pada śnieg. Mały mrozek -5. A poza tym ...w ciąży nie jestem ( a nie mówiłam), prokuraturę przeżyłam. W życiu bym nie podejrzewała, że wezwano mnie po to po co mnie wezwano. Wygląda na to, że korzystając z mojego łącza internetowego ktoś rozmawiał z ktosiami ( czytaj kobieton z mężczyznami) tzn. chodziło o jakieś maile ale finalnie co jedno drugiemu zrobiło to nie wiem. Poza tym wysłałam wczoraj papiery do sądu, jest oferta pracy tymczasowej. A tak w ogóle, brak siłowni mnie irytuje...ale jestem uziemiona, nuuuuda panie, nuuuuuuuuuuda panowie. Przynajmniej u mnie u dziecków się dzieje. Paszczur I chyba wróci do kraju , bo zaproponowano jej pracę za eeee...normalne pieniądze, a nawet bardzo normalne, potencjalny pracodawca gotów jest nawet zapłacić za niewykorzystany najem mieszkania w Monachium, a ponieważ tęskni za małżem swym to bardzo możliwe że lada moment wróci. U młodszego Paszczura strzelają ( nie wiem czy z broni maszynowej czy tylko z pizdoletów) a niedługo potem mordują ludzi ( kto by pomyślał że ta Łódź taka niebezpieczna) i dzieć się barykaduje w chałupie i czeka na męzczyznę swego. No to u mnie wieje nudą ...ale to nieźle. Ponudzić też się czasem trzeba . Patrzę sobie na padające płateczki śniegu i idę zaraz pić zielska oraz ziemię....a na koniec ...kaaaaaaaaaaawę. Miłego dzionka
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kasztanowa777
23 lutego 2018, 21:03Masz Ty sie z tymi Paszczurami :))))) Fajnie, ze wraca, ja tez lubie miec dzieci blisko (w sensie na rozsadna odleglosc-haha).
Beata465
24 lutego 2018, 07:50No ja chyba jestem z gatunku zagniazdowników :D niech siedzą za chałupą ( tzn. w swojej a nie w moim ogródku) a czy chałupa blisko czy daleko to już nie ma dla mnie znaczenia ...ja tam osobiście mam uraz do " odwiedzin" rodziców, więc sama nie chcę tego robić moim dzieciom
kitkatka
23 lutego 2018, 19:58U Was też ostatnio jakąś kobitę ubili. Nie chcę śniegu i mrozu. Chłop mi wtedy siedzi w domu i powietrze zatruwa. Ogólnie nienawidzę zimy. Buziol
Beata465
24 lutego 2018, 07:49hahahahahaha...doskonałe :D siedzi i powietrze zatruwa :D a nic nie wiem o ubitej ...że zwiała z chałupy przed komornikiem i rodzina jej szukała to owszem ...no jak to człek nie wie co umiera na własnym podwórku ( śmiercią gwałtowną)
EwaFit
23 lutego 2018, 17:22To tylko sie cieszyc z nowej pracy i to w otoczeniu/miejscu które jest "naturalne" dla Ciebie :)
Beata465
23 lutego 2018, 18:23jeszcze się nie cieszę ...bo kto wie , kto wygra konkurs :D
Campanulla
23 lutego 2018, 15:39Beatko, a co w tym sądzie będziesz robić? Wytrzymasz napór sił Ziobry?
Beata465
23 lutego 2018, 18:21to jest praca w sekretariacie :D
Campanulla
24 lutego 2018, 10:41Życzę zatem, aby się udało, mam nadzieję, że nie zastosują wariantu swoich.
Beata465
24 lutego 2018, 12:27a kto to dzisiaj wie :D:D dziękuję
aniaczeresnia
23 lutego 2018, 10:10Dla mnie -5 to kleska zywiolowa, nie maly mrozek... Takie cos nam na urlopowy tydzien zapowiadaja i bardzo sie stresuje... Nawet kupilam dziecku legginsy pod dzinsy. Ale w buty nie zamierzam inwestowac, bedzie musial wytrzymac w adidasach, podczas gdy ja, niewdzieczna matka przygotowalam sobie baranie futrzane...
Beata465
23 lutego 2018, 12:17sadystyczny babiszon :D:D
Enchantress
23 lutego 2018, 09:22Podoba mnie sie jak zowiesz dzieciecia swe. Mimo nudy jaka opisujesz uwazam Twoj wpis za bardzo pozytywny. Milego dnia
Beata465
23 lutego 2018, 09:56No właśnie zaczynam się nudzić, tylko wysłucham marsza Radetzky,ego bo przy nim za cholerę nie da się nudzić...wsio już zrobiłam i chleb, i naczynia pomyte i łazienka i podłogi i mogę czekać na popołudnie na klientkę
Enchantress
23 lutego 2018, 10:17Oj to faktycznie roboty Ci trzeba. Nie chcialabys wpasc do mnie do kuchni? Zaczynam pichcic jedzenie na kolejne 4 dni...niestety od jutra w pracy
Beata465
23 lutego 2018, 12:18yyyy...nie kcem....rzucono mi nowy tema " cofnięcie ubezwłasnowolnienia" muszę pogrzebać i przygotować się do dyskusji :P
Enchantress
23 lutego 2018, 12:20Oj....brzmi bardzo powaznie. Spokojnego grzebania w papierach i wygranej dyskusji :)
Beata465
23 lutego 2018, 12:23to raczej chodzi o to by pomóc w cofnięciu ...mając doświadczenie w radomskim ubezwłasnowalnianiu coś mi to ubezwłasnowolnienie ...śmierdzi
waniliowamufinka
23 lutego 2018, 08:55Mniej więcej od niedzieli do środy ma być epoka lodowcowa, ale kto by tam prognoz słuchał ;) Na Vitalii wśród ciepłych duszyczek, w garnku pysznych potraw które przyrządzamy, w piekarniku z nowym ciastem, w kubku z zimową herbatą - tu jest gorąco i tego się trzymajmy ;-) A co do strzelania? Za dużo TV pokazuje programów o terrorystach, kryminalistach, a młodzi chłoną jak gąbki filmy akcji.
Beata465
23 lutego 2018, 09:54a postrzelali by do siebie w piwnicy...ale dlaczego na ulicach gdzie ludzie Bogu ducha winni?
Maratha
23 lutego 2018, 08:31A u nas nie pada, ale zimnica straszna. W Lodzi strzelaja? Cos mnie ominelo...
Beata465
23 lutego 2018, 09:53si si ...i chyba dobrze że cię ominęło
Magdalena762013
23 lutego 2018, 08:30Hmm. Albo ja jestem niewyspana, albo dzisiejszy wpis masz trochę zakręcony. Jaka prokuratura? Co z siłownia? Jakie strzały? Jaka płaca? to w Monachium płaca mniej niz oferują w Polsce? Ale padający śnieg uwielbiam! Zwłaszcza takie wolno wirujące płatki!
Beata465
23 lutego 2018, 09:53Byłam w prokuraturze na zeznaniach jako świadek ( nota bene sprawa z Warsiawy ...z prok. Praga Południe), na siłownie z racji nie ciąży ...nie łażę , no a poza tym rozwaliła mi tydzień i prokuratura i stacja krwiodawstwa :P , strzały i trupy padają w Łodzi :D młodszy dzieć zadzwonił ze sprawozdaniem. Płaca ....trzy razy taka jak w Monachium :D:D Więc chyba wróci , bo rozwiązanie kontraktu z niemcami nie skutkuje niczym, za wynajem niewykorzystany nowa firma chce płacić, na umowę o pracę godzą się ją zatrudnić więc.....
Magdalena762013
23 lutego 2018, 21:36Duzo jaśniej:). Poniala! Dziwnie z tym Monachium.
WielkaPanda
23 lutego 2018, 08:16A weź mnie nie denerwuj tym śniegiem! U mnie też pada:( W taką pogodę to ja zapadam w sen zimowy. Wiesz że ja swoje córki zaś nazywam Paszczaka mi:) czyli podobnie!:))) Za to jak dają w kość to określam je mianem Tyrana i Terrora...
Beata465
23 lutego 2018, 09:49heheheheh póki nie poszły na studia to były Znajduchy ( mam jeszcze trzeciego znajducha przyjaciółkę starszej córki) a mówiłyśmy to tak przekonujące że aż w liceum koledzy spytali starszą córkę czy jest ...adoptowana :D:D
WielkaPanda
23 lutego 2018, 11:33Boże! Hahaha!