Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wiecie co.....


w zasadzie skończyłam:D. Cholerka ...co ja będę teraz robiła do listopada? Zdaje się, że skończyłam wykańczanie mojego domu :?. Wczoraj rano ( po wielkich oporach) udało mi się wyciągnąć małża do producenta drzwi i do hurtowni hydraulicznej żeby zapłacić za ceramikę i armaturę do łazienki i kuchni ( no i za zmiękczacz wody) . Jazda z moim mężem po zakupy to istny cyrk...stanął na środku sklepu obrócił się w lewo, obrócił w prawo o i tyle było jego wybierania ...ale przy okazji wypatrzył podłogi, których ja nie zauważyłam. Niemniej ...po wypytaniu pana " pomocnika" o to co chciałam wiedzieć ...wyleźliśmy ze sklepu ( cena drzwi z futryną i okuciami - 700 - 760 zł) podłoga 196 -210 m . Dobra pojechaliśmy do hurtowni hydraulicznej ...nic nie załatwiłam bo szefowa była na badaniach...więc uprosiłam męża żeby mnie zawiózł do sklepu, który mi polecono do zakupu podłóg...zawiózł , zostawił i pojechał. Dopadłam panią " doradczynię " i ....wybrałam podłogi ...do pokoi dąb family ...do sypialni pod dachem panele ( zbliżone do tego dębu) ale ...po rozmowie z panią okazało się, że drzwi to ona by mi polecała zupełnie inne ( chodzi o okleiny) po przemyśleniu faktycznie ...najpierw wybraliśmy u producenta jakiś bielony dąb ale babka mi słusznie zwróciła uwagę, że sęki na podłodze , sęki na drzwiach ( no i jeszcze mam słupy podpierające sufity i blaty w kuchni będą drewniane) to nadmiar szczęścia i oczopląs...zasugerowała drzwi gładkie ( połowa drzwi to szkło) i białe ...obdarowała mnie 5 kg katalogów i wróciłam do domu. Zasiadłam do przeglądania i okazało się że oprócz drzwi, które ona mi proponowała podoba mi się jeszcze 5 modeli innych drzwi, przyszedł mój majster i od razu wybił mi z głowy drzwi z dużą ilością szkła ( przyznam, że i ja pomyślałam o ryzyku wywalenia szyby np. wskutek przeciągu) więc bez żalu wywaliłam drzwi ze szkłem , zostały mi 2 modele, pan spojrzał i orzekł że jeden z modeli to sprawi mi wrażenie " gabinetów" a nie pokoi...no ma rację, został mi zatem jeden model drzwi ( są chyba w 10 wersjach - wybrałam dwie, ale ostatecznie zdecydowałam że będą te) 

przy okazji pan mi wybił z głowy drzwi w kolorze ...białym ( zwrócił mi uwagę na ścieranie się okładziny z biegiem czasu) więc będą w kolorze srebrnym 8). Pokazałam drzwi małżowi oczywiście on zapytał ile....no i się okazało, że samo skrzydło drzwi kosztuje ( wg, katalogu producenta) tyle ile tam całe drzwi. Tylko ( mówiłam że będę specjalistką od wszystkiego) tamte drzwi to okleiny i wypełnienie a te drzwi to --drewno plus wypełnienie , no to do jasnej anielki cena nie może być taka sama ( hmmmm...zapomniałam użyć tego argumentu wobec małża :D)  Pognałam rano do budowlańców - wiem już jakie drzwi mam zamówić( jaka szerokość, lewe czy prawe) jakie futryny ...przy jednej mam dużo grubszy mur. Siadłam na doopie mojej ślicznej i policzyłam koszt - rano oświadczyłam " ja bym chciała te drzwi" na co małż powiedział ..." jeśli chcesz....." . Już go uświadomiłam że koszt 5 par drzwi z dopłatami ( zmiana szyb na matowe, chromowane tuleje do drzwi łazienkowych) to 5700 ( nie dodałam na razie, że klamki i szyldziki w najdroższej wersji to 1264 zł - po co chłopinę stresować) ale ...jak mi wyliczą ile podłogi mam kupować to wtedy wyślę zapytanie do pani, która mi wczoraj astystowała o koszt moich zakupów ( wczoraj rozmawiałam o rabatach , ale cen drzwi nie znałam, bo przecież nie wiedziałam co wybiorę) poza tym już uruchomiony został inny kanał , który ma się dowiedzieć czy tego modelu drzwi nie mogłabym kupić taniej ( niż w katalogu producenta) a Długoręka ma jakiegoś dostawcę klamek i też podesłałam jej modele które mi się podobają i ma się dowiedzieć o ceny...zatem może uda mi się obniżyć koszt kolejnych zakupów . Zresztą na ten czas....zaoszczędziłam małżowi wydatku na podłogi ...bo w tym sklepie są o 20 zł za metr tańsze. No i tak by wyglądały moje remontowe zakupy ....gniazda i wyłaczniki wybrane, żyrandole wybrane, pochłaniacz wybrany ...sprzęt do kuchni załatwia małż...zatem ...koniec , zostają do zakupu meble...akurat to dla mnie najmniejszy problem ...dwie kanapy, krzesła, fotel i ze 3 komody to nie problem , to mały pikuś :D . Sufity się zapełniają, chyba dzisiaj wieczorem cyknę kolejne zdjątka dokumentujące żebyście mogli zobaczyć remont na różnych etapach. A narazie zapraszam na oglądanie tego co gotowe i stoi od lat. 

Miłego dnia wszystkim, ja chyba skończyłam z szaleństwami na dzisiaj :D goście na air show na szczęście przyjadą dopiero w piątek koło południa. Bye, bye...lecę jeść śniadanie bo to już prawie południe a ja myślałam zamiast jeść . (pa)

  • Campanulla

    Campanulla

    22 sierpnia 2018, 18:22

    Oj, nabiegana jesteś z tym wyposażaniem, oj. Sama tak mam, więc wiem ile to czasu zajmuje, aby znależć dobre, ładne i niedrogie.

    • Beata465

      Beata465

      22 sierpnia 2018, 19:08

      no może to " niedrogie" to tak nie całkiem ....ale klamki za 400 nie wchodzą w grę ;) ale za połowę mniej...już tak...mają wytrzymać do mojego końca :D

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    22 sierpnia 2018, 11:14

    Wierze w Ciebie, zaraz sobie znajdziesz cos innego do roboty ;-)

    • Beata465

      Beata465

      22 sierpnia 2018, 12:07

      Cholerka przypomniałam sobie, że nie pogoniłam baby od rolet :D zaraz zadzwonię :D

    • aniaczeresnia

      aniaczeresnia

      23 sierpnia 2018, 10:01

      hahaha

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.