obiecałam Tequilli i Whisky a przede wszystkim sobie, że zabieramy kupry na spacer i będziemy chodziły więcej niż w ubiegłym roku i więcej się ruszały no i tyle na początek...co dalej zobaczymy. A na noworoczne popołudnie naszykowałam ...powitalny tort...to tak jakby ktoś zechciał się przywlec...z życzeniami i na kawę
bezowy z kremem kawowo śmietanowym z mascarpone :P. Leniwego popołudnia. Ze spacerem wstrzeliłyśmy się w pogodę...teraz paskudnie się pochmurzyło. Ahooooojjj
Ta-Zuza
3 stycznia 2018, 12:47Mój też alkohol, ale wystrzały w Sylwestra (w sumie to również przed i po...) mocno nam komplikują spacery:(((
Beata465
3 stycznia 2018, 13:35my jakoś mamy szczęście do niestrachliwych psin...żaden nasz " brytfan" nie reaguje na huki, grzmoty, burze itd.
Ta-Zuza
3 stycznia 2018, 16:58Znam to niezwykłe szczęście - poprzedni pies miała na wystrzały wywalone totalnie. Obecny ogoniasty boi się strasznie:(
EwaFit
2 stycznia 2018, 09:39Tytuł wzięłam na serio....a tutaj proszę, Beatka na specerze z pieskami :) I tak, widać ladne słoneczko :)
Beata465
2 stycznia 2018, 12:48ale on jest ....serio. Moje psice to Tequilla i Whisky :D a słonko dzisiaj też mamy cudne
WielkaPanda
1 stycznia 2018, 23:47Też mnie zaintrygował tytuł, hehe. Myślałam, że może masz kaca a ty alkohole wyprowadzilas w pole;) Pielęgnuj taki nałóg, Beatko koniecznie!
Beata465
2 stycznia 2018, 07:19Ooooo doskonały pomysł...." z alkoholami w świat" :D:D hehehehe....można by jakiś serial nakręcić :D:D
Magdalena762013
1 stycznia 2018, 21:31Ależ zaintrygowalas mnie tym tytułem! Ech Ty szalona kobieto! I jeszcze ten torcik na powitanie roku.
Beata465
1 stycznia 2018, 21:45Noooo, przecież wiesz, że ja uwielbiam ...zaskakiwać :D
Magdalena762013
1 stycznia 2018, 22:10W sumie nie wiedziałam, ze to lubisz, tylko wiedziałam, ze często to robisz. I to jest super!
Cindy1111
1 stycznia 2018, 21:02Piesunie przesłodkie. Skąd ta energia niespożyta:).
Beata465
1 stycznia 2018, 21:44Dziękuję ...mała to bomba E ( energetyczna) :D
marii1955
1 stycznia 2018, 20:47Hahaha , faktycznie z alkoholami byłaś na spacerze .... :))) Jak to dwuznacznie brzmi :))) Nawet tort skonstruowałaś na okoliczność tego wielkiego dnia = już bym go schrupała :)))
Beata465
1 stycznia 2018, 21:44I tak ma być ...masa osób ma radochę jak słyszy jak na nie wołamy :D Przybywaj na tort ...brakuje jednego malutkiego kawałeczka ...reszta czeka
marii1955
1 stycznia 2018, 22:18Miło by było :) Szkoda , że nie mam prywatnego helikoptera ... hahaha :)
Osobkazozz
1 stycznia 2018, 18:56trzymam kciuki za spacery :) psiaki na pewno się ucieszą :D
Beata465
1 stycznia 2018, 19:19więcej niewątpliwie nachodzą się z panem niż ze mną :D ja sobie muszę zwiększyć ruchliwość :D
Nyeusi_
1 stycznia 2018, 18:38Mmm, tort wygląda pysznie :) Zazdroszczę spacerów z psiakami - moje nie znoszą smyczy - wolą biegać po własnym terenie :P
Beata465
1 stycznia 2018, 19:18Co do tortu to nie mam pojęcia...bo zrobiłam ale wciąż jest nietknięty a psiny ....z mężem chodzą bez smyczy, ale jak idą ze mną ...to nie ma bata...mają iść przepisowo, i tak w połowie parku odpięłam im smycze i przybiegły grzecznie do domu samopas...co widać na jednym ze zdjęć :D
Nyeusi_
1 stycznia 2018, 19:58Moje niestety nie są takie posłuszne jeśli chodzi o bieganie samopas. Biegają jak im pasuje niestety :P
dede65
1 stycznia 2018, 18:19gdyby sugerować gabarytami psic, wychodziłoby na to ,że Państwo bardziej "Lubują się" w trunkach tequili niz w whiskaczach ;)))
Beata465
1 stycznia 2018, 19:17I dobrze sugerujesz...o ile tekilę pijam ...o tyle whisky nie znoszę :D ( poza moją gadziną włochatą)
patih
1 stycznia 2018, 15:25u mnie też w planie wiecej spacerów z psami
Beata465
1 stycznia 2018, 15:55Czy z psicami to nie wiem ( pańcio z nimi spaceruje rankami i wieczorami) dla mnie ...planuję więcej
luckaaa
1 stycznia 2018, 15:22Odurzajàcy spacer :)
Beata465
1 stycznia 2018, 15:54Zaprawdę...zero pojazdów na ulicach miasta, jakieś świeższe powietrze, wiosnę, wiosnę czuć :D uderza do głowy
MagiaMagia
1 stycznia 2018, 14:46tytul wpisu i tak mnie rozbroil. ps. szkoda, ze nie mam kaca po sylwestrze :)
Beata465
1 stycznia 2018, 15:17Najbardziej lubię, kiedy je wołam....a ludzie idący obok uśmiechają się słysząc ich imiona, częściej uśmiechają się ...panowie :D