Nabiegałam się dzisiaj jak dziki bawół na wygnaniu. Najpierw rano pognałam do Aldiego...po nocne koszule na wyjazd ...fajne, kupiłam dwie , znalazłam serek 24 % w opakowaniach po 200 g, wzięłam 5 i poleciałam do Rossmana, pora zacząć kompletować walizkę...kupiłam plaster w razie jakby łapy się obtarły ( czego nie przewiduję, ale strzeżonego pan bóg strzeże), potem wpadłam do następnego sklepu gdzie kupiłam kolejną koszulę ( jak przystało na " starą" kobietę z rozkoszną myszką Minnie) i fajną luźną, przewiewną bluzkę z kolorowym motylem...potem pognałam na targ...kupiłam stopki i wróciłam do domu...ledwie. Szlag by trafił tą moją bezsilność, ledwie lezę...mokra jestem niczym mysza. Dobra...wpełzłam do domu ...nawadniam się a tu dzwoni kumpela " co robisz? zapraszam na kawę" ooooo ludzie....oczywiście polazłam wypiłam pyszną kawę z miodem, pożarłam lody ( w ramach regeneracji krtani) i nagle sms....otwieram i widzę " kurwa" ...kurcze sms od znajomego , któremu słałam sernik. Pytam " co się dzieje" na co dostaję mms z przesyłką jaką mu wysłałam . Ohooo myślę sobie ...pewnie znowu rozwalili paczkę w drobny mak i człek się zdenerwował....i przychodzi następny sms....właśnie jem twój boski sernik........nooooooooo....kurcze obsmarowałam go i zakazałam straszenie mnie :D Ale przyznam, że takiej " recenzji" to jeszcze nigdy nie dostałam. Ciekawe, czy pożarł wszystko czy coś do domu zabrał. Przywlokłam się do domu i regeneruję ciele....miałam sadzić bratki ale mi się nie chce. Zmieniłam pościel...więc mi teraz pachnie wiosną na całego ...zrobię jakąś herbatkę, zjem jabłuszko i pojęczę trochę w ramach gromadzenia dobrej energii . Miłego popołudnia wszystkim
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
holka
20 kwietnia 2018, 19:57Przecież my mamy jechac do Barcelony ... nie do Dubaju!
holka
20 kwietnia 2018, 19:56Matko to Ty chcesz tam codziennie zmieniać koszulę nocną?! Ja zamierzam wziąć jedną...coś ze mną nie tak?!
Beata465
20 kwietnia 2018, 20:11oj tam zabieram jedną ...kupiłam trzy :D
aniaczeresnia
20 kwietnia 2018, 09:30A kiedy wyjazd?
Beata465
20 kwietnia 2018, 11:367 maja
Magdalena762013
19 kwietnia 2018, 20:20Jak zawsze dajesz czadu, a SMS porażający, jak horror!
Beata465
19 kwietnia 2018, 21:43no zmroził mnie :D tym bardziej że tydzień temu znajomy z Warszawy, któremu wysłałąm mazurek ..napisał mi że panowie donosiciele roztrzaskali opakowanie z mazurkiem w drobny mak :D
Campanulla
19 kwietnia 2018, 19:38Oj kuruj sie kobieto, bo na wyjazd siły potrzebne. Czas ucieka.
Beata465
19 kwietnia 2018, 21:42kuruję się wszelkimi sposobami :D
martiniss!
19 kwietnia 2018, 18:09Ja ilekroć tyle się nałażę to potem o kilo cięższa jestem. Nogi spuchnięte, cała ociężała. Co dziwnego tego nie ma gdy spaceruję rekreacyjnie. :D może to przez nerwy, nie lubię robić zakupów. :) Produktywny dzień, będzie się dobrze spało :)
Beata465
19 kwietnia 2018, 18:33przez cały dzień przytyłam 0,9 kg :D fakt...łapska spuchnięte...no ale już gorąco :( jeszcze mi się " wieczorowe " wyjście trafiło ....będę spała jak zabita
Zabcia1978v2
19 kwietnia 2018, 17:53Leż pod pierzyną kobieto! A kiedy lecisz?
Beata465
19 kwietnia 2018, 18:04no jak już przyłażę to leżę...lecimy 7 maja
liliana200
19 kwietnia 2018, 17:11Ja już zdrowa, w końcu ten paskudny katar minął. Widzę, że zakupy udane. Gdybym miała jezioro na wyciągnięcie stopy chyba bym się w nim zanurzyła, u mnie lato.
Beata465
19 kwietnia 2018, 18:04u nas też....ale ja mam podwójne lato....:D i za oknem i wewnątrz siebie :D
gosiulek1
19 kwietnia 2018, 17:02Czyli szoping udany... ;-) A gdzie wyjeżdżasz? Bo coś mi umkło, albo mam sklerozę. :-/
Beata465
19 kwietnia 2018, 18:03do Barcelonyyyyyyyyyy
gosiulek1
19 kwietnia 2018, 18:12A to suuuper!!! Do kogoś? Czy na wycieczkę?
Beata465
19 kwietnia 2018, 21:42zwiedzać...chłonąć jej urok :D