mamy mróz a nawet spory mróz nad ranem - 14 w dzień - 10. Małż powiózł mnie, bym zadość uczyniła tradycji ( czyli spędziła pieniądze). Trafiłam na piękny rozmaryn w doniczkach ...kupiłam dwa krzaczory , oprócz tego w ramach mojego powrotu do normalnego jedzenia, kupiłam sobie roladki wołowe i kurczęcia i wołowinkę i jutro będę produkowała mój genialny sos do spaghetti , a potem zrazy, a potem kurze udka. Dzisiaj miałam ( wczoraj też ) kotlety z jajek i kalafior z wody, bez żadnego masełka czy bułeczki. Po powrocie do domu zrobiłam sobie duży dzbanek rooibosa z miodem, cytryną, pomarańczą , laską ( ta laska zapadła głęboko w pamięć jednemu z moich " rozrywkowych" panów) cynamonu i gałązką rozmarynu.
Po 14 wybrałam się do kina na The place i....jestem pod wielkim wrażeniem tego filmu. Przeczytałam właśnie recenzje " specjalistów" i z niektórymi się absolutnie nie zgadzam. To jest film z rodzaju tych , które nie kończą się wraz z ostatnim kadrem ...to jest film o którym cały czas myślę...kim był tajemniczy " sprawca życzeń"? Zafascynowały mnie przemiany zachodzące w bohaterach podczas realizacji ceny, jaką mieli zapłacić za swoje pragnienie. Dla mnie świetny film ...polecam. Miałam przyjechać do domu Sową, ale jak usłyszałam ile mam czekać na taksówkę, to przylazłam per pedes...tym bardziej, że koleżanka mnie odprowadziła. Co mi się opłaciło w dosłowny sposób, bo dostałam od niej " zaliczkę " na urodziny, sfinansowała mi dwie piękne metalowe doniczki ...w które wsadzę te piękne rozmaryny i dwie świece zapachowe jedną o zapachu piwonii a drugą o zapachu czystej bawełny, tzn. nie wypranej bawełny ale ..kwiatów bawełny. Spacer wbrew pozorom był bardzo miły, niby mróz, ale nie było wiatru , więc szło się przyjemnie, ja jak zwykłe z gołym czerepem, gołymi rękami i " cyckami na wierzchu" tzn. miałam sweterek a jakże...ale taki luźno tkany no i oczywiście mój kożuszek rozchełstany, inna sprawa, że kożuszek nie ma zapięcia . Na basen nie wiem kiedy wrócę....Ferdek przechodzi remont generalny, chyba wsio będzie miał wybebeszone, no ale...pocierpię , ostatnio bałam się nim jeździć w dalsze trasy , jak będzie po przeszczepie, to jeszcze powędrujemy razem tu i tam ...No i to by było na tyle ...aaaa nie, zaszalałam i kupiłam sobie ( z okazji nadchodzącego dnia kobiet) następne paletki tym razem Rose Gold i Elixir, powinny dotrzeć jutro wieczorem. W piątek na koncert Malickiego wypindruję się należycie. A na razie zagłębię się w lekturze. Miłego wieczoru wszystkim no i cieplutkiego bo luty mrozi nas zgodnie z przysłowiem. Ahoooooooooooooj
holka
1 marca 2018, 00:04Herbatka wygląda przyjemnie i z checią bym takiej skosztowała :) O filmie nie słyszałam ale w komentarzach poczytałam ,że warto zobaczyc też te 3 bilbordy...A propos filmu a raczej serialuktóry mnie i mojego m.ostatnio zachwycił i stwierdza,że jest to mój ulubiony serial ostatniej dekady to "The walking dead" i zombi mają tu jakby drugorzędne znaczenie - to raczej symbol czegoś...jeśli się przetrwa pierwszy sezon,który jest moim zdaniem najmniej ciekawy,to później jest tylko lepiej...Już dawno słyszałam o tym serialu ale te zombi skutecznie mnie odstraszały bo nie lubię takich klimatów...ależ się myliiłam - ten film jest o życiu i ludziach - rewelacyjny po prostu :) Koncert Malickiego wspominam do dziś,ciekawa jestem Twoich wrażeń! U mnie tylko mróz,śniegu brak ale gdy nie wieje to całkiem fajnie sie przejść tylko ja chodzę powoli ale opatulona po same uszy ;)
Beata465
1 marca 2018, 06:55heeeej.....właśnie widze na termometrze - 15 wczoraj poprószył śnieżek .. co do opatulenia, nie umiem tak chodzić :D:D hihihihi głupio wyglądam w czapkach. Czytałam przelotem o tym serialu , no ale z potworów to ja zdecydowanie lubię wampiry i wilkołaki :D Miłego dnia
Magdalena762013
27 lutego 2018, 22:17Ciekawe czy nie złapie Cie jakaś choroba po takim rozchełstaniu? Oj uważaj na siebie.
