właśnie wyczytanego. Dzielę się
Nie brakuje osób, które by obniżyć swoją wagę, wypróbują każdą dietę-cud, ale do wyjścia na siłownię czy basen trudno im się zmobilizować. Są też tacy, którzy uważają, że "można jeść wszystko", byleby odpowiednio dużo ćwiczyć - w końcu chudnięcie polega na spalaniu nadmiaru tkanki tłuszczowej.
Dołącz do Zdrowia na Facebooku! >>
Odwieczny dylemat, "co działa lepiej", postanowił rozwiać specjalista w dziedzinie nauki o wychowaniu fizycznym, profesor Philip Stanforth z uniwersytetu w Teksasie. Cytowany przez serwis "Science Alert" ekspert z 30-letnim doświadczeniem stwierdza jednoznacznie, że lepsze efekty w zrzucaniu wagi mają odpowiednie nawyki żywieniowe.
- Większość badań pokazuje, że w odniesieniu do tego procesu, dieta ma o wiele większe znaczenie niż ćwiczenia - mówi. Dlaczego tak jest? Wyjaśnienie jest bardzo proste i wręcz intuicyjne.
Nie jedz tego!
Wysiłek fizyczny sprawia, że spalamy tkankę tłuszczową, ale to wymaga dużo czasu i wysiłku. Wykluczenie z diety wysokokalorycznych produktów o dużej zawartości cukru lub tłuszczu jest zdecydowanie prostsze. Upraszczając, łatwiej nie zjeść paczki ciastek o wartości 500 kcal, niż zgubić tę nadwyżkę w trakcie ćwiczeń.
Według niego chcący schudnąć powinni skupić się bardziej na trzymaniu się odpowiedniego jadłospisu. Chodzi o to, by ograniczyć spożywanie kalorii (nie jeść więcej niż wynosi dzienne zapotrzebowanie) i dostarczać organizmowi więcej białka, a nawet tłuszczy niż węglowodanów. Już to wystarczy, by zauważyć różnicę w obwodzie talii czy na wadze.
Najpierw dieta, później ćwiczenia
Potwierdza to między innymi podsumowanie serii 20 badań na ponad 3 tys. osób, które zostało opublikowane w "American Journal of Clinical Nutrition". Wynika z niego, że najlepsze efekty w chudnięciu daje odpowiednia dieta (najpierw bazująca na niskokalorycznych "zastępnikach" posiłków, później wysokobiałkowa), a nie same ćwiczenia.
Także badania z 2014 roku, z których wnioski pojawiły się w "Journal of the Academy of Nutrition and Dietetics", odpowiadają temu, o czym przekonuje prof. Philip Stanforth. A nawet idą dalej.
Trwające półtora roku obserwacje kilku grup badawczych wykazały bowiem, że najszybciej straciły na wadze te osoby, które skupiły się tylko na diecie. Po trzech i sześciu miesiącach schudły bardziej niż te wyłącznie ćwiczące i więcej niż te, które zarówno ćwiczyły, jak i były na diecie. Po upływie 12 miesięcy to jednak ten ostatni sposób (dieta + aktywność fizyczna) dawał najlepsze rezultaty.
Drożdżówka gorsza niż siedzenie w domu
Ta zależność jest obserwowana nie tylko u dorosłych. Już w 2011 roku pojawiły się badania, z których wynika, że to nie brak aktywności fizycznej jest głównym winowajcą odpowiedzialnym za nadwagę u dzieci.
Nie oznacza to jednak, że ćwiczenia są niepotrzebne. Wręcz przeciwnie. Są istotne przede wszystkim w utrzymaniu obniżonej wagi, ale też w kształtowaniu sylwetki (stąd wielu trenerów zaleca ćwiczenia siłowe, które przede wszystkim rzeźbią mięśnie). Do tego aktywność fizyczna poprawia nastrój i redukuje stres, co przekłada się nie tylko na lepszy wygląd, ale też zdrowie psychiczne.
