oj.....ojjjj....ojjjjj...umęczyłam się ale przeżyłam. Ba....nawet osiągi np. na rowerku miałam lepsze niż przed przerwą. Tak, że hibernacja i bezruch nie zaszkodziły mojemu cielu, co jest pocieszające. Oczywiście Michał upastwił się nad nami tak ...że godzinę po zajęciach z chęcią bym wymieniła uda na parę nowych. Ale doszłam do siebie dość szybko . Za to psychicznie ...dno, reakcje spóźnione o jakieś pół minuty. Siedzę ci ja nad zielskiem , chłepcze je...małż przyjechał na chwilę....psice oczywiście wyprysnęły na podwórko w tym mała ze swoim ukochanym tygryskiem. Wracają za pięć minut i słyszę jak pańcio mówi do Whiski " Whisky, Whisky gdzie jest tygrysek, przynieś tygryska" , za moment słyszę " No i nie żyje" , przerażona unoszę głowę znad kubka i pytam " Tygrysek nie żyje? Rozerwała go?" na co małż spokojnie " Nie, Krzysiek umarł" ( kuzyn) o i tak ...przebiegł nasz krótki monologo dialog. Stwierdziłam, że moja percepcja jest gorsza od fizis...i polazłam odpoczywać, ale niezbyt intensywnie bo miał dzwonić klient a potem przyjść. Oczywiście pan zamiast o 3 zadzwonił o 6 i powiedział, że już do mnie nie dotrze...o matko...a mogłam wziąć prysznic o 4 , rozluźnić mięśnie. Jak ja nie lubię spóźniania i niesłowności. Ale wygrzałam się pod prysznicem....skarmelizowałam ( balsamem) i spłakałam niczym bóbr, bo wróciłam do jednego z moich kochanych filmów czyli do " Co się wydarzyło w Madison County" przy czym wczoraj zauważyłam, jaka tam jest świetna muzyka, no i oczywiście jak to ja, znalazłam listę utworów z tego filmu i je sobie ściągnęłam. W poniedziałek ...po wynikach Oscarów obejrzałam Czas mroku za który mój kochany ( matko, jestem bigamistką co najmniej potrójną, jeśli chodzi o miłość do aktorów) Gary Oldman dostał nagrodę. No a teraz zaczynam życie, dzisiaj mam baaardzo intensywny dzień, jak niedługo wyjdę z domu ....to teoretycznie wrócę za 14 godzin. Pazury, sąd a na koniec dnia kino ....Maria Callas dzisiaj w programie, bo nasza Elektrownia zaczyna cykl Muzyka na ekranie, miałam jeszcze ochotę na film o Dalidzie , będzie jutro...ale w ubiegłym tygodniu namierzyłam go na Zalukaj i już obejrzałam . Miłego dzionka wszystkim. Bye, bye
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
malutkikruk
7 marca 2018, 19:12Co to za strona to zalukaj, czy mogłabyś napisać dokladny adres?
Beata465
7 marca 2018, 20:53zalukaj.com strona z filmami :D
holka
7 marca 2018, 13:28Może nawet ta hibernacja Ci się przydała :) skoro kondycja spoko jest.O głowe sie nie martw - to pewnie przesilenie wiosenne lub zmęczenie fizyczne jak mówisz ;) Niezły maraton Cię dziś czeka.
Beata465
7 marca 2018, 15:41maraton się skrócił, wróciłam już z sądu, koleżanka chora więc podarowałam jej kino :D niedługo callas powinna być w sieci..wtedy obejrzę :D
annastachowiak1
7 marca 2018, 13:18Ja uzupełniając braki "oskarowe"obejrzałam wczoraj film "Jestem najlepsza"...Polecam
Beata465
7 marca 2018, 15:41nie ma jeszcze w sieci....ale będę polowała
annastachowiak1
8 marca 2018, 07:39Bo to jest film ,który premierę ma dopiero teraz....
gosiulek1
7 marca 2018, 09:58Brawo za ruch. I przykri mi z powidu śmierci kuzyna.
Beata465
7 marca 2018, 12:10Dziękuję ...
aniaczeresnia
7 marca 2018, 09:57Aktywnie znow u Ciebie!
Beata465
7 marca 2018, 12:10Nareszcie ...dzisiaj latam per pedes ...kosmetyczka, zaraz śmigam do sądu ...a pogoda straszna ....potwornie niskie ciśnienie ..więc lot ..tuż nad ziemią :D
Magdalena762013
7 marca 2018, 08:18Fajnie Cie czytać. Ale spóźniony klient aż tak - nieładnie.
Beata465
7 marca 2018, 08:49dzisiaj mnie nie ma...więc go nie załatwię....ale jemu " bardzo zależy na spotkaniu ze mną", może łaskawie zarezerwuję jakąś godzinkę jutro dla niego ...ale mam już zamówienie na malinową chmurkę, więc jutro zaczynam bawić się w cukierniczkę :P
EwaFit
7 marca 2018, 07:03To super, że wrociłas na zajęcia , czujesz moc jak wcześniej a ze uda palą....to jeszcze lepiej :) Wspołczuję w związku z kuzynem.....
Beata465
7 marca 2018, 07:15dziękuję, kuzyn nie mój ...chory na nowotwór więc śmierć była tu wybawieniem