Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przeczytałam z polecenia


na dobranoc. I bardzo mi się humor polepszył i podzielę się z wami linkiem...przeczytałam już jedną książkę tego pana ( choć słownictwo mnie nie powala, ale czasem ześmiałam się do łez z jego spostrzeżeń) dwie czeka w kolejce do przeczytania. https://pokolenieikea.com/2018/01/30/stan-sie-cham...

Dobrej nocy wszystkim, miłych snów

Ps, Teraz zaczynam książkę prof. Vetulaniego a w konopiach strach - tak, tak o Maryśce Juanie ;)

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    2 lutego 2018, 14:37

    A w ogole to dzieki za pomysl, sciagnelam sobie jego 3 ebooki :-) Wiec jak teraz mniej mnie bedziecie widziec na vitalii, to Twoja wina, bo bede czytac ;-) Mam sporo czasu w pracy, ale ile mozna robic "nadgodzin"? hahaha

    • Beata465

      Beata465

      2 lutego 2018, 22:02

      ja zawzięcie czytam i układam internetowe puzzle :D

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    2 lutego 2018, 13:34

    Haha, spodobalo mi sie pare tekstow: "żyjemy w miejscu, gdzie ludzie nie są głodni, a jeśli, nawet to dlatego, że się odchudzają", "Jeśli chcesz, aby wszyscy cię lubili, zacznij sprzedawać lody."

    • Beata465

      Beata465

      2 lutego 2018, 22:02

      Większość myśli Piotra C, bardzo mi się podoba :D Ja dzisiaj skończyłam książkę Vetulaniego i Mazurek " A w konopiach strach " świetna książka :D polecam

  • waniliowamufinka

    waniliowamufinka

    1 lutego 2018, 13:26

    Z tekstu spodobało mi się "Tak, trudno, losowanie w puli genetycznej mogło być lepsze." Ale i reszta trafiona ;)

  • holka

    holka

    1 lutego 2018, 12:06

    Słyszałam...ale nie nie czytałam...Jak mówisz,że warto to może się skusze,ale musiałaby być w bibliotece :)

  • Maratha

    Maratha

    1 lutego 2018, 11:46

    Fajny tekst. dosadny ale fajny :)

    • Beata465

      Beata465

      1 lutego 2018, 12:20

      bo ów człek pisze dosadnie ale świetnie :D

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    31 stycznia 2018, 23:44

    Potwierdzam - nie warto być zawsze miłym. Ale ja sie tego dopiero uczę. To, jak zostałam wychowana- nie pasuje do dzisiejszych czasów. A Ty tez tak uważasz? Wg mnie jedynie tłumaczenie powinno być inne czyli nie dlatego warto czasem sie postawić, zeby zwyczajnie nas nie wykorzystywano a nie dlatego, ze wtedy robi y głupie rzeczy bezmyślnie. Ale moze to tez? Nigdy sie nie zastanawiałam nad takim skutkiem bycia miłym. A słownictwo faktycznie mocno młodzieżowe!

    • Beata465

      Beata465

      1 lutego 2018, 00:55

      A pan jest zdaje się w okolicach 40 tki :D

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      1 lutego 2018, 07:15

      O popatrz. A moze ma syna i od niego sie nauczył? No i w sumie mężczyznom łatwiej sie używa takiego języka - jesli mogłabym pozwolić sobie na generalizowanie. Ale jaka jest Twoja opinia na to bycie miłym?

    • EwaFit

      EwaFit

      1 lutego 2018, 07:32

      Pan mówi o tym dokładnie i tak jest-potwierdzam z pracy: Jeśli się zgadzasz z ludźmi po to, aby cię lubili, co dostajesz w zamian? BRAK SZACUNKU. Ale jeśli mówisz komuś, co naprawdę myślisz na dany temat, jeśli się z kimś nie zgadzasz, to wiesz co pojawia się u tej osoby? SZACUNEK.

    • Beata465

      Beata465

      1 lutego 2018, 08:26

      Do czasu....generalnie słyszę , że jestem miła i takich ludzi się już nie spotyka, ale potrafię być ...niemiła...tzn. nie przytakuję, śmiem mieć inne zdanie .Ale jednak ...wychowanie wciąż bierze górę nad przystosowaniem :D

    • Beata465

      Beata465

      1 lutego 2018, 08:26

      z tego co czytałam pan jest singlem, prawnikiem :D

  • EwaFit

    EwaFit

    31 stycznia 2018, 22:26

    Świetny tekst! Rewelka . Tekst dosadny ale prawdziwy. Dzięki. Kolejne części pod tym samym linkiem?

    • Beata465

      Beata465

      31 stycznia 2018, 23:19

      pan prowadzi bloga https://pokolenieikea.com

    • EwaFit

      EwaFit

      1 lutego 2018, 07:28

      dałam do ulubionych. Koniecznie muszę poczytać dalsze części. Lubię takie rozprawki psychologiczne , mówiące o nas-społeczeństwie. A rozprawki tego Pana są w punkt-trafiają nożem w sedno tematu :)

    • Beata465

      Beata465

      1 lutego 2018, 08:29

      Jak wspomniałam, pan jest prawnikiem, a ja dochodzę do wniosku , że prawnicy są jak księża w konfesjonale. Żeby pomóc człowiekowi powinnam znać prawdę ..no i ludzie muszą się otworzyć , więc sporo możemy o nich powiedzieć...ale możliwość mówienia o ludziach to też część naszego zboczenia zawodowego :D obserwacji i sposobu myślenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.