Ponadto, należy również zwrócić uwagę na fakt, którego prof. Stanforth nie zaakcentował w swojej wypowiedzi. Chodzi o to, że gdy ćwiczymy, zwiększa się masa mięśniowa i dlatego tracimy mniej kilogramów niż dzięki samej diecie. Warto mieć jednak na względzie, że obwody poszczególnych części ciała maleją szybciej przy ćwiczeniach.
aniaczeresnia
10 stycznia 2018, 13:37Drozdzowki sie czepiaja, Twojego firmowego wypieku, dopiero co sie slinilam na zdjecie z wczesniejszego wpisu... Ale trudno im nie przyznac racji...
Beata465
10 stycznia 2018, 15:35myślę ze tu bardziej chodzi o " przemysłowe" drożdżówki niż takie domowe ...no ale , teraz dzielnie się lenię i nic nie piekę ( chociaż dzisiaj , jak kupowałam orzechy, to mnie zapytano czy to do nowego ciasta ) :D:D
aniaczeresnia
11 stycznia 2018, 09:21Domowa z pewnoscia zdrowsza, ale to tez puste wegle, wiec trzeba koniecznie wliczyc w bilans dnia. Jak sie kusze na cos takiego, to rownoczesnie popijam blonnik zeby troche zrownowazyc ;-)
waniliowamufinka
10 stycznia 2018, 09:18"obwody poszczególnych części ciała maleją szybciej przy ćwiczeniach" - to do mnie przemawia, by ruszyć tyłek ;-)
Beata465
10 stycznia 2018, 12:44super :D
Magdalena762013
9 stycznia 2018, 23:36Świetny artykuł. Dzięki.
Beata465
10 stycznia 2018, 12:44bardzo proszę
Holly77
9 stycznia 2018, 22:34Dzięki za ten artykuł. Mój instruktor zumby też nam powtarza: 75 % sukcesu to zmiana diety....reszta to aktywność fiz.
Beata465
10 stycznia 2018, 12:44a proszę
EwaFit
9 stycznia 2018, 22:01podobno 80% to dieta, 20% to ćwiczenia ...
Beata465
10 stycznia 2018, 12:46jak widać z argumentacji jednak prościej ograniczyć żarło...no i efekty widać szybciej ....ale mnie jakoś bardziej cieszą ..spadające spodnie niż ..pustsze miski :D
Kasztanowa777
9 stycznia 2018, 19:53Zgadzam się z tym. Znam wiele chudych ludzi którzy nie ćwiczą ale tez i nie zra! Ale nudni są ci ludzie straszliwie :))))
Beata465
10 stycznia 2018, 12:46kooooooooooszmarnie , nawet o rodzajach sałat nie można z nimi pogadać ;)
Kasztanowa777
10 stycznia 2018, 16:04:))))))) haha! O niczym nie można z nimi pogadać!!!!
Beata465
10 stycznia 2018, 16:07no może o 5 kcal :D
Beata465
9 stycznia 2018, 14:53http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,101460,22868494,dieta-czy-cwiczenia-ekspert-z-30-letnim-doswiadczeniem-rozwiewa.html#BoxLSImg
WielkaPanda
9 stycznia 2018, 14:32Też korzystam ze smartfona i widzę tylko połowę:(
Beata465
9 stycznia 2018, 14:56wrzuciłam jeszcze raz , chociaż dałam i link, ale nie wiem czy z linka da się odczytać artykuł "D
tara55
9 stycznia 2018, 14:26Napewno tj. Coś ciekawego , ale ja w smartfonie widzę tylko połowę lewą artykułu. Buuuu....
Beata465
9 stycznia 2018, 14:56wrzuciłam raz jeszcze
tara55
10 stycznia 2018, 11:33Dziękuję. Teraz jest ok.
holka
9 stycznia 2018, 13:30Masz link do tego,bo poucinało słowa? Jesli tak to poproszę :)
Beata465
9 stycznia 2018, 14:56wrzuciłam jeszcze raz ale dałam i link