nie ma wyjścia. Powiedziała małpa kudłata, że przyjeżdżają ( z mężem) 4 listopada , coś mnie tknęło( ani chybi elektryczny pastuch) i po treningu zadzwoniłam do gadziny o której będą w sobotę a ta mi słodko szczebiocze..." w jaką sobotę? jutro o 9 " . Ooooooooooooooooooooooo.....No i teraz muszę zrobić wielką kumulację :D co miałam zrobić dziś, zrobię dziś a co miałam zrobić jutro ...muszę zrobić dziś Echhhhh....przywlokłam się z siłkowni...dzisiaj Sebastian uwziął się na dół brzucha i nogi ...a juści ...poczekajcie że moje kopyta będą przez 15 min non stop w górze..zrobiłam ile mogłam, wszak godzinę szalałam na " narządach" . Aaaa dzisiaj koło mnie maty rozrzucili młodzi, szczupli i przystojni....panowie. Ale miałam w głębokim poważaniu, że są gibcy i mogą łapki trzymać w górze...w jednej rzeczy byłam lepsza od nich ...jestem bardziej rozciągnięta ....dłońmi sięgnęłam stóp ,a oni tam nie sięgali. W duchu sobie pomyślałam, że sprawiedliwość musi być....jeden z nich zrobił taką popisową rozgrzewkę że mi patrzałki z orbit wyszły. Ale wytrzymałam ten pokaz " z godnościom" za to potem miałam dziką statysfakcję w rozciągnięciu . Dobra moje śliczne , zgrabne i mądre, nawodniłam się troszkę idę jagnięciu nogę szpikować ząbkami i rozmarynem. A potem znowu obedrę drzewko z kory a potem to już zaczynię chlebek ale to na noc. A jutro ugotuję rozgrzewającą zupkę serową i upiekę im najlepsze na świecie bułeczki z makiem. Miłego dzionka.
" Ciągle pada, asfalt ulic jest dziś mokry jak brzuch ryby" lalalalalalala....
Bruxeloise
3 listopada 2017, 09:57Rodzina, rodzina, rodzina, ach rodzina. Rodzina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest, Lecz kiedy jej nima Samotnyś jak pies. Czy jakoś tak.... Mnie też nawiedziło jedno Młode (jutro wylatuje - już tęsknię!), drugie nawiedzi za dwa tygodnie... I tak samo jak Ty narzekając dla zasady zrobię dla nich wszystko... No prawie... :P
Beata465
3 listopada 2017, 10:55Haahahhaha...dobre, masz racje, to jest narzekanie dla zasady :D
Annanadiecie
3 listopada 2017, 09:09<3 Nie ma jak trafić na kumulację! Brawo! Nie dawaj się! Jak zaczynałam chodzić na siłownię też patrzyłam na innych, że coś tam mogą więcej ode mnie. Ale po 9 miesiącach treningów jakbym sama mogła więcej! Może nadal daleko mi do najlepszych, ale postęp jest gigantyczny! Narobiłaś mi smaka na tatara!
Beata465
3 listopada 2017, 10:55:D:D wiesz ja akurat niespecjalnie przejmuję się tymi co są " długodystansowcami" bo wiem, że są lepsi ode mnie ...ot pan zrobił wczoraj coś, czego na naszych zajęciach się nie robi ( bo nam nie wolno) i to mnie zdziwiło ...ale żebym mu chciała dorównać ...co to to nie...ja ma mózg dobrze rozwinięty :D wolę sobie zrobić lepiej niż gorzej, bo nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
sobotka35
3 listopada 2017, 05:50Przyjemnie spędzonego czasu z latoroślami:)
Beata465
3 listopada 2017, 07:08dziękuję ...już działam, a małż po powrocie z parku z psami spytał ( dowcipnie) " już wstałaś?" Boże mój jak ja bym do 9 sypiała :D:D
Kasztanowa777
2 listopada 2017, 23:24Taka jagnieca gicz to z checia bym pozarla (nawet wole niz malinowa chmurke).
