 2019, 20:07dziękuję bardzo ...czasem czuję , że muszę się poczuć niczym Zorro ;)
Majkkaa4
4 sierpnia 2019, 15:37cudnie wyglądasz i uwielbiam to, że jesteś taka pozytywna! klimatycznie też z młodymi strajkuję... p.s. czym robisz włsy, bo tak pięknie stoją, a moje po wszystkim klapią (lakieru nie mogę)
Beata465
4 sierpnia 2019, 16:22czym ja robię włosy :D hihihi nie ma tam lakieru ( mogę, ale bardzo rzadko używam) . Najlepiej spytaj swojego fryzjera, moje włosy lekko się kręcą, więc nastroszyć je to była wyższa szkoła jazy, po pierwsze dobre strzyżenie a po drugie u mnie działa puder no i pasta ( i to taka dla mężczyzn, bo babskie są za delikatne) pastę kupiłam u moje fryzjera ,ale ostatnio głównie posypuję głowę popio...wróć...pudrem ( tym unoszącym włosy u nasady) a żeby było śmieszniej ...to całościowe zdjęcie to ...nieczesana głowa , która zachwyciła moich znajomych ..a ja po prostu wstałam z łóżka i stwierdziłam " dzisiaj mam super włosy" tylko wsadziłam w nie paluchy i to wszystko :D
Majkkaa4
4 sierpnia 2019, 16:37pastę mam, puder mam. Jutro testuję, bo muszę zdjecie do paszportu machnąć. dzieki za rady!
Beata465
4 sierpnia 2019, 17:09testuj ...ja chyba ze dwa lata testowałam różne preparaty, pasty, żele, sole cuda niewidy, zanim wreszcie wybuliłam sporo kasy na pastę od fryzjera , ale jak mówię, w tej chwili starcza puder, przy deszczowej pogodzie wspomagam się pastą :D
Kasztanowa777
4 sierpnia 2019, 14:52Oj blyszczysz sie Ty nasza Gwiazdo:) Bielenda ma w ogole fajne kosmetyki, ladnie pachnace. Platkami pod oczy juz meza straszylam, ale tych na policzki nie znalam. Schudlas chyba, co? Bardzo ladnie wygladasz
Beata465
4 sierpnia 2019, 15:32Dziękuję Aniu, właśnie że nie schudłam ....dobry fotograf to zdjęcie robił :D :D
MagiaMagia
4 sierpnia 2019, 14:19Jak powrot do przeszlosci, to wracam. Dzieki tobie i twoim relacjom basenowym sama sie za to zabralam (start od zera: bo musialam sie wpierw nauczyc plywac). Wracam tu juz costam umiejaca (no dobra, bez szalu, costam ponad 30m przeplyne) i przynosze motywacje i reklame tej dobrej na wszystko aktywnosci. Przynajmniej sie czlek przy niej nie poci ;) Zmykam plywac!
Beata465
4 sierpnia 2019, 15:33Leć....ja czekam do początku września, kiedy mój basen zacznie działać od 6 30 :D a na razie ....mata i spacery
MagiaMagia
4 sierpnia 2019, 19:40To co robisz, to jest trening w suchym doku. Teraz rozumiem ;)
Beata465
4 sierpnia 2019, 20:06ahahahaha....podoba mi się ....suchy dog a nawet trzy dogi i nie takie suche ;)
FreeMilka
4 sierpnia 2019, 11:26jak się nazywa ten błyszczący specyfik? Śliczny jest
Beata465
4 sierpnia 2019, 12:16to jest właśnie to co widać na zdjęciu w tym turkusowo złotym opakowaniu , z tej serii jest jeszcze serum w butelce i coś w tubce, chyba balsam...ale ja na razie kupiłam to ( trafiłam na promocję w Rossmanie)
Magdalena762013
4 sierpnia 2019, 10:21Przez sekundę wystraszyłam sie, widząc Ciebie obklejoną! Ale poczytałam i wiem, ze ty Ty- cała i zdrowa. A to, ze skóra sie mienia to cudne- tzn. Pieknie wyglada skóra po tym żelu.
Beata465
4 sierpnia 2019, 10:55Hehehehe....to takie " wejście smoczycy" bojowej ;)
Magdalena762013
4 sierpnia 2019, 18:23To jesli to miało być wejście to na przyszłość proponuje zacznij wpis od tego typu foty- to byłoby zabawne. Ciekawe czy byliby tacy, którzy zaniechaliśmy czytania wpisu. Po pierwszym zdjęciu:).
Ta-Zuza
4 sierpnia 2019, 10:03Miłej!
Beata465
4 sierpnia 2019, 10:55a dziękuję ...zaraz poeksperymentuję w kuchni ....zrobię dzisiaj kotlety z kapusty , zobaczymy co to za dziwo :D
kilarka
4 sierpnia 2019, 09:40O, nie wiedziałam, że coś na bruzdy wokół ust tez mają, bo płatki pod oczy juz się nauczyłam używać ;)
Beata465
4 sierpnia 2019, 10:52chyba niedawno się pokazało, bo jak obaczyłam, to od razu capnęłam...sprawdziłam i capnę sobie jeszcze :D
kilarka
4 sierpnia 2019, 11:38Widzisz jak to warto "rozmawiać" z ludźmi, nawet jeśli pisemnie i nawet jeśli w takiej formie jak jest tutaj, czyli "pamiętnik"? :)
Beata465
4 sierpnia 2019, 16:25Ja jestem gorącą ;) wyznawczynią zasady " rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać" to nie tylko pogłębia wiedzę ale i ułatwia kontakty :D