Beata465
28 lutego 2018, 07:24nie złapie :D ja się mrożę już od 40 lat :D nie radzę tego robić ludziom do tej pory ..opatulonym :D
Campanulla
27 lutego 2018, 17:36Byłam dziś na The place, również mną wzruszył. To faktycznie film do zapamiętania, żadna miernotka typu polska komedia romantyczna.
Beata465
27 lutego 2018, 18:34O nie nie nie ...żadnych komedii romantycznych....filmy, które bolą ( bo myślenie boli) to jest to co ostatnio mnie zachwyca ( ani chybi staje się masochistką)
Campanulla
28 lutego 2018, 12:55Ale Trzy bilbordy... polecam..
Beata465
28 lutego 2018, 14:08trzy bilbordy obejrzałam jakiś czas temu ...genialne
waniliowamufinka
27 lutego 2018, 08:45Też myślę nad prezentem dla siebie z okazji Dnia Kobiet... Może torebka do ręki? :) Zapach piwonii... Mmmmmm... Lubię bardzo :)
annastachowiak1
27 lutego 2018, 08:12Też byłam na The place....wyszłam z mieszanymi uczuciami....Chyba spodziewałam się czegoś innego....Psycholog czy manipulant....I sam pomysł.....ja mając problem nie poddaję się sugestiom innych ludzi...
Beata465
27 lutego 2018, 09:52dlatego napisałam że film " wyszedł ze mną" mnie się podobał bo pokazuje ...jak ludzie się zachowują kiedy spotkają kogoś kto " może" rozwiązać ich problem...zamiast samemu się z tym zmierzać....najbardziej podobało mi się finalne stwierdzenie starszej pani od bomby :D:D
annastachowiak1
28 lutego 2018, 11:35Szukam w bibliotece filmu tego samego reżysera"Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie"(też był w kinie),niestety wszędzie wypożyczony.....
Beata465
28 lutego 2018, 11:47Komentarz został usunięty
Beata465
28 lutego 2018, 11:53jest na cda ale w wersji premium ..czyli trzeba sobie zapłacić :D ale to się chyba opłaca na miesiąc i można oglądać różne rózniaste filmy kosztuje 27 zł na miesiąc :D
Beata465
28 lutego 2018, 11:57nie ma jest tylko zapowiedź...ale za to mogę sobie pooglądać insze inszości :D
annastachowiak1
28 lutego 2018, 12:17Jest w kilku bibliotekach w Poznaniu,ale wypożyczone...Poczekam i się doczekam...Wczoraj byłam na "KObietach mafii" za 10,- w Multikinie,dzięki mojej karcie Mastercard....(dla emerytów koszt 23,50...jak dla mnie drogo).Film lepszy niż Botoks....bardziej spójny....
Beata465
28 lutego 2018, 12:20słyszałam że lepszy, ale i tak kino jakie robi Vega , nie dla mnie ...zamiast kobiet mafii obejrzałam sobie amerykańskiego gangstera :D
annastachowiak1
28 lutego 2018, 12:28POlecam "Trzy bilboordy...",natomiast nie polecam"Kształtu wody"....
Beata465
28 lutego 2018, 12:39Trzy bilbordy obejrzałam już , jestem zachwycona, sprzedałam je kupie znajomych :D i mam nadzieję że dostaną solidną porcję Oscarów, kształt wody jakoś mnie w ogóle nie zainteresował i nie będę go na razie oglądała :D
EwaFit
26 lutego 2018, 20:42Oj zaś kusisz ....tym razem herbatką z laską hihi :)
Beata465
26 lutego 2018, 21:26lepiej to niż ...laska z herbatką ;)