milutki, chłodniutki, taki kapu kap...cuuudownyoczywiście dla mnie. Wstałam 5 15 przyleciałam piec chleby, dzisiaj aż trzy, dwa do Warszawy dla Paszczura i mojego trzeciego Znajducha Ani i jeden dla Długorękiej, która dziękuje za wszystkie pozdrowienia i przesyła całuski i buziaki, za keramzyt, na który teraz koczuje część moich storczyków . Chleby do piekarnika a ja zaczęłam robić drożdżowe, z połowy będzie ciasto ze śliwkami i kruszonką cynamonową , szczególnie dla zięciunia, który jest wielbicielem śliwek ,a z połowy zrobię rogaliki z malinami.
Noc minęła dobrze, dziękuję za wszystkie życzenia powrotu do zdrowia, obstawiałam wirusa, ale zastanawiam się czy to nie było przemęczenie materiału. Naprawdę, gorąco i duchota to jest aura w której ja się fatalnie czuję. Dzisiaj już jest bosko, mogę pić, zaraz zjem śniadanie, tosty już się pieką. Ogarnę się, wypinduruję i hajda na obiad do dziecków, mają dzisiaj I rocznicę ślubu no i mamusia oczywiście się " wprosiła" powiedziałam żeby tylko obiad zrobili , deser ja przywiozę. I to na razie tyle...bo co mogło się wydarzyć między 5 15 a 7 17 ( chleb się upiekł) . Miłej niedzieli mimo deszczyku, ale myślę że dla niektórych to powód do radości i odpoczynek od afrykańskich upałów. Ahoooooooojjjj
Ania się chwaliła kiecką upolowaną to i ja się pochwalę mózgu nie ma na zdjęciu bo jeszcze mokry
aniaczeresnia
22 sierpnia 2017, 15:00Kolorowo! Kwiaty modne w tym sezonie ;-)
Beata465
22 sierpnia 2017, 17:13modne nie modne ...ja je lubię :D a w dodatku wczoraj oblałam kieckę mirindą...psikało, niczym szampan w Formule 1 :D:D
aniaczeresnia
23 sierpnia 2017, 06:03Hahaha
Kasztanowa777
21 sierpnia 2017, 16:25Śliczna ta kiecka!!! Bardzo lubie takie stonowane kolory. Ijeszcze do tego okazja:)
Beata465
21 sierpnia 2017, 17:24kieckę sobie kupiłam kobieto, bez okazji ot...podobała mi się i kolorystyka i wzór i cena :D
Kasztanowa777
21 sierpnia 2017, 17:35I bardzo dobrze:))))
dagna83brhv
21 sierpnia 2017, 12:05No tak, kolejna w kiecce a ja w pportach chodze bo sie wstydze :> Ah te baby ..... U nas tez szaro, buro i pada ..... Ciagle pada ..... Kolejnych rocznic dla pociech! :)
Beata465
21 sierpnia 2017, 12:17Kobieto ....przestań się wstydzić ....dawaj ...nogi pokaż, dekolt zaprezentuj, ramiona ...bo jak nie my to kto?
holka
21 sierpnia 2017, 09:57Świetna ta kiecka! Mam nadzieje,że z Twoim zdrowiem juz wszystko ok! To baaardzo dziwne objawy...nie pójdziesz do lekarza? Daj znać jak udało się świętowanie u młodożeńców ;)
Beata465
21 sierpnia 2017, 12:16o tak ....wszystko ok ....myślę że to jednak osłabienie organizmu pogodami
moniq1989
21 sierpnia 2017, 08:15Śliczna sukienka ;)
Beata465
21 sierpnia 2017, 12:16dziękuję , pognałam w niej dzisiaj po zakupy i do mamy , znowu się nasłuchałam komplimentów
ellysa
21 sierpnia 2017, 07:28Tak opuchlizna zeszla będę od dzis miala prywatne wizyty w domu i darmowe czyszczenie gęby zyc nie umierać;)))) no ze nie wspomnę o antybitykach niestety....
Beata465
21 sierpnia 2017, 12:15to dobrze, tylko jedz, jedz bo antybiotyki bardzo osłabiają
ellysa
21 sierpnia 2017, 07:22ladna sukienka w moim typie:)))
Beata465
21 sierpnia 2017, 07:25ło kurcze, dobrze że ją kupiłam ja....bo ile tu amatorek takiej kiecki :D:D a tak poważnie ...mam nadzieję że z twoim dziąsłem już lepiej i zaradzono opuchliźnie?
WiktoriaViki
20 sierpnia 2017, 20:43ŁAdna sukienka a i butki złote też, to jakieś firmowe???
Beata465
20 sierpnia 2017, 20:46dziękuję , butki upolowałam rok temu ..M&S :D
Campanulla
20 sierpnia 2017, 19:32Beatko, rodzina jak zawsze powinna kłaniać się w pas. Za ciasto, chleb, żarcie wszelakie , a szczególnie za Twoje zawzięcie i piekny wygląd. Gratulacje.