Beata465
3 listopada 2017, 07:07zobaczymy jak wyjdzie, do tej pory tylko kotleciki jagnięce produkowałam :D
kitkatka
2 listopada 2017, 21:52Jeżeli ćwiczący regularnie faceci nie mogą się rozciągnąć taj jak stare ale jare kobity, to znaczy, że ich trening jest do dupy i nie ma czego podziwiać. Przykurczone mięśnie prędzej czy później dadzą im się we znaki. Za kilka dni też będę aktywna. Będę chodzić na rehabilitację. Łóżko wodne masujące, masaż ręczny i laser, hi hi hi. No i jakieś 600 metrów do przejścia w jedną stronę. Jak ja to przeżyję. Ale do paluszków od stóp też dosięgnę pomimo, że moją główna aktywnością jest przewracanie boczku. Dzieci zawsze można w ostateczności udusić. Tylko po co? Buziol
Beata465
3 listopada 2017, 07:07:D:D dlatego mnie wkurzył tym " skikaniem" na skakance...sięganiem nogami za głowę ( u nas tego nie wolno ...na zdrowym kręgosłupie) ale jak widać przyszła kryska na matyska...:D , piekarnik mam za mały, nowy będzie większy a poza tym ...już pieką się chlebki, potem bułeczki a na końcu jagniątko, dla małpiszona nie będzie miejsca :P
Aldek57
2 listopada 2017, 20:25Beatko jesteś dobrze zorganizowaną osóbką i dajesz radę wyzwaniom losu.Jak mus to mus i ja też w sobotę przygotowałam 12 dań obiadowych/ chociaż to nie wigilia / a teraz mam troszkę luzu do nastepnej soboty:))Miłego wieczoru:)
Beata465
2 listopada 2017, 21:05chwała Bogu, że mam zbączenie pt. logistyka ...inaczej bym była olamą rozlazłą ,a tak rach ciach i nawet już mogę kochanego Columbo pooglądać , wzajemnie miłego wieczoru
Aldek57
2 listopada 2017, 22:16A myślałam, że te powtórki Columbo tylkoja oglądam:))
Beata465
4 listopada 2017, 08:11absolutnie mam swoje ulubione filmy do których wracam ....porucznika w wymiętym prochowcu uwielbiam :D
Magdalena762013
2 listopada 2017, 18:28Popieram pomysł poznecania sie nad dzieckiem - bo chyba juz prawa dziecka nie dotyczą jej?? To jest dopiero pytanie. Będą nocować? Jesli tak to w sobotę serwuj co planowałaś, a jutro zrob cokolwiek i wyjdź z domku tam, gdzie zaplanowałeś. Co o tym sądzisz?
Beata465
2 listopada 2017, 19:32niestety nie będą nocować...w sobotę już się umówiła ze znajduchem 3 na babskie popierdułki ...przed wylotem :D
Magdalena762013
2 listopada 2017, 19:57Ale postraszyć ciut mozna - co Ty o tym sadzisz? Hi hi
Beata465
2 listopada 2017, 20:08aaa to tak ....smyczki wiszą pod ręką , może by zrobić jak radzi stare, chińskie przysłowie " bij swoje dziecko raz dziennie. Jeśli ty nie wiesz za co, ono na pewno będzie wiedziało " :D:D
Magdalena762013
2 listopada 2017, 21:27Śmieszne. Choc bardzo myślałam o poinformowaniu dzieci, ze chleb i synka w lodowce. Zero bułeczek swojego wypieku itp. Itd.
Beata465
2 listopada 2017, 21:40oooo nie ...." najlepsze " bułki na świecie muszą być...co zjedzą to zjedzą, resztę wywiozą nie będę musiała jeść ja :D:D
aniaczeresnia
2 listopada 2017, 15:36Ale Cie latorosl zalatwila!
Beata465
2 listopada 2017, 16:44mało tego, zadzwonił do mnie Znajduch III ( w sprawie chlebka) no i się dowiedziałam, że ten mój dzik afrykanski leci w niedzielę do Nowego Jorku. Zaraza, bilet zarezerwowała pół roku temu i sierota " zapomniała" na kiedy???
aniaczeresnia
4 listopada 2017, 07:48Haha ale organizacja!
Maratha
2 listopada 2017, 15:13poruszasz koncowkami szybciej to wiecej kalorii spalisz :)
Beata465
2 listopada 2017, 16:43końcówki dzisiaj w słabszej formie a i odnóża skatowane " podnoszeniem do góry" tyż mają dosyć, na szczęście kora orzechowa już gotowa, zaraz zrobię chleby , a jagniątko będę dźgała wieczorem
mania131949
2 listopada 2017, 13:56No przecież lubisz "tę robotę" garnkowo-blaszkową!!! Oszczędź dziecię! :-)))
Beata465
2 listopada 2017, 14:30uwielbiam ale ...cholera miałam plan...a zmiany planów nie cierpię, teraz muszę dwa razy szybciej ruszać końcówkami :D:D
.Wiecznie.Gruba.
2 listopada 2017, 13:35Taka mała niespodzianka ☺ ale ogarniesz wszystko. Kto jak nie Ty ☺
Beata465
2 listopada 2017, 14:32hm...no już się zabrałam do ogarniania, ale " nie cierpię" takich niespodzianek :D . dobrze, że jak to mam w zwyczaju, wszystko co mi potrzebne mam w zapasie , w szafkach i spiżarni :D
alinan1
2 listopada 2017, 12:36:)))))) Oj Ty dobra jesteś:)))
Beata465
2 listopada 2017, 13:02właśnie niedobra...posiekam gadzinę, dodam jajo i cebulkę :P matko kobita ma prawie 30 lat i tak mnie w błąd wprowadza :D:D
alinan1
2 listopada 2017, 13:04"dobra" w sensie "śmieszna" tym razem napisałam:))). Z tymi ślicznotami mnie rozśmieszyłaś męskimi:)). A dzidziusia oszczędź!! Najwyżej papu nie daj:)))
Beata465
2 listopada 2017, 14:31:D:D nie da rady nie dać jeść ...nie będę przez nią głodowała ;)
alinan1
2 listopada 2017, 14:52to Jej nie daj:))). Sama jedz. Niech siedzi i się ślini na te specjały jako i my wszystkie tu się ślinimy:)))
Beata465
2 listopada 2017, 14:59yhy......dodatkowe tortury przed egzekucją ...dobra myśl :D