Obiecałam pokazać płaszczyk i tak czynię, przy okazji pokażę drugi płaszczyk ..na teraz, delikatny, pudrowy róż, wczoraj dopełniłam nim looku . Dzisiaj wieczorem pognam w sportowej konwencji, no ale idę na ...spacer. I na koniec...kolejna " złota" myśl. Zatem zaczynamy
Płaszczyk późnojesienny albo wczesnozimowy....zależy od punktu widzenia
płaszczyk zdecydowanie wiosenno wczesno jesienny, taki na już iiii na koniec myśl na dzisiaj ( albo na każdy inny dzień)
Cudownej , słonecznej ale już jesiennej , chłodnej niedzieli. Ahooooooooooooj
Campanulla
2 października 2017, 14:16Koleżanko, ależ uroczo w tych płaszczykach wyglądasz! Bardzo udany zakup, gratuluję!
Beata465
2 października 2017, 14:39Oj ...łaskocz mnie łaskocz :D:D
Campanulla
2 października 2017, 18:45Każdy potrzebuje trochę cukru od czasu, do czasu. A Tobie się należy, po prostu
Beata465
2 października 2017, 18:53a mam się odchudzać ...a co mi tam ...od czasu do czasu...ulegnę :D:D
holka
2 października 2017, 12:34Ładnie Ci w obu...ale w tym czerwonym jest pięknie! U mnie wciąż zawrót głowy w pracy - dzisiaj sprzątałyśmy po remoncie...a potem czyli teraz normalne księgowanie - jak to dobrze mieć pracowników wielofunkcyjnych ;) To jeszcze nie koniec,siedzimy w pokoju zastępczym juz ponad 3 tygodnie :( W domu nawiedziła mnie Mama i nocuje jak mam takiego nocujacego gościa ( juz ponad tydzień) to kompletnie nie potrafię sie ogarnąć z porządkami - akurat jak poluzowalo się w pracy to odwiedziny w domu plus co tydzień impreza - w tym tygodniu u mnie bedzie (zaległe urodziny wyprawiam) - męża w domu nie ma bo robi remont u siostry a miał u nas kuchnie tapetowac i młodej pokój poprzestawiać i takie tam...Ja już czasem nie wiem jak się nazywam,ale w chudnięciu mi to ni pomaga.Rzuciłamokiem,ze w Barcelonie zamieszki - zwariowali niech sie dogadaja zanim my tam nadciagniemy!
Beata465
2 października 2017, 14:38Noooo właśnie , jestem tego samego zdania , bo jakoś oberwanie kulką..nawet gumową mi się nie uśmiecha. A z tym bałaganem to tak jest ...kocha nas :D
.Wiecznie.Gruba.
2 października 2017, 12:26Ten jasny jest extra!!!!
Beata465
2 października 2017, 14:39Dziękuję :D
Kasztanowa777
1 października 2017, 21:58Obab plaszczyki sliczne, podoba mi sie, ze sukienka dolem "wyglada" (tak mawiala moja Babcia). Czerwony zmniejsza Ci biust, co w Twoim przypadku (zreszta moim tez) jest korzystne!
Beata465
1 października 2017, 22:07o proszę :D nawet nie wiedziałam ...o tym wyglądaniu dołem :D taka długość jest fajna i dla spodni i dla spódnic....ale ...popoluję na cieplejszy płaszcz...ciut poniżej kolan :D
kika_kudzika
1 października 2017, 21:47Czerwony rewelka. Naprawde robi wrazenie
Beata465
1 października 2017, 22:06hihihihi i tak było w założeniu ....wywołać wrażenie...niczym Czerwony Kapturek :D
rinnelis
1 października 2017, 20:23prześliczny różowy, ale w sumie, ładnemu we wszystkim ładnie :D
Beata465
1 października 2017, 21:32dziękuję, niby " tradycyjny" prochowiec a przez ten kolor...jednak nie taki tradycyjny ;)
waniliowamufinka
1 października 2017, 20:16Czerwony odmładza, różowy jest elegancki i romantyczny - w każdym Ci ładnie :)
Beata465
1 października 2017, 21:31dzisiaj założyłam ten biały w niebieskie róże iiii...wpadłam w oko pani redaktor i udzielałam wypowiedzi dla radia :D:D hihihihihi trudno mi się zamaskować
annastachowiak1
1 października 2017, 19:08Zdecydowanie podoba mi się ten biały.....
Beata465
1 października 2017, 21:30to jest taki delikatny róż :D:D ( pudrowy , podobno idealny dla " pań dojrzałych") :D
ellysa
1 października 2017, 16:51ja ostatnio tez sobie zakupilam kurteczke czerwona ,ale krotka,nawet zada nie zakrywa:)
Beata465
1 października 2017, 17:28mam przedzadową kurteczkę, ale takie maleństwa nie do każdej stylizacji pasują :D
anusiek.anna
1 października 2017, 16:02Ladne
Beata465
1 października 2017, 17:27dziękuję
WiktoriaViki
1 października 2017, 15:57no, no lansujesz się, płaszczyki bardzo ładne:)))
Beata465
1 października 2017, 17:27:D:D wiecie że ja lubię ruch....w szafie też ;)
luckaaa
1 października 2017, 15:05ciagle do ciebie zagladam , bo fajna babka jestes :) Malinowy plaszczyk to moj faworyt :))
Beata465
1 października 2017, 16:06Dziękuję...w zasadzie już od roku chorowałam na czerwone okrycie grzbietu ( żeby się do Mikołaja upodobnić) :D:D
kacper3
1 października 2017, 14:27Oba SA super! I bardzo ladnie w nich wygladsasdz.
Beata465
1 października 2017, 16:05Zachciało mi się płaszczyków :D nie kurteczek :D
aniaczeresnia
1 października 2017, 13:26Oba super! Właśnie dzis pomysllam ze plaszczyk by mi sie przydal a tu proszę, podwojna prezentacja!
Beata465
1 października 2017, 13:35Szukaj, szukaj .....bo już pora na paltocik :D:D
aniaczeresnia
1 października 2017, 20:35We Francji jeszcze bardziej pora niz w Polsce, widzialam słoneczne zdjęcia na fb a u nas pada :-(
mariolka1960
1 października 2017, 13:19Śliczny ten jasny plaszczyk,ten czerwony tez mam podobny.Ten jasny mnie zachwycił. Pozdrawiam
Beata465
1 października 2017, 13:34różowy M&S za 11 zł :P podobało mi się wsio...kolor, marka no i cena :D
mariolka1960
1 października 2017, 13:52Za 11 zł? Super cena
Beata465
1 października 2017, 14:07Wiesz Mariolko, ja na Allegro stawiam sobie " zaporę" cenową, a im mniej uda mi się zapłacić tym większa frajda :D
Magdalena762013
1 października 2017, 13:12No No No - świetne te płaszczyki. Niby ten czerwony cudny, ale jakiś taki za grzeczny mi sie wydaje dla Ciebie i za oficjalny... a ten drugi akurat za "kicanie". Jednak czerwony na elegantsze wyjścia akuracik! Miłej niedzieli.
Beata465
1 października 2017, 13:34nie boj sa...już ja coś wymyślę, żeby go " uniegrzecznić ;) Miłej :D
Ta-Zuza
1 października 2017, 13:00Nigdy nie byłam w kasynie, ale zdecydowanie obstawiałabym ...czerwone:))