Beata465
20 sierpnia 2017, 19:48A dziękuję, właśnie zadzwoniła psiapsiółka córki ( czyli moja " adaptowana" trzecia córka) i jeszcze raz dziękowała za ciasto, również w imieniu swojego mężczyzny, który nie mógł dotrzeć do moich dzieciaków i tam się nawp...ierniczać ciasta, oraz za chlebek, który im upiekłam i powiedziała że zadzwoniła do swojej mamy i przyznała się, że się dzisiaj na matki chciała zamieniać...mam nadzieję że mi Bożenka nie wleje przy najbliższym spotkaniu :D
Campanulla
20 sierpnia 2017, 19:32Beatko, rodzina jak zawsze powinna kłaniać się w pas. Za ciasto, chleb, żarcie wszelakie , a szczególnie za Twoje zawzięcie i piekny wygląd. Gratulacje.
gillian1966
20 sierpnia 2017, 17:11Sukienka piękna. Nóżki niczego sobie :-) Korzystaj z życia!!! Miłej niedzieli!!
Beata465
20 sierpnia 2017, 18:48Dziękuję, pokorzystałam z dzieciowej obsługi :D
kitkatka
20 sierpnia 2017, 14:59Cudna kiecka!!!! Buziol
kitkatka
20 sierpnia 2017, 14:58Szczęścia dla Jubilatów. W upały się leży pod palmą. Może faktycznie organizm się zbuntował i chciał odpocząć. Może i ja popełnię jakąś drożdżówkę? U nas upałów nie było od kilku lat. W końcu zakupiłam sobie kiedyś klimatyzator. Oszczędzam go jak mogę, hi hi hi. My mamy rocznicę ślubu w dniu Twoich imienin. Buziol
Beata465
20 sierpnia 2017, 18:47Dziękujemy, toast wypiliśmy proseco , moje drożdżówki zostały pożarte , głównie przez Znajducha III czyli psiapsiółkę Paszczura :D A co do rocznicy to będę pamiętała :D
izabela19681
20 sierpnia 2017, 10:37Ja sama do lekarzy nie chodzę, ale Tobie radziłabym zrobić badania, bo ta akcja z bólem brzucha to nie pierwszy raz przecież. Ale bym zjadłą ciasta ze śliwkami...
Beata465
20 sierpnia 2017, 11:04wyrostka już nie mam :D a taki ból był pierwszy raz ...badania typu morfologia ob itd miałam robione trzy tygodnie temu :D dzięki za troskę ...oj dobre mi wyszło dobre...właśnie 2/3 spakowałam dzieciom..kawałek został do pożarcia w domu :D
flisowna
20 sierpnia 2017, 10:25A może to wczorajsze samopoczucie było prorocze przed dzisiejszym deszczem? Ciśnienie wtedy szaleje za czym chowają się różne objawy. SUKIENKA przepiękna! Uwielbiam takie kolory ♡ Miłej niedzieli z dzieciaczkami *_*
Beata465
20 sierpnia 2017, 11:05dziękuję, podejrzewałam że ból głowy mogło spowodować jadące ciśnienie ale cała reszta objawów ...raczej nie, nie ważne...ważne że dzisiaj jest super :D:D Ja też kocham takie kolory a ten wzór mi schował skutecznie walik atlantycki :D:D
Magdalena762013
20 sierpnia 2017, 10:04Wyglądasz swietnie w tej sukience - to tez i moje kolory! Jeszcze raz - miłego pobytu w stolicy!
Beata465
20 sierpnia 2017, 10:12no właśnie zakochałam się w kolorach ( w cenie też) a jak przyszła i zobaczyłam te kolory na żywo....klękajcie narody, a przynajmniej patrzący :P
Magdalena762013
20 sierpnia 2017, 12:19Takie łupy z neta? Szukasz przez fejsa czy Allegro?
Beata465
20 sierpnia 2017, 18:46na allegro :D dzisiaj będę polowała na cudną pomarańczową torebkę za 20 zł :D:D będzie pasowała do kiecki....żółta już pasuje ;)
Magdalena762013
20 sierpnia 2017, 22:16Ostatnie pytanko - czy robisz kup teraz czy licytujesz? No i jak udał sie obiad?
Beata465
20 sierpnia 2017, 22:44Komentarz został usunięty
Beata465
20 sierpnia 2017, 22:44to zależy lubię dreszczyk emocji i z reguły licytuję ale czasem jak cos strasznie mi się podoba i jest opcja kup teraz to kupuję...ale to się zdarza rzadko , obiad się udał :D kota ( jak nie lubię kotów) dziecki mają niesamowitego ...ogromna kocica z super futrem :D
mania131949
20 sierpnia 2017, 08:10Niom, mnie też ten deszczyk ucieszył! Ty pracowicie od 5.15 a ja też "pracowicie" przed szybką w tym samym czasie! :-))) Miłego rocznicowania! :-)))
Beata465
20 sierpnia 2017, 08:23milutkiej, ja już obrobiona, ciasto się piecze, bułeczki( bo cholerne rogaliki mi nie chciały wyjść ) już wyrastają ...mogę lecieć się prysznicować :D:D
sobotka35
20 sierpnia 2017, 07:43I ja dziś rozpoczęłam dzień od zagniecenia ciasta na chleb:) Trzeba mieć świeżutki na drogę, a co? :) Cieszę się, że wróciłaś "do siebie". Jak człek zdrów, to od razu więcej się chce:) Miłej niedzieli :)
Beata465
20 sierpnia 2017, 08:22dziękuję i wzajemnie :D