nie, nie pachną cudnie. Ojjjjj znowu się Michał poznęcał i bolą...dzisiaj nam pokatował brzuchy i mięśnie ud...ale..powiem wam, że jestem z siebie dumna. Zauważyłam, że ćwiczy mi się..lżej. Na rowerku przybywa metrów, tak...metrów, bo mam określony czas na wykręcenie dystansu, więc w tym samym czasie wykręcam więcej metrów:D, na orbitreku obniżyło mi się tętno, a na obwodówce nic mnie dzisiaj nie bolało . Wczoraj też zauważyłam w czasie pływania, że płynęło mi się " skuteczniej" tylko woda była obrzydliwie ciepła.Dzisiaj zrobiłam prawie wszystko i to w takiej ilości powtórzeń jak życzył sobie Michał...wszystko było fajnie, wystartowałam do domu i ....na swoje nieszczęście weszłam do znajomej, kupić drugą część prezentu dla Paszczura I no i usiadłam i mnie napoiły i tak posiedziałam pół godzinki iiii...............boszeeeee....jak tu wstać?To był głupi pomysł z tym " usiądnięciem" ledwie się dowlokłam do domu i czułam , że mam mięśnie czworogłowe i dwugłowe " łud" oraz mięśnie pośladkowe. Ale ...pojęczę i będzie lepiej ...portki które mam dzisiaj na sobie mam ostatni raz. Nie będę łaziła i co trochę ich podciągała ...koniec.Muszę sięgnąć do szafy i sprawdzić jeansy, które były na mnie ciut przyciasne, może już do niech ...pasuję. A w ogóle wracając do dnia wczorajszego, poleciałam rwać ząbka wcześniej ...tzn. postanowiłam pójść poszukać ...misia niom...takiego pluszowego Puchatka, bo w mieście jest organizowana akcja " Podaruj dzieciom misia" no i kupiłam takiego rudaska ślicznego , najpierw miałam iść wyrwać ząb a potem pomaszerować zanieść miśka. Ale stwierdziłam że jestem " szybka jak błyskawica" i najpierw poleciałam do Elektrowni a potem do mojej doktor i tak byłam kwadrans za wcześnie . Rwanie trwało 3 minutki, ze znieczulaniem może ze 6 . Wróciłam do domu ..milcząca, psice były bardzo zdziwione, szczególnie Whisky, że pani nic nie gada....taka jakaś...cichutka. No jak nie ta pani. Strasznie mi się chciało pić, ale grzecznie odczekałam dwie godzinki i wypiłam sok z buraka. Koło 21 zaczęły mi się małe atrakcje w okolicach lewego policzka, bo znieczulenie zaczęło puszczać. Wygoniłam psiczkę, która chciała się bawić, przytuliłam się do poduszki i ....miałam mało udaną noc...śniły mi się jakieś głupoty, jakieś dziwne podróże, coś z psami, generalnie spałam źle. Zaraz wyciągnę rybkę na kolację , doprawię ją ( kupiłam wczoraj zębacza - filety) znalazłam przepis na zębacza w sosie szafranowo czosnkowym i zrobię na kolację, Długoręka ma się przywlec ...dzisiaj albo jutro ...jutro trafi na gulasz z jagnięciny. Tym czasem powiem wam paaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...i pójdę położyć ciele na godzinkę, bo mi się chce spać
Miłego popołudnia, o kurcze, nie wiedziałam, że to już ta godzina. Bye,bye
holka
23 listopada 2017, 15:33Obys tylko kwaśna się nie zrobiła od tych zakwasów ;D Zazdroszczę Ci tej energii :) Może przez ekran kompa też jej troszkę od Ciebie przyswoję ;) Mam nadzieję,że juz wszystko ok po dentystycznej wizycie.
Beata465
23 listopada 2017, 21:01o tak dziękuję :D trochę pobolało jak znieczulenie ustąpiło ...ale szybko poszłam spać więc nic nie czułam :D
.Kicia.
