Mam głęboko w nosie takie rozpoczęcie roku. Miałam jechać na basen....chciałam być " nowa" od początku roku i co? I grzeczniutko zamelinowałam się w łóżku po 22 iiiiii....jak mój małż zaczął koncert w swoim saloonie ....koncert chrapania , to udało mi się usnąć po 2 ...po 1 już nie wytrzymywałam nerwowo i darłam się na niego, żeby przestał bo zabiję. Oczywiście wyłączyłam budzik i obudziłam się przed ósmą. Trochę się uczłowieczyłam i poszłam ...wydawać pieniądze Kupiłam odżywkę moim storczykom, bo zaczynają pięknie kwitnąć. Pogoda straszna. Piździ jak w kieleckiem ( przepraszam kielczan i okolicznych) ale to wieje tak silny wiatr że pierwszy raz w życiu byłam " sterowana" podmuchami, momentami padał deszcz, a jak wracałam to już deszcz ze śniegiem. Ledwie dolazłam do domu i niestety okazuje się, że mam zerową kondycję. Ale na siłownię się jutro wybieram, choć trochę mnie przeraża moja słabość, ale trzeba z nią walczyć nie ma rady. A z takich lepszych wieści....w ramach słabości umysłowej jak wam wspominałam ( znaczy się zdołowania) kupiłam sobie prezent imieninowy , bilet na koncert Michaela Buble. No i bilet do mnie nie doszedł ...400 zł piechotą nie chodzi...dawaj wypisywać do firmy, okazało się że system przyjął tylko nazwę ulicy bez nr domu i list wrócił do nich. Dzisiaj wysłałam kolejnego maila no i odpisali, że wyślą bilet w ciągu 24 godzin. Jak go będę miała w łapie, to będę mogła się rozglądać za noclegiem. W przyszłym tygodniu , uruchamiam mój intelekt, jadę do Warszawy na konferencję organizowaną przez Zielonych ...okazuje się, że wybiera się nas całkiem spora grupka i nie będę musiała się tłuc busem, bo znajomy mnie podwiezie :D :D ( też jedzie się intelektualizować) Dzisiaj jeszcze stosuję taryfę ulgową wobec stolarza i firmy od drzwi ...ale jutro już będę bojowa i uruchomię telefon z pytaniami " co słychać z moimi meblami" i " kiedy będą drzwi" . Pora kończyć ten temat i przeprowadzać się bo to też mi źle robi na głowę ( zniechęca mnie). Zatem życzę wam miłego popołudnia ( pomimo ohydnej pogody) i lecę zrobić coś gorącego do picia. Ahoooooooooooooooooooooj
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kunupi
7 stycznia 2019, 19:19To chrapanie to czasem koszmar. Znam to i nic nie pomaga :)
Beata465
7 stycznia 2019, 21:21Hak pod poślednie ziobro??
kunupi
7 stycznia 2019, 22:11Szkoda chłopa ..
Beata465
7 stycznia 2019, 22:36yhyhyhy.....a my możemy być torturowane ??? ;)
kunupi
8 stycznia 2019, 17:41To może jednak ten hak? :)
kunupi
8 stycznia 2019, 17:41Komentarz został usunięty
Beata465
8 stycznia 2019, 18:02w drodze " drugiej szansy" możemy zacząć od ...haczyka na ryby :P
Campanulla
4 stycznia 2019, 15:32A koleżanka zdrowa już całkowicie? Tak naprawdę? Może coś na zwiększenie sił witalnych by sie przydało. Z majstrami życzę powodzenia i spokoju.
Beata465
4 stycznia 2019, 17:02Niezdrowa ale muszę sobie coś na odporność zafundować :D jak na razie to ciągle czekam na majstra, który ma się dzisiaj pokazać...a po niedzieli przyjechać i montować meble
Campanulla
4 stycznia 2019, 17:54Weź proszę na noc ciepłe mleko z kurkuma i łyżeczka miodu. W niedziele i tak majstra nie będzie, powtarzaj miksturę.
Beata465
4 stycznia 2019, 18:33kurkumę mam, miód mam i to różniasty, nie wiem tylko czy mleko jest , majster był i przychodzi 15 montować :D
Beata465
4 stycznia 2019, 18:34jeszcze dzisiaj nasmaruję klatę końską maścią .....bo cały dzień jest ok...a dychanie mnie dopada np. po gorącym prysznicu :D co prawda niedługie i nieintesywne no ale opuścić mnie nie chce :D
Magdalena762013
2 stycznia 2019, 20:17A Buble gdzie ma grać? A do stolicy? Zapraszamy, zapraszamy, na herbatkę zapraszamy! Grzaniec tez sie jakiś zajdzie, jesli koleżanka do mnie zajdzie:)
Beata465
2 stycznia 2019, 21:12Dziękuję Magdo a żebyś wiedziała że skorzstam, co prawda będę 10 w stolicy ale jadę na konferencję dupsko mi zawiozą i przywiozą , bo znajomy tez będzie na tej samej konferencji, ale kiedyś mogę pojechać specjalnie do Ciebie :D Buble będzie w Łodzi i Krakowie...ja wybrałam Kraków :D
Magdalena762013
3 stycznia 2019, 22:32To zapraszam specjalnie! Moze w letni dzień, znajdziemy nad Wisłą przyjemny cień.
Beata465
4 stycznia 2019, 09:41Łoooo ki ....wybierem się :D
alinan1
2 stycznia 2019, 16:40u mnie też łokropnościowa pogoda. Muszę z suką wyjść. A taaaaak mi się tam nie chce iść.... Ale boję się jej marudzenia i wymownych spojrzeń. Michael Buble.... ajajaj... też bym posłuchała na żywo! Ja się zasadzam na Marka Knopflera w lipcu. Jeszcze koleżanka mnie ciągnie na Andre Rieu, ale ja sama nioe wiem czy chcę na niego... Patrzyłam dziś na YT i jakoś mi tak to za bardzo gwiazdorskie się wydaje. Za dużo tam WSZYSTKIEGO, to taki show jakiś jest... No...sama nie wiem...
Beata465
2 stycznia 2019, 17:42a nam właśnie przeszła koło nosa retransmisja koncertu sylwestrowego z Sydney ( rieu) byłam w kinie na jego koncercie z maastricht ...dla mnie super, no ale nie pójdę w niedzielę bo na ten cykl ( sztuka na ekranie) bilety się rozchodzą w trymiga
annastachowiak1
2 stycznia 2019, 18:35Ja sie zasadzam na reaktywowaną supergrupę The Eagles,ale.....najtańsze bilety powyzej 600(moze juz nie być) + nocleg,dojazd...poszłaby cała emerytura,więc raczej nie....
annastachowiak1
2 stycznia 2019, 18:36No i musiałabym zafundować córce w ramach rewanżu za Rolling Stonsów w Berlinie...
Beata465
2 stycznia 2019, 19:32Ja myślałam jeszcze o Dianie Krall ( niestety przedświąteczne wydatki pożarły bilety i hotel ...no przecie nie bedę spała w Krakowie na dworcu) i Rodzie Stewarcie ...ale tu bilety miały kosmiczną ( dla mnie ) cenę :D
alinan1
2 stycznia 2019, 19:50Woow The Eagles? Nie wiedziałam . Gdzie? Kiedy? Ale 600zł... Tragedia...