Kasztanowej. Proszę.....obiecałam że prześlę ci zdjęcia. Lukier mało słodki na soku z cytryny i pachnie różami
Skończyłam ....chociaż zastanawiałam się czy zacząć...bo mało że mnie kopytka bolały po czwartkowym katowaniu, to jeszcze przecież skatowałam się z rana. Ale skoro obiecałam to obietnicy dotrzymałam. Usmażyłam, polukrowałam i czekam na pączkożerców, którzy się już nie mogą doczekać ....już powiadomiłam Długoręką smsem ze zdjęciem , na co otrzymałam odpowiedź " A idź ty...żreć mi się chce" . Zaraz jej niusie przyjadą i zabiorą chorutkiej żonusi i mamusi odpowiednią porcję. A ja poczekam jeszcze trochę, bo na razie to po pobycie w kuchni, nie mam ochoty na żadnego pączka...
O właśnie wyleźli pączkożercy, nawet własne pudełko na pączki przywieźli, a na wierzch pączków niezwykle użyteczny siostrzeniec wpakował dwa pęta podsuszonej kiełbasy ...kiełbasa z lukrem będzie pyyyyycha niewątpliwie
Idę dać odpocząć moim obolałym udom ...miłego popołudnia i udanych ostatków. Paaaaaaaaaaaaa
aniaczeresnia
12 lutego 2018, 13:07Ale bym jadla! Nawet bym sie nie zawahala ile to ma kalorii!
Beata465
12 lutego 2018, 13:24noooo niezbyt wiele :D bo pączuszki były kształtne, nieduże, nienasiąknięte tłuszczem, konfiturki niecała łyżeczka do środeczka no i niezbyt gruba warstwa lukru....
aniaczeresnia
12 lutego 2018, 13:48tym bardziej bym zarla, hahaha
wiosna1956
10 lutego 2018, 23:47Siė Blikle chowa!
Beata465
11 lutego 2018, 06:59Względem wielkości pączusiów ...faktycznie Blikle ...hihihihi dobrze, że się tak nie cenię jak on i rozdaję za darmo ( nawet kiełbasa gratisowa jest do pączków) :D
Magdalena762013
10 lutego 2018, 19:18Twoj siostrzeniec jest naprawdę zabawny! A Ty niesamowita. Nie za często to powtarzam?
Beata465
10 lutego 2018, 19:19A jest ...ale jak się ma nienormalnych rodziców i szaloną ciotkę ...to nie może być inny :D . Mów do mnie jeszcze, za taką rozmową ......:D
EwaFit
10 lutego 2018, 19:13Zobaczysz, nawiedzę Cie kiedyś w Rzeszowie...a jak nie fizycznie to telepatycznie :)
Beata465
10 lutego 2018, 19:18O matko ...znęcasz się nade mną ...mam nasmażyć pączków , jechać z nimi do Rzeszowa i wyglądać cię ....no trudno ....niech tak będzie :D
.Wiecznie.Gruba.
10 lutego 2018, 19:09Pyszności ☺
Beata465
10 lutego 2018, 19:17oj tak...Długoręka też to stwierdziła , tylko powiedziała, że śmierdziały malizną , ale do licha to są pączki dietetyczne ( właśnie z racji ...rozmiarówki) :D
holka
10 lutego 2018, 16:27Ale cudne mmmm! Dobrze maja z Tobą oj dobrze :) Fajnie,że się tak wciągnęłaś w te ćwiczenia - jest Moc! Ja tylko trenuję płaskodupie i kręcz szyji w pracy :(
Beata465
10 lutego 2018, 16:43no moje dupie po łażeniu na orbitreku powinno się uwypuklać :D:D
holka
10 lutego 2018, 17:07Ja bardzo lubię orbitreka...jak chodziłam na siłownię to było to moje ulubione urządzenie do cardio :)
Kasztanowa777
10 lutego 2018, 16:22Pysznosci, bardzo dziekuje Beatko, az sie wzruszylam, wiesz?
Beata465
10 lutego 2018, 16:27ooooch Aneczko, nie myślałam, że cię wzruszę...chciałam sprawić przyjemność :D
Maratha
10 lutego 2018, 16:02Pysznie wygladaja paczusie :) kusisz kusicielko... oj kusisz :D
Beata465
10 lutego 2018, 16:20a gdzież tam kuszę ;) absolutnie, także zarówno nie :D ...leżę i jęczę...i nie bardzo mogę się podnieść....czuję słabość" łud" ;)
Zabcia1978v2
10 lutego 2018, 15:47Wyglądają super smacznie :))) a nie jestem pączkożercą ;)
Beata465
10 lutego 2018, 16:20:D dziękuję
Campanulla
10 lutego 2018, 15:43Kiełbasa i pączki? Ciekawy zestaw, może być potem "zabawnie"
Beata465
10 lutego 2018, 15:46oj raczej nie ...jak to mawia mój mąż...i tak wszystko idzie do jednego wora :D
piekna.i.mloda
10 lutego 2018, 15:38jesli juz jesc paczki, to wlasnie takie wlasnej roboty ! najlepsze na swiecie robi moja mama :))
Beata465
10 lutego 2018, 15:46tak to jest z mamami :D