21 listopada 2017, 23:44super mimo bolu dajesz rade, poboli i przestanie ;)
Beata465
22 listopada 2017, 07:48:D:D dziękuję ...nogi już ok ale tyłek dzisiaj czuję :D ale zaraz lecę do fryzjera ...to rozchodzę
marii1955
21 listopada 2017, 18:04Sprzyjają Ci te fitnessy i treningi , a że boli , to i przestanie :) Za to jak miło jest ujrzeć te luzy w portkach i nie tylko :) pozdrawiam gorąco :)))
Beata465
21 listopada 2017, 20:25spodnie już naszykowałam do wydania :D a nogi już prawie nie bolą :D zrelaksuje je rano na basenie :D
Campanulla
21 listopada 2017, 17:00Dzielna kobieta jesteś, wysportowana, co schudła, dobrze gotuje, fajna kumpela, mam pisac dalej?
Beata465
21 listopada 2017, 17:34dziękuję... pogiglałaś mnie ...niczym piórkiem :D:D
Magdalena762013
21 listopada 2017, 16:18Myśle, ze to Cie super motywuje, ze widzisz realne sukcesy w osiągnięciach na siłowni i basenie. Pisałaś jedynie, ze waga w gore? Pewnie mięśnie rosną.
Beata465
21 listopada 2017, 16:25powiem tak....z kronikarskiego obowiązku zanotowałam wzrost ...z ludzkiego ...mam go w ...głębokim poważaniu :P
Magdalena762013
21 listopada 2017, 18:44A, czyli nie trzeba Cie pocieszać:)
Beata465
22 listopada 2017, 17:19pocieszyłam się dzisiaj zakupem metalicznych cieni do oczu...są ...świetne :D:D
Ta-Zuza
21 listopada 2017, 15:29A że tak dopytam... ten tego te dżinsy, wiesz tentego;) pasują już, a może są już dawno zbyt duże?
Beata465
21 listopada 2017, 16:24jeszcze nie wiem...dopiero się obudziłam ...po drzemeczce..będę je ściągała z góry :D
Bruxeloise
21 listopada 2017, 14:52To jest najmilsza chwila, kiedy wyciągasz z szafy przyciasne niegdyś ciuszki, które teraz pasują jak ulał... Gratulacje!
Beata465
21 listopada 2017, 15:15Jeszcze ich nie wywlekłam :D ale to uczynię...muszę sięgnąć na wyyyyyysoką półkę
aniaczeresnia
21 listopada 2017, 14:23E, to i tak Ci ten zab dosc ulgowo wyszedl. Nie napuchlas, nie spedzilas bezsennej nocy...n
Beata465
21 listopada 2017, 14:32a powinnam? Eeeee no u mnie tak zawsze..ładnie się kroi , ładnie się goi...co lekarzy zaskakuje, bo jest powszechna opinia że u grubego to się paprze...a tu zonk...może ten wróg ( kiedyś w sądzie) miał po części rację, ze ja " zimna suka" , bo goi się jak na psie :D:D
aniaczeresnia
21 listopada 2017, 17:23niczego jeszcze nie rwalam, ale moja szczupla kolezanka sie bardzo nacierpiala... paprze sie u cukrzyka, nie u grubego... wszystko mieszaja...
Beata465
21 listopada 2017, 17:36no właśnie ...cukrzycy to mają przechlapane ...ale u mnie wciąż byli zdziwieni ...że jak to tak....pięknie zagojone, że można szwy ściągać wcześniej :D:D ale ja tak miałam zawsze...wszystkie skaleczenia, rozcięcia raz dwa się goiły
aniaczeresnia
22 listopada 2017, 09:57U mnie dlugo jest czerwone, ale potem zostaja ladne blizny.
paniania1956
21 listopada 2017, 13:27Miłej reszty dnia, skonaana kobitko;)))
Beata465
21 listopada 2017, 13:35dziękuję ...no właśnie miałam konać a tu jeszcze was podczytuję i komentuję